Forum Ogrodnicze Oaza

Moja tunelowa Monisia F1 jest wciśnięta pomiędzy wiaderka w których rosną pomidory. Zdjęcie jest z 20 VIII ale obecnie liście są mocniej porażone. 2 rośliny rosną razem choć pędy mają osobne sznurki.
W tym sezonie uprawiałem tylko ogórki odmiany Monisia F1 (ok. 7 metrowej długości rząd, rośliny na siatce, 25 sadzonek). Sądzę, że odmiana Monika, którą ma w swojej ofercie PNOS Ożarów Mazowiecki to jednak inna odmiana bo nic nie piszą w ich katalogu by była to odmiana heterozyjna.
Odmiana Monisia F1 to jedna z nowszych odmian polecanych do uprawy w gruncie z oferty Seminis niestety w ubiegłym sezonie były dostępne tylko opakowania po 1000 nasion. Jest kilka osób zainteresowanych wspólnym zakupem ale odkładamy zakupy na styczeń.

Mnie też możesz dopisać do isty chętnych na wspólny zakup Monisi.

I mnie

Trochę informacji o odmianie Monisia F1 ze strony Seminis
wczesność plonowania – ogórki partenokarpiczne znacznie wcześniej wchodzą w owocowanie (Monisia F1 w porównaiu do standardów rynkowych była wcześniejsza o ok. 2 tyg.);
Rośliny tej odmiany posiadają silny wigor, z umiar­kowaną tendencją do tworzenia i wzrostu pędów bocznych. Otwarty pokrój roślin umożliwia łatwe prowadzenie i zbiór owoców.
lepsze wyrównanie i jakość owoców – owoce odmian partenokar­picznych nie przerastają w takim tempie jak owoce odmian o prze­wadze kwiatów żeńskich (Monisia F1 w porównaniu do standardów rynkowych doskonale utrzymywała brodawkę oraz proporcje długości do średnicy 3,3-1 przez cały okres uprawowy);
dłuższe okno zbioru – odmiany ogórków partenokarpicznych hodowli Seminis cechują się wysoką tolerancją na niesprzyjające warunki pogo­dowe przez co znacznie dłużej plonują (Monisia F1 w porównaniu do standardów rynkowych plonowała przynajmniej trzy tygodnie dłużej);
wyższy plon – odmiany partenokarpiczne wiążą owoce z każdego kwia­tu, nie potrzebują zapylaczy, przez co dają wyższy plon (Monisia F1, w stosunku do standardów rynkowych wykazała w doświadczeniach plonowanie o 40 do 60% wyższe).Odporność HR: Ccu; IR: CMV/Px

Zaczyna dorastać kalarepka.

Dzisiaj zrobię papryczki faszerowane serkiem i spróbuję zakisić 2 słoiki pomidorów.

Dwa pytania o odmiany mam. Co to za pomarańczowe pomidorowe sakiewki na górze zdjęcia i czekoladowa mała papryczka (druga z prawej u dołu)?

PAPRYKA- CHILI- CHOCOLATE CHERRY

POMIDOR-Żółta Sakiewka

Dzięki za odpowiedź. Czy Chilli Chocolate Cherry ma podobny poziom ostrości co zwykła Cherry Chilli.
Podoba mi się bardzo ta żółta sakiewka. Jak z jej smakiem? Miałam Persimonową Sakiewkę i to była porażka. Nie to, że ten pomidor był nie smaczny. On po prostu w ogóle nie miał smaku. Za to była to najplenniejsza odmiana jaką uprawiałam.

Co do poziomu ostrości papryk i porównań konkretnych odmian nie mogę się wypowiadać bo ostre papryczki mam po raz pierwszy. Chilli Chocolate Cherry nie jest jakaś specjalnie ostra (daję radę ją zjeść nadziewaną serkiem). Co do Żółtej Sakiewki to nasiona mam z 2 źródeł. Wysiana 2 lata temu była rewelacyjna w smaku ale z drugiego źródła wysiana rok temu miała puste przestrzenie i nie powalała smakiem. Plenne są i jedna i druga. Tegoroczna też smakiem się nie wyróżnia.

Trwają zbiory warzyw. Zaczynają kwitnąć zimowity. Czas pomyśleć o zimowaniu koleusów. W tym celu zrobię kilka sadzonek.

Sadzonki szpinaku doczekały się wysadzenia do gruntu. Dojrzewają kolejne pigwowce. Pak choi- niestety niektóre rośliny kwitną. Najstarsza facelia wkrótce zakwitnie.

Pokrzywki brazylijskie masz naprawdę zachwycające. Naprawdę warto je rozmnożyć. Bardzo często koleusy przyniesione z dworu do mieszkania też dobrze zimuję, byle nie stały w zbyt ciepłym miejscu. Ok. 15-18 stopni to temperatura idealna.

Nie za bardzo mam miejsce na zimowanie koleusów w domu (za ciepło) ale w tym roku kilka doniczek znajdzie miejsce na parapecie na klatce schodowej a na jednym parapecie domowym być może będę je doświetlał. Muszę też zadbać o odpowiednie podłoże i wilgotność powietrza.

Marchew Laguna F1 z lipcowego wysiewu została troszeczkę przerzedzona przez turkucie ale ta co została wystarczy na moje potrzeby.

Z pigwowców zaczynają dojrzewać owoce odmiany Nina. Zaczynają wybarwiać się pąki chryzantemy Arluno Mauve. Heliotropy, aksamitki Aurora oraz żeniszki załapały się na kolejne "czyszczenie" kwiatostanów. Tym razem szałwia nie wymagała przycinania. W gruncie wysiałem roszponkę warzywną Verte a coeur plein 2.

Dzisiaj nastąpiło definitywne pożegnanie z pomidorami rosnącymi w gruncie. Chociaż aksamitki bardzo się rozrosły na boki to nie wyrywałem ich i zostaną na grządce aż do wiosny. Po usunięciu krzewów pomidorów i chwastów nawiozłem grządkę Yara Mila Complex i po raz pierwszy rzędowo a nie rzutowo wysiałem łubin. Miał być żółty ale nasiona raczej wyglądają na wąskolistny. Zobaczymy z czasem co wyrośnie.

Przemku, co rośnie pod siatką (po lewej stronie zdjęcia)?