Forum Ogrodnicze Oaza

Życie płata figle też coś o tym wiem bo sama przeszłam taką sytuację.
Cały poprzedni ogród przypominał mi mamę i tatę ale cóż życie pędzi do przodu.
Może to i lepiej. Wiem też, że ogrodoterapia tzn taka ciężka praca fizyczna
najlepszym lekarstwem na smutki.
Pozdrawiam

Kasieńko, masz tak dużo pięknych kwiatków, które rosną i kwitną dzięki Tobie i dla Ciebie. Konrad z pewnością chciałby, żebyś pracując w ogródku (nieważne swoim, czy nie) znalazła pocieszenie i namiastkę szczęścia, Waszego szczęścia.

Wiolinko,Merlin,bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa .Często słyszę wyprowadź się stąd,zapomnij,ale ja wcale nie chcę zapomnieć.Póki co to moje miejsce,i już nie mogę doczekać się wiosny,troszkę zmian chcodzi mi po głowie.
Teraz jeszcze trochę wspomnień,byłam latem w ogrodach Hortulus,feria barw,i zapachów

Kasieńko - TAK TRZYMAJ! Realizuj swoje marzenia, sadź, przesadzaj, rozsadzaj i ciesz się rezultatami swoich działań, pięknem i zapachem kwiatów.

Świetna fotorelacja Cudowne widzieć takie piękne widoki zwłaszcza teraz kiedy za oknem zima

Kasiu, będę na Gardenii w sobotę, od 10:00 do oporu Może chciałabyś trochę nasion żurawek? Albo host? Ewentualnie papryczki czereśniowej? Pięknie wygląda w doniczkach i jest pyszna do nadziewania serkiem
Bardzo się cieszę, że będę mogła Cię spotkać i pogadać

Michale postaram się wstawić jeszcze parę zdjęć, o ile komp się nie zbuntuje.
Alinko bardzo chętnie się spotkam. Nigdy nie śmiałam żurawek ani host, a jak papryczka może rosnąć w doniczce to chętnie. Mam nasiona belamkandy może ktoś będzie chętny, no i kleome znalazłam z dwuletnich nasion chyba jeszcze coś wyrośnie. Pozdrawiam cieplutko.

Kasiu, z wysiewem żurawek też będę debiutować Sama nie wiem, co mi wpadło do głowy, żeby zbierać nasiona
Hosty siałam w ubiegłym roku wczesną wiosną do doniczek, teraz wiem, że trzeba siać rzadko, bo większość nasion kiełkuje Poza tym, jak najmniej zaglądać, mieszać i rozsadzać Spektakularnych efektów nie uzyskałam, bo z żółto-zielonych funkii wyrosły same zielone Ale może kiedyś coś się zmutuje
Papryczki czereśniowe najlepiej rosły mi w doniczkach na balkonie, nawet w foliaku nie miały tylu owoców, ale u mnie w foliaku rządzą ślimaki, które uwielbiają ostre papryczki

Alinko spróbujemy,co nam szkodzi. Ja 3 lata temu ukorzeniałam żurawki,i nieźle mi to wyszło. Nie mam balkonu,ale pod domem słonko prawie cały dzień przygrzewa,więc może się uda z papryczkami.
Ciąg dalszy wspomnień- w Hortulusie ogrody poukładane są tematycznie,dziś ogród japonski:

Ogród biały,romantyczny

Super widoki ciekawe kompozycje roślin Bardzo ciekawą wycieczkę miałaś

WITAJ KASIU

Ogród to lekarstwo na troski , zapomina się o całym Bożym świece.
Ogród to lekarstwo na wszystko , a ogród masz piękny , kwitnący
od wiosny do jesieni , a jesień to dalie, które ja osobiście bardzo kocham

POZDRAWIAM

Olgo masz rację. Ale... u mnie szykują się zmiany. Nowe życie,nowy ogród,coś tam już przeniosłam,troszkę posiałam i wszystko rośnie pięknie.Ogród w Poznaniu marnieje,od wiosny nie mogę się doprosić o założenie pompy,a ile mogę nosić wodę z drugiego piętra? Teraz już podlewam tylko to,co będę chciała zabrać ze sobą.
Trochę przeniesionych roślin








Ta piwonia już tu była


A to przed domem