Forum Ogrodnicze Oaza

Michał kojarzyłam Cię ze storczykami a tu proszę... dyptamy mam dwa -biały i różowy.Ja przy nim uważam bo sok ma mocno drażniący.Sąsiad w ubiegłym roku poparzył się mocno....ale kto obejmuje dyptama przy 30 stopniach

No u mnie dyptan ma do południa słońce, natomiast po południu już ma cień. Nie zdażyło się by poparzył, całe szczęście.
Uwielbiam tą roślinkę za kwiaty i ten zapach.

Iwonko, fakt storczyki to ma wielka pasja, ale i ogrodowe bardzo lubię, zwłaszcza żurawki,żuraweczki i tiarelle
Nie wspomnę o trawach, do których moja miłość zaczęła się jakieś dwa - trzy lata temu. To wszystko przez
mojego tatę, który podsunął pomysł, by faktycznie zobaczyć jak u nas w ogrodzie się spiszą

Ogólnie mam w planach przerobić trochę ogród, ale to muszę z mamą ustalić, żeby jej zbyt dużo miejsca
z warzywnika nie kraść 

Ha! Czyli prowadzimy podobny proceder kradzieży, tyle tylko, że ja adaptuję powierzchnię działki na potrzeby warzywnika
Żurawki i trawki powiadasz ..... to tym bardziej czekam na zdjęcia i prezentację kolekcji - ostróżki też będą, mam nadzieję .

Aniu tak tulipanki wyglądały w tamtym roku

Tulipany






Natomiast te różowe zasuszyły pączki

Tulipanki śliczne-ciekawe dlaczego pączki różowych zaschły....mi w tym roku zaschła część hiacyntów w domowych doniczkach...
Dyptamu boję się ze względu na dzieciaki które są "wszędzie"

Witaj Agniesiu, teraz wszystkie rośliny cebulowe są pędzone. Dlatego to mnie nie dziwi, że paczki zaschły. Widać cebulki nie były na tyle silne by wydać kwiaty.
No tak z dzieci są tak ruchliwe i są wszędzie i ciężko je upilnować. Tu masz racje, ta roślina może nieść zagrożenie dla nich.

Teraz krokusiki, które uwielbiam

Krokusy

Ja muszę się tego roku zaopatrzyć w krokusy, przebiśniegi i sasanki - kocham je za ich cudny wygląd.

Krysiu, jest ich bardzo wiele odmian. Także na pewno coś dla siebie znajdziesz

Aniu Przepraszam, że teraz te fotki przysyłam. Jednak moja mama nie miała czasu i nie jest tak obeznana z wysyłaniem zdjęć mejlem
Czy takie fotki mogą być 

Zaczyna się powoli wiosenny spektakl

Prymule obsypały się już kwieciem, one jako pierwsze zawsze zwiastują coraz cieplejsze dni.



Na razie pojedyncze żonkile, ale będzie ich więcej.





Sasanek też wcześnie zapączkował ładnie.


Dereń też się rozkręcił i nie pozostaje w tyle.


Oj dzieje się powoli coraz więcej w ogrodzie co mnie niezmiernie cieszy. W końcu prawdziwa wiosna. Tylko jakoś tak mało słońca jeszcze.
Nie wiem jak wam, ale mi brakuje takiego słoneczka i wygrzania się w nim

Ślicznie i kolorowo u Ciebie się robi Prymulki fioletowe uwielbiam , kiedyś miałam ich mnóstwo, ale prawie wszystkie mi wyginęły , może ktoś miał "paskudne" oczy i mi je zauroczył Kilka sztuk przesadziłam na skarpę, marnie tam rosną, muszę im znaleźć nowe miejsce. Gdzieś czytałam, że one lubią przesadzanie co kilka lat, więc im nie zaszkodzę .

Dorotko u mnie rosna nie przesadzane już długi, długi czas. Jak widać na zdjęciach zawsze są tak oblepione kwiatami Muszę pogadać z mamą
i może jak się zgodzi to bym dla Ciebie kawałek odłożył 

Michał, zdjęcie rewelacyjne, w zupełności wystarczy, abym rozpoczęła szykowanie miejsca i polowanie. To lubię!
No i ten drewniany płotek ... poezja W ogóle cały ten zakątek robi niesamowicie przytulne wrażenie.

Ależ ta wiosna szybka u Ciebie ... u mnie dopiero co roślinki wyszły na powierzchnię. Ten dereń to Flaviramea ?

Bardzo serdecznie Ci dziękuję...

p.s. posadziłam na działce ( idąc za Twoim pomysłem ) przekwitnięte cebule hiacyntów. I zachciało mi się krokusów , ale to już w przyszłym roku.

Przepiękne zdjęcia i ogród.
Dyptam przy płotku - rewelacja

Pomysł wykorzystam - tzn postawię podobny płotek jako tło dla roślin - i "psią zaporę"...

I wiosna w pełni - a ja myślałam, że to u mnie "biegun ciepła"

Aniu Gdybyś chciała jest jeszcze dyptan w kolorze białym. Niestety u mnie bez nowej organizacji ogrodu mogę sobie tylko pomarzyć o białej odmianie.
w tym zakątku rośnie tuja i obok niej bukszpan co osłania dypytana. Bardzo mu tam służy i co najważniejsze nie rozrasta się zbyt mocno i tworzy
zwartą kępkę.
Nie jestem w stanie powiedzieć co to za dereń, ale jak będę na Wielkanoc u rodziców to poszukam jego nazwy.
Jeżeli chodzi o krokusy, to nie ma problemu. Możesz je zakupić i posadzić to możliwe, że jeszcze na jesieni zobaczysz ich kwitnienie.
Co roku w Bydgoszczy na przełomie marca i kwietnia przyjeżdżają moi rodzice na kiermasz ogrodniczy i kupujemy to co raz nowe odmiany tulipanków,
krokusów i innych roślin cebulowych. Właśnie jednego roku kiedy po kiermaszu moja mama wsadziła cebulki do gruntu, to na jesieni zakwitły krokusiki. Potem na wiosnę też zakwitły


Małgosiu Dziękuje za bardzo miłe słowa Dyptan to naprawdę genialna roślinka. Nie choruje i nie podkradają się do niej żadne szkodniki


Kochane, co do płotku, to faktycznie fajnie się komponuje w ogrodzie. Jednak pierwszym jego podstawowym zadaniem było "zatrzymanie" pieska
i zapobieganie by nie przedostał się dalej na ogród. Drugą cechą jest utrudnienie mu uciekania. Suma sumarum płotek genialnie oddziela dwie strefy ogrodu.
Jedną na której jest trawa z wolierą dla przepiórek i drugą ogrodowo-warzywniakową

A o to sprawca prze którego trzeba było zamontować płotek

Moje żonkile jakoś sobie nie poradziły z wychodzeniem wiosennym. Szkoda. Przynajmniej się pocieszam widokami twoich ślicznotek.

Ależ niespodzianka! Michałek, roślinki roślinkami, ale to właśnie ten "sprawca" mnie uwiódł .... zdaję sobie sprawę, że powinnam rozpisać się o białym dyptamie, krokusach czy płotkach ( u nas na działce zainstalowaliśmy ich mnóstwo, w tym samym celu, choć teraz służą głównie ku ozdobie ), jednak psica podbiła moje serce ... te łapki
Może by tak kilka słów o pluszaku ?

Krokusy jesienne ??? Widziałam o tej porze roku zimowity, chociaż ...ktoś gdzieś wspominał o takich krokusach. Nieważne, póki co posadziłam śnieżyce i z radością dostrzegłam liście czosnku niedźwiedziego
pozdrawiam cieplutko ...

Dziękuję Michale za propozycję Dzisiaj byłam na wsi i ku mojej radości dojrzałam kwiatuszek prymulki Malutkie kępki pojawiają się, więc jak podrosną to je podzielę

Psina wspaniała , na pewno szkoda jej, że nie może porozrabiać w ogrodzie