TEMAT: Martowy prawie ogród 2013

Martowy prawie ogród 2013 24 Lut 2014 22:18 #228174

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Steasi wrote:
Czuje się jakbym mieszkała na jakimś za**piu, wszystkim coś kwitnie a u mnie łaskawie dopiero wychodzą.

Jakim wszystkim? :rotfl1: :happy3: :happy4:

Cierpliwości, kobieto, mamy hostki z siewu do opieki, nie rozdrabniamy się :rotfl1: :wink4:

A w ogóle to wpisz jakiś namiar na siebie w profilu, bo nie wiemy gdzie to bezkwiecie :think:
Jak na zachodzie kraju, to będzie wiadomo co myśleć :happy-old:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Martowy prawie ogród 2013 24 Lut 2014 22:49 #228198

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Dzięki Iwonko (?), dopiero zobaczyłam, że tego nie mam. Jakim cudem nie wiem :blink:

Jak widzisz Polska centralna się kłania, teoretycznie więc powinno u mnie być jak i u Was. Cierpliwość zdecydowanie nie jest moją mocną stroną :lol: Chociaż nie powiem, stadko hosteczek grzejących się pod lampą daje zapowiedź owocnego, obfitującego w prace polowe sezonu :dance:
Ostatnio zmieniany: 24 Lut 2014 22:51 przez Steasi.
Temat został zablokowany.

Martowy prawie ogród 2013 24 Lut 2014 22:50 #228199

  • Ruda2011
  • Ruda2011's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 270
  • Otrzymane dziękuję: 119
Marta u Ciebie naprawdę już coś powolutku rozkwita :woohoo: . No, że oczar - prawidłowo, ale inne ....
U mnie śpi całe roślinne towarzystwo jak by to luty był czy co :oops:
Odliczam dni do marca - wtedy tak jakoś przed wiosennie się poczuję. Wciąż podejrzliwie przez okno patrzę - sypnie śniegiem czy nie ... :whistle:
300m2 FRAJDY czyli w ogRODzie Rudej
JESZCZE NIE BYŁO, ŻEBY JAKOŚ NIE BYŁO - MARIOLA "R"
Temat został zablokowany.

Martowy prawie ogród 2013 25 Lut 2014 08:11 #228241

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
artam wrote:
ciocia odpowiada za Resort Warzywniczo-Sadowniczy, ja za Wydział Roślin Ozdobnych i tak popełniłam wyłom w tamtym roku, kupując trzy czereśnie.... :)

Jak na rektora Wydziału Roślin Ozdobnych bardzo niedbale podchodzisz do sprawy pierwszych kwitnień :whistle: :whistle: ............trochę więcej ekscytacji, no chyba , że takie kwitnienia w lutym to u Ciebie chleb powszedni i nie warto sobie nimi zawracać głowy :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): marzenaF

Martowy prawie ogród 2013 25 Lut 2014 18:20 #228389

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Trafna uwaga ! :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Martowy prawie ogród 2013 26 Lut 2014 19:31 #228827

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Marta, pierwszy raz widzę w parze trzy sztuki bucików. :rotfl1:
Oj, tęsknię już za jakąś robótką w ogrodzie, ale jeszcze zdrówko nie pozwala.
Temat został zablokowany.

Martowy prawie ogród 2013 28 Lut 2014 21:20 #229572

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Gosiulu, to prawda, w tym roku jakoś szczególnie przemawia do mnie sałata ;) , zwłaszcza taka przebarwiająca się na czerwono, no i już kupiłam cztery opakowania... Z tym, co kupiła ciocia mamy już z 10 torebek, w tym Zieloną Martę! :rotfl1: Ciocia widać inny klucz przy kupowaniu zastosowała! :rotfl1:
Zraszacz obrzydliwie żółty ;) wciąż jeszcze w użyciu, choć cieknie niemiłosiernie, kiepski produkt, ale już stosuję do podlewania, piaseczek się nie przemieszcza, za to ja cała mokra jestem... :lol:
Siberko, odpowiedziałam natychmiast, a że na pw... ;) Mnóstwo kwiecia? Bywało więcej... ;)
Dorciu, jakim prawem u nas jest cieplej? Nie wiem... Może prawem przemienności ciepła według...uznania? :silly: :happy4: Moja ciocia też ma niby swój ;) ogródek pod blokiem, ale że tam kwiatki kradną, to o uprawie pomidorów nie ma co myśleć! ;) Hortensje dla mamy, a dla siebie dalej nic? Nic a nic nie przemawiają? Może za pośrednictwem mamy wreszcie coś rzekną...
Rozumiem, że Roma sobie zasłużyła? ;) :lol: I od tego momentu zaczęła się Wasza przyjaźń? :happy4:
Jolu, nie tylko powiedzenie, ale i pewna obrzędowość ;) z nim związana! :rotfl1: Trzeba podtrzymywać tradycję, pamiętajmy! ;)
Mówisz, że za mało entuzjazmu? Ale to chyba nie dlatego, że teraz uważam, iż najpiękniejsze na świecie kwitnienia to obuwicze kwitnienia, choć tak uważam... :rotfl1: :happy4:
Oczary w tym roku są obsypane kwieciem, jeszcze tak nie było...
Ewa, a dlaczego obuwik zszedł? :( Sonia nie zadbała? ;) Popatrz, jak pies rozumie potrzeby roślin i jak się dzieli... ;) A że czasem coś zniszczy... To w sumie tak jak my! :rotfl1:
Paula, oj będę miała tego sprzątania, to nie jedyne miejsce z trawami... I to już jutro zamierzam, zatem pierwsze ślady wiosny w postaci odcisków ;) pojawią się na moich rękach jak nic! Też uważasz, że za mało emocji? No może rzeczywiście, ale postaram się to nadrobić przy następnych kwitnieniach... Choć ta taktyka, o której wspominasz wcale taka zła nie jest... Ogrodnik zbyt przejmujący się ;) może zagłaskać...no... :)
Danielo, ja chyba też do katalogu jesiennych prac dorzucę wiązanie traw, bo tragicznie mi się panoszą te źdźbła... I u mnie to samo, głównymi winowajcami są gigantheusy! Pozostałe miskanty tak nie śmiecą, to może tylko gigantheusy będę pętać... Wyrzucić swoich to ja chyba nie miałabym nawet siły! Pozostaje je kochać i przymykać oko! ;)
Marta, no właśnie... Może tak, znikomą część niezbędnych prac wykonałam... Przycięłam krzaki ;) , no i zdjęłam zupełnie niepotrzebne okrycia z niektórych... Bowiem jakoś tak w styczniu spanikowałam i pojechałam okryć, nie wiadomo po co...
Myślisz, że z moją pracowitością ok? Spełniam normy? ;) Takie, które sama sobie narzucam, to tak... :)
Oczary mam w tym roku śliczne, zgadzam się! :)
Siberko, moderatorem się jest, a nie bywa! :lol:
Powodzenia Wam w wysiewach życzę, Tobie i Pauli! :)
Ruda, dlaczego w Was tak mało wiary w wiosnę? Żadnej zimy już nie będzie! Ja jutro tnę trawy, likwiduję kopce przy różach, mając stuprocentową pewność, że i róż w ten sposób nie zlikwiduję! :rotfl1:
Więcej optymizmu! ;) Marzec już prawie! ;)
Mirka, a co to za kwitnienia! :rotfl1: Ledwie parę jakichś płatków... Większą ekscytację zachowuję dla tych innych kwitnień! ;) Choć prawdą jest, że takich kwitnień to w lutym nie pamiętam... Ale ja już mogę nie pamiętać! :rotfl1:
Marzenka, Ty też? ;)
Romek, tam jest i jedna para złożona z pięciu bucików, niestety nie moja... ;) To już wiem, czemu wiosna trochę zwolniła, czeka na Twoje ozdrowienie, no to Romek, sprężaj się! :) Bo rączki świerzbią, nóżki przebierają...

Hej ho, hej ho, do pracy by się szło! :lol:
No i tym kranoludzim ;) zaśpiewem zakończę ten sezon i tegoroczną sprawozdawczość w tym wątku...
A niebawem zaproszę do nowego, jakkolwiek by się nie nazywał, zapraszam! :hearts: :hearts:

A na zakończenie moje ulubione zdjęcie z minionego sezonu! :rotfl1:

DSC_1344.JPG
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, marzenaF, dorciaj, r-xxta

Martowy prawie ogród 2013 28 Lut 2014 21:24 #229575

  • Steasi
  • Steasi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 465
  • Otrzymane dziękuję: 50
Ojejku cudownie, piękna rabatka. Wcale nie dziwie się że zdjęcie ulubione :)
A możesz powiedziec kochana co Ty z trawami robisz? Obcinasz po prostu to suche? Czy rozplenicą też fundujesz ten zabieg ?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.512 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum