Forum Ogrodnicze Oaza

Podoba mi się nagromadzenie roślin, sama uwielbiam takie kipące kwiatami rabaty

Ja też będę zaglądać, lubię, kiedy jest dużo zdjęć i ciekawych historyjek

Piękne romantyczne miejsce :

Witaj, masz piękny, "wybujały" ogród. Lubię taką różnorodność i obfitość kwiatów. Będę częstym gościem.

Witaj Darku. Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie, właśnie takie najbardziej mi się podobają. Tajemnicze i bardzo kolorowe.

Ja także będę tu zaglądać

Jak to zazwyczaj bywa w każdym ogrodzie jaki oglądam, znajdę coś dla siebie

Poproszę więc nazwę tej odmiany:



I pytanko z ciekawości - jakiej odmiany są te 3 wysokie iglaki ?

Pawle to tulipany Little Princess, a trzy wysokie iglaki to ponad 20 letnie jałowce 'Hibernica' jedne z pierwszych posadzonych u mnie w ogrodzie.

Witam Was moi drodzy,
Byłem dziś w ogrodzie na obchodzie... No i okazało się, że zima jeszcze tak całkiem nie odpuściła Poniżej kilka fotek. Mi najbardziej podobają się cieszące o tej porze ranniki i przebiśniegi - dosłownie!(vide: foto!). Muszę też pochwalić się moim Oczarem 'Diane', który w tym roku wyjątkowo pięknie zakwitł... Widać taka kapryśna aura bardzo mu sprzyja. Pozdrawiam Was wiosennie!

Ładna kolorystycznie odmiana oczaru.

Rzeczywiście śliczna i oryginalna, ale dość mało tolerancyjna na mrozy. przez ostatnie dwa- trzy lata bardzo słabo kwitła. Jesienią krzew zamienia się w gorejące na pomarańczowo i czerwono cudo! Polecam!

Witaj Darku!
Bardzo ładny ogród!
Ja również mam oczar 'Diane', cały czas przemarzał, ale w tym roku wreszcie zakwitł. Ale daleko mu do Twojego Ledwie kilka kwiatków miał, ale i tak bardzo się ucieszyłam.
Pozdrawiam serdecznie

Witaj,
Ja dostałem go na moje okragłe urodziny kilka lat temu od mojego serdecznego przyjaciela. Na mojej kwaśnej glebie rosnie znakomicie ale dosc wolno... Tak mają chyba wszystkie oczary... W uieglym roku wytworzyl bardzo dużo paków kwiaatowych no i prosze teraz ciesz oczy!

Tak, oczary chyba do szybkich nie należą Moje dwa mają 2-3 lata, rosną strasznie wolno ... a 'Diane' jeszcze i przemarza...

Piękności,
Zwłaszcza oczar, W tym roku wyjątkowo śnieg stopił się na Wschodzie , jak w Warszawie, zawsze było odwrotnie.
Ciekawe jak tam rybki w oczku?
Pozdrawiam

U mnie na połnocy śniegu od piątku już nie ma wcale, a było nie tak dużo jak zwykle. Za to dziś mam przymrozek i wszystko posiwiało
Oczar bardzo mi się podoba, ale przemarza Tylko ta zima była wyjątkowo łagodna, normalnie temperatury są dużo niższe (-30 to żadna rewelacja ).

Witam Was moi mili,
Dziś dalszy ciąg historii mojego ogrodu. Tak więc w 1984 roku nakładem pracy ojca i moich krewnych stanął w moim ogrodzie drewniany domek z gankiem. Ponieważ było gdzie przenocować zacząłem tu bywać coraz częściej. Jak niektórzy z Was zapewne pamiętają nie było wtedy łatwo nabyć drogą kupna rośliny, na których początkującemu ogrodnikowi z kolekcjonerską pasją najbardziej zależało. Zacząłem zatem polować na interesujące mnie kwiaty, krzewy i drzewa na sezonowych wystawach i giełdach np. pod PKiN'em .Także sklepy popularnych wtedy centrali ogrodniczych miały nawet nie tak wcale mało do zaoferowania. W sklepie CNOS'u na Al. Krakowskiej kupiłem moje pierwsze iglaste: Sosnę czarną, Jałowiec'Skyrocket', Tuje 'Danica', 'Globosa' i 'Rheingold', które rosną do dziś oarz kilak innych, które nie przetrzymały warunków mojego lokalnego klimatu... Potem doszła wymiana między działkowiczami z pobliskich POD'ów i korespondencyjna - pisałem i prowadziłem wymianę m.in z Panem Radziulem, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam . W szybkim czasie powiększyłem szczególnie kolekcję bylin skalnych i rabatowych. Były to zarówno pospolite irysy, jastrunie, astry czy wyszukane szarotki, bożykwiaty czy posłonki. Oczywiści wtedy dla mnie liczyłą się ilość a nie jakość i spójność moich rabat. Efekt, choć krótkotrwały był piorunujący... Wszyscy moi znajomi i przyjaciele odwiedzający moje grządki byli zaskoczeni obfitością i rozmaitością kolorów i form w ogrodzie...Kiedy runęły ostatnie mury podziałów politycznych pod koniec lat 80-tych przyszedł czas na zmiany... Jako dorosły już i pracujący młody mężczyzna postanowiłem spełnić swoje odwiecznie pragnienie - zdać na studia ogrodnicze...cdn...

No i zamiast wiosny mieliśmy ostatnio lato Ale wydaje się, że wszystko w pogodzie wraca do normy... Szkoda, że krokusy i inne drobno-cebulowe 'przebiśniegi' mają taki krótki żywot... Dzięki Bogu pokazują się już inne piękności cebulowe, dziś sfotografowałem dla Was pierwsze tulipany. Pozdrawiam wiosennie!