Forum Ogrodnicze Oaza

Ile na tym stole słodkości, chlebek pieczesz...taki tradycyjny na zakwasie ? Dalie rosną u Ciebie jeszcze w doniczkach...moje posadziłam już do gruntu...w razie przymrozków dostaną osłonę od góry. Boję się tylko czy nie zgniją ?

Aneczko chleb na zakwasie piekę już trzeci rok,w sklepie już nie kupuję bo mi nie smakuje,piekarnie z roku na rok pieką chleby coraz gorsze,jakieś takie suche miałam porównanie mój ten prostokątny, metrowiec przy krojeniu sypał się,mój chlebek zniknął w mgnieniu oka ten drugi przywiozłam do domu kaczką.Od wczoraj sypie drobny śnieg jest przenikliwie zimo kilka dali w słonecznym miejscu wypuściło pędy okrywam je na noc,natomiast kilka innych stoi w miejscu i też mam obawy czy nie mają za mokro,ale trzeba cierpliwie poczekać.Podpędzone rosną na parapetach i do zimnej Zośki muszą tam pozostać.Pomidorki koktajlowe też rosną w domu i niektóre mają pączki,za wcześnie wysiałam






W sobotę było ładnie i ciepło,więc poszliśmy do lasu zapalić ognisko,były pieczone ziemniaki i kiełbaska.
Koniec z grilowaniem,






A tak w sobotę roślinki cieszyły sie z ciepła.






Moje ulubione miejsce na wysokości 1000mnpm.Wawrzynek zaczyna kwitnąć.

Podobno zimnych ogrodników nie będzie,ale cóż z tego,jak co miało zmrozić zmroziło i czwartkowy śnieg złamał wiele roślin jednak taki los ogrodnika nie można mieć wszystkiego wiem tylko że poranek czwartkowy był najpiękniejszy tej wiosny


Tak tydzień temu mój ogród wyglądał.










Magnolia od dwóch tygodni nie może rozwinąć pąków.


Klonom,też zmroziło liście.




Tulipany kwitną w najlepsze,powoli zacznę sadzić dalie podpędzane,jednak te cenniejsze dla oka jeszcze trochę porosną w doniczkach.


Zórawki po zimie wygladają pieknie jakby dopiero co wsadzone,hosty też pokazują liście im mróz nic nie zrobił,bo nakryłam korą.

U mnie wczoraj piękna, słoneczna pogoda + 23. W nocy przymroziło, trochę popadało i dzisiaj już tylko +8 do tego wietrzysko. Przemarzły niektóre piwonie, łodygi poskręcane i nie wiem czy zakwitną
Wiosna się nam zdecydowanie nie udała...............Trochę już żyję na tym świecie, ale takich skoków temperatury nie pamiętam

Zimowe klimaty piękne, ale zdecydowanie o tej porze roku wolę Twoje kolorki
Pozdrawiam cieplutko

Dagmarko chleb na zakwasie jest pyszny .Ja bardzo lubię i też noszę się z myślą ,żeby piec .Podziwiam Twoje zaangażowanie w społeczne akcje .A że w naszym kraju panuje znieczulica na ludzkie niedostatki to mnie akurat nie dziwi .Nasz kraj pełen miłosierdzia i dobroci serca Bardzo Cię Daguś pozdrawiam i życzę ,żebyś doznała od ludzi chociaż odrobinę wdzięczności i uznania

Dagmaro jak tam pogoda, działasz coś na zewnątrz...dzisiaj była prawdziwa przeplatanka pogodowa...w południe bardzo ciepło, teraz zaparkowała chmura i burczy deszcz potrzebny solidny, nie byle jaki. Chlebek widać że pyszny...na zakwasie nigdy nie robiłam, robiłam tylko z przepisu z drożdżami...smak był dobry, tylko z twardością wychodziło różnie

Witam serdecznie i czekam również na relację ogrodową. Melduje że czosnki niedziwedzie się rozrastają i kwitną wyjadam liście systematycznie

Verko miło mi Cię gościć w moich skromnych progach,nie wiem czy mi to minie ale mam wielkiego doła,nawet kwiatów nie focę bo to co najpiękniejsze wiosną ma przynosić wielką radość z wyczekiwanej wiosny to szpeci magnolie choć były w pączkach i przez 5 nocek okrywałam,to kwiaty niby kwitną ale są brązowe,rododendrony żółty i czerwony w pączku, wychodzi jeden kwiatek reszta przemrożona,serduszka różowy i biały,okrywałam zmroziło do kości lilie trąbkowate ugotowało,co będzie z piwoniami nie wiem bo liście też przypalone a pączki mogą się nie rozwinąć jak wyczekiwanej żółtej magnoli,dobrze że mam piękną okolicę więc ona wynagradza mi swoją urodą.Obawiam się że z roku na rok będzie coraz gorzej więc nie wiem jak tu zrobić aby nie dostawać małpiego rozumu z nasadzeniami nowych kwiatów




Tulipany kwitną,jednak zmienna pogoda im też nie pomaga.
Nowinko chleb swojski palce lizać,jednak trochę wysiłku trzeba włożyć,mam nadzieję że kiedyś dzieci będą mile to wspominać gdy nas zabraknie,bo ja mam piękne wspomnienia z dzieciństwa.Jeśli chodzi o akcję to zbieraliśmy na nowy plac zabaw dla dla dzieci specjalnej troski,więc obojętność tych bogatych ludzi podwójnie boli,bo w swojej okolicy wszystkich prawie znam,a oni się wypchali na nas


Cieszy taki widok.


Aneczko u mnie ranki chłodne i piękne,przed południem niebo już całe zasnute i co też nie pada,a w prognozach ma lać nawet 20 litrów wody na m2 więc sama nie wiem.Powoli sadzę dalie podpędzane,jednak wczoraj dosłyszałam że jednak może zawitać zimna Zośka,więc się jeszcze wstrzymam z tymi piękniejszymi.Ogórki wysiałam do doniczek,ale czy urosną tego nie wiem,pomidorki wyniosłam na pole,jednak pogoda im nie sprzyja


Witaj Ondku,cieszę się że czosnek niedżwiedzi doceniony,jeśli chodzi o relacje ogrodowe to pracy dużo jest ale efektów brak,może przyjdą lepsze czasy,mam 2 gęsi i 5 kaczek ale nawet im zdjęć nie zrobiłam
Jeża ostatnio poprzytulałam trochę mnie pokłuł nawet nie protestował.


Zdjęcie nie wyrażne,bo jeż nie był na mojej posesji tylko póżną porą buszował przy karczmie gdzie córcia dorabia.


Teraz moja okolica daje mi radość życia.

A ja mam jeże w ogrodzie .Mają wiele miejsc gdzie mogą zamieszkać .W ubiegłym roku podchodziły pod sam dom ,gdzie stawiałam jedzenie dla kotów ,które zawsze jakoś się przybłąkają .
Przychodziła cała jeżowa rodzinka i młóciły kocie jedzenie aż im się uszy trzęsły .A maluchy właziły do miski i wypijały cale mleko . A u Ciebie Daguś pięknie

Dagmaro, nic dziwnego, że uwielbiasz swoją okolicę, przepięknie tam masz
W ogrodzie nawet sporo kwiatów wiosennych kwitnie A przecież jeszcze cały sezon przed nami.
Mimo strat uważam, że maj to piękny miesiąc, cieszę się słońcem i z przyjemnością spędzam każdą wolną chwilę w ogrodzie

Ewusiu jeże w ogrodzie też miałam dwa lata temu,jednak mój niesforny piesek nie pozwolił im na spokojne przebywanie w swoich przytulnych domkach,pod każdą deskę wlazł i ich oszczekał więc spakowały swoje tobołki i opuściły mój ogród






Na biało.
Gabrielu miło mi że znalazłeś wreszcie czas na wpis
Wiedz że Maj to dla wszystkich piękny miesiąc,już nie będę narzekać za rok moim roślinką uda się zakwitnąć,a po zimie pozbyłam się tylko wrzośców.
Jeśli chodzi o okolice to każdy wolną chwilkę razem z mężem staramy się spędzić jak najbliżej przyrody,idąc w góry towarzyszą nam przepiękne śpiewy ptaków,spotykamy różne zwierzaki,ostatnio Puszek wygonił zająca,a ten był tak zajęty ucieczką przed nim,że zatrzymał się 5 metrów przed nami,patrząc w tył a nie przed siebie,jakie jego zdziwienie było gdy nas dostrzegł,zrobił kilka susów i już go nie było,a Puszek węszył węszył i tyle go widział
Mam to szczęście że ogród mam pod nosem,ile ja obchodów zrobię przez cały dzień po nim Dzisiaj zabrałam stadko kaczek na pierwszą kąpiel w potoku ale miały frajdę.Kwiaty balkonowe wsadzone oby zimna Zośka na taką wysokość nie doszła,bo 30 doniczek nie będzie chciało mi się chować.








Różowo.

















Hostki,powoli pokazuja co najpiękniejsze.
Właśnie dotarła przesyłka od Mirdem Będzie co sadzić.Oby spadł spokojny deszczyk.
A to widoki które nigdy mi się nie znudzą,myślę że Wam też.

Posadziłaś wszystko ? Masz gdzie ,możesz szaleć .Śmiesznie wyglądają fotki ,na jednych zima i śnieg ,a
za chwilę piękna ,kolorowa wiosna .Oj ten nasz klimat :flower:Pozdrawiam

Witaj Dagmarko,jak zawsze u Ciebie piękne widoczki cieszą oko. Posadziłaś już wszystkie dalie ? pięknie kolorowo w Twoim ogrodzie.U mnie po renowacji łysawo ,podobno w drugim ,trzecim roku będzie coś widać .Pozdrawiam gorąco OLGA

Witajcie dziewczyny po mrożnej Zośce wróciło lato,szaleństwo pogodowe totalne,dalie wszystkie posadzone dzielnie znoszą kaprysy pogody,ja miałam pracowity tydzień bo najmłodszy syn miał Komunię pogoda dopisała przyjęcie robiłam w domu,było dużo pracy jednak ja to lubię,myślę ze goście wszyscy byli zadowoleni.W ogrodzie pięknie jednak w mojej okolicy Olgo przecudnie,mam to szczęście że wiosna długo trwa,dzisiaj poszłam się zrelaksować 20 km szybkim marszem na wysokość powyżej 1000m.n.p.m.




Nowy domownik żółw zaprzyjażnił się z Puszkiem.




Co roku pięknie kwitnie,inne nie miały tyle szczęścia.



A to dla Olgi

Może i dla Olgi ,ale i ja sobie oglądnęłam Piękne jest

Nowinko dla wszystkich którzy kochają przyrodę jak My.

Dagmarko , cudne masz widoki...zarówno ogrodowe jak i te pozaogrodowe ,górskie...

Dziękuję za doznania emocjonalne, estetyczne itp.,wyjątkowy spacer!!! Zdjęcia wspaniałe!