Forum Ogrodnicze Oaza

Elu,
Od wczoraj przeglądam foty i szykuję się do kolejnych wpisów . Milin mam już ok.10 lat. Żólty mi przemarzł i wypadł, natomiast pomarańczowy zaczął kwitnąć jakieś 3 lata temu, a w tym roku oszalał - podobnie zresztą jak moja Wisteria...
Pozdrawiam!

Piotrze,
Szafrany zadomowiły się w moim ogrodzie już od ponad 10 lat - szczególnie mieszańce Crocus speciosus. Może lekka i piaszczysta gleba oraz mocno nasłonieczniona wystawa na moim wrzosowisku im odpowiada??? U mnie nie sprawdzaja się jedynie Szafrany siewne - czyli Crocus sativus. Przeżywają zimy bez problemu z zielonymi listkami ale cebule drobnieja i słabo kwitną. Kwiaty zresztą też są bardzo mizerne...

Witam,
Zanim wrócę do historii mojego ogrodu jeszcze kilka fotek Ogrodowych twardzieli z dziś czyli połowy listopada.


Pozdrawiam!

Znalazłem dziś chwilę przed obiadem aby wrócić do historii mojego ogrodu...
Tak więc pod koniec lat 80-ych runęły mury i... chcąc nie chcąc znaleźliśmy się w innej rzeczywistości. Początek lat 90tych w moim ogrodzie to dalszy ciąg powiększania swojej kolekcji cebulowych, ogrodowych bylin i krzewów. Areał uprawianych przez rodziców warzyw i krzewów owocowych sukcesywnie się zmniejszał na korzyść moich nowych nasadzeń. Tak jak pisałem wcześniej nie było to łatwe bo częstokroć maliny i porzeczki brały gorę nad moimi 'niecnymi planami'.
Tak więc na początku lat 90ych został przebudowany skalniak, założyłem pierwsze profesjonalne oczko i wziąłem pod swoje skrzydła kolejną cześć działki do zagospodarowania. W ogrodzie nadal królowały popularne i niezawodne byliny, rośliny jednoroczne i cebulowe. Moja kolekcja tulipanów sięgnęła w połowie lat 90ych magiczną liczbę ponad 100 odmian. Byłem wtedy niezwykle dumny z mojej kolekcji tych ogrodowych piękności. Wtedy także powstały w mojej głowie i na papierze kolejne zarysy przebudowy rabat bliskie tym, które pozostały do dziś...

Bardzo interesująco zapowiada się historia Twojej przygody ogrodowaniem

Darek,u Ciebie,widzę juz wiosna- drzewa zaczynają kwitnąć
Nerine kwitnie delikatnymi kwiatami-miałam kiedyś i nawet nie wiem,co się z nią stało? Niewykluczone,że cebule zgniły w czasie podtopień. Do tej rośliny trzeba mieć anielską cierpliwość-czasem nie zdąży zakwitnać przed mrozami,podobnie jak tuberoza.
Moze w wolnym czasie wstawisz trochę zdjęć swoich tulipanów? Czy nadal powiększasz swoja kolekcję? Bardzo jestem ciekawa,jakie masz odmiany. Moje doświadczenia z tulipanami ...hm nie są najlepsze. Spektakularne efekty otrzymuję zwykle w pierwszym roku uprawy

Elu,
Nerine uprawiam w płaskich donicach po chryzantemach. Podsadzam nimi trawy ozdobne i turzyce w pełnym słońcu. Po okwitnieniu zabieram je do zimnej, ciemnej piwnicy i tam zimują na sucho do marca/kwietnia w temperaturze 3-5 st. Donice wysadzam jak tylko odpuści śnieg i większy mróz. Kwitną mi późno jak widzisz, ale te ostatnie kwiaty podobnie jak pierwsze sprawiają mi szczególną radość...
Tulipany i u mnie kwitną najobficiej w 1-ym roku po posadzeniu. Taka jest uroda tych nadmiernie wybujałych cebul kupowanych w sklepach. Zwykle jednak dobra garść kompostu rozrzuconego na rabatach w październiku i listopadzie daje oczekiwane efekty... A fotki tulipanów niebawem! Pozdrawiam mile

No to dziś nadejszła... pora na pierwszą porcję obiecanych fotek tulipanów. Postanowiłem je zebrać w grupy kolorystyczne.
Pozdrawiam

Darku-czy znasz "imiona" tych tulipanów? U mnie też najlepiej kwitną w pierwszym roku po posadzeniu bo w kolejnych najczęściej są posiłkiem dla nornic

Romo, Mam gdzieś imiona moich piękności w swoich zapiskach... Muszę je tylko odnaleźć... Jest ich tyle, że nie sposób wszystkie zpamiętać... Z tych które kojarzę to na pewno jest tu m.in. Carola, Toyota i Blushing Purissima...
Pozdrawiam!

Ponieważ za oknem mamy już typowe przedzimie mam dla Was dla poprawy nastroju kilka fotek moich ukochanych Chryzantem, pozdrawiam ciepło!

Ale pokaz Piękne.

Ale piękne te chryzantemy ! Czy one wszystkie zimują w gruncie? Zabezpieczasz je jakos na zimę? Te igiełkowe na pierwszym zdjęciu,to raczej zimy w gruncie nie przetrzymają Bardzo podobają mi się te złociste na drugim zdjęciu i łososiowe na ostatnim.. Darku,aż strach wchodzić w Twój temat ogrodowy,bo można zapaść na kolejne uzależnienie Ostatnio mam bzika na punkcie host i żurawek,dwa dni temu znalazłam przecudnej urody przetaczniki i też postanowiłam je mieć..ech ,co te rośliny z nami robią??? Manipulacja podświadomości czy co ?

Tulipany ładne,szkoda ze tak krótko kwitną. Wykopujesz je po zaschnięciu,czy zostawiasz w gruncie?

Elu, Mam słabość do Złocieni szczególnie o tej porze roku, kiedy już nic nie kwitnie... Najczesciej jest to inwestycja jednorazowa, choć można je przeciąć i przechowac w zimnej piwnicy... Zwykle jednak nie kwitną tak pięknie w przyszłym sezonie - szkoda wielka! Pozdrawiam!

Witam,
Nowy sezon ogrodowy czas zacząć! Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów!

Piękny łan kwiecia