Forum Ogrodnicze Oaza

Fajnie opisujesz Wasze pierwsze kroki na działeczce, chć już swoje lata mam i na zmiany brak mi sił i chyba chęci to cieszę się że są młode osoby dla których "grzebanie " w ziemi nie jest stratą czasu.Bedę tu zaglądał i z zainteresowaniem śledził postępy.

Ps. Ja ze zdjęciami radzę sobie tak że wstępnie edytuję na telefonie tj otwieram zdjecie do edycji i wystarczy że przytnę minimalnie wielkość i zapiszę co jest niezauważalne a fotka zapisze się już z prawidłową pozycją. Oczywiście można by na komputerze ale po co sobie dodawać roboty

Podaję informacje z wątku "Wstawianie zdjęć na serwer", mam nadzieję, że wyjaśnienia będą zrozumiałe

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...wer?start=144#848015

Fajnie urządzać wszystko od początku Kamilko, będą super wspomnienia. Ja na działce ROD nocuję sama od 15 roku życia, zawsze ktoś na noc z sąsiadów jest, bardzo to lubię i wolę, niż szarą, blokową rzeczywistość. co do pająków - też nie lubię, ale jakoś się oswoiłam, a myszy biegające po ogrodzie czy śpiące w piwnicy bardzo lubię Połowa stycznia i zleci do wiosny, zacznie się kierat

Dziękuję wszystkim za porady jak sobie poradzić ze zdjęciami. Dziś zrobię próbę na bardziej aktualnym temacie i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.

Nie wiem jak u Was z cierpliwością ale u mnie słabo. Wczoraj wysiałam pory i selery (po dwie odmiany - wczesną i zimującą) oraz fenkuła (tego fenkuła Tata mi odradzał, ale ja się uparłam ).

Domówiłam jeszcze poziomki, żeby wysiać w styczniu - kiedyś już to zrobiłam i wyszły super - owocowały już w pierwszym roku.

A w kolejny weekend wysieję papryki.

Kamilo wysiewasz tak wcześnie papryki ?co z nimi jak urosną ?nie za wcześnie

Witaj Kamilko
Tak, jak napisała Marzenka, fajnie jest stworzyć coś od początku. Sama się przekonasz, jaka to satysfakcja, kiedy siądziesz z kubkiem kawy, popatrzysz na ogród z dumą, i powiesz, to ja stworzyłam, własnymi ręcami
Super, że mąż podziela Twoją pasję. Zawsze we dwoje łatwiej.
Chętnie będę zaglądała

A co do papryk. No cóż, ja przed kilkoma minutami wyłożyłam ostre do kiełkowania

Kasiu do szklarni ?bo chyba nie do gruntu

Bogusiu, moje idą do gruntu.
Ostre potrzebują według mnie trochę więcej czasu niż słodkie.
Może to faktycznie wcześnie, ale zdarzało się, że wysiewałam na początku stycznia. No a później bieganie od okna do okna z sadzonkamu

Acha :devil1:Ciekawe czy Kamili to pierwsze uprawy ?

Jeżeli chodzi o papryki to rzeczywiście zacznę od ostrych. Właśnie przyszedł prelit więc mogę mieszać ziemię i siać . Uprawiałam wcześniej je w pojemnikach na balkonie i było ok, chociaż za słabo je nawoziłam i nie rosły za duże.
Z działką doświadczenia nie mam ale tata sieje w marcu a potem nie zdążą dojrzeć. Naoglądałam się filmów na TY żeby zrobić to już w styczniu więc taki jest plan .

Tez widziałam te filmiki
Zawsze wysiewałam papryki słodkie w marcu, ale chyba skuszę się i chociaż kilka wysieję w najbliższym czasie.
Przecież jak nie przekonam się na własnej skórze (właściwie paprykach ), to nie będę wiedziała, który termin siewu sprawdza się lepiej

Papryki ostre wystartowały. Wczoraj wyłożyłam do kiełkowania na waciki.
Widzę też, że coś się zaczyna dziać w porach (jakieś zalążki kiełkowania) ale na razie nie widać tego na zdjęciu .

Pięknie
Ja też zjadliwe hoty (habanerki) będę wysiewał w weekend. bo w tamtym roku troszkę za późno wysiałem (09.02) i były dość małe przy wysadzaniu, choć urosły bardzo ładne.

To sezon działkowy już oficjalnie zaczęty teraz pozostaje życzyć słońca

Kamilko będę Wam kibicować. Domek narzędziowy macie świetny i wcale nie za wysoki. Gdzieś przecież będzie musiał się suszyć czosnek i cebula? Może też gdzieś wyżej znaleźć się półka na doniczki i wielodoniczki. Wiaderka też mogą wisieć od sufitu. Zagospodarujesz każdy centymetr, zobaczysz.
Kompost piękny i szybciutko zrobiony.

Jak Cię ręka swędzi do wysiewów to spróbuj lobelię. Styczeń jej nie straszny, a całe lato będziesz miała piękną ozdobę donic czy rabat. Tylko nie siej gęsto.

Powodzenia Słoneczko

Jak lobellę, to i heliotrop będzie delikatnie pięknie pachniał

renmanka wrote:
Nasion lobelii nie mam ale zamówiłam nasiona poziomki i trochę innych kwaitów dałam już do lodówki do stratyfikacji więc jeszcze coś w styczniu wysieję

renmanka wrote:
Dokłądnie, na pewno cała powierzchnia nam sie przyda. Chodzi tylko o to, że to miał być taki mały, dodatkowy domek, a właściwy miał być w innym miejscu. Ale ten wyszedł tak duży, że uznaliśmy że dwie takie budowle za bardzo zdominują działkę i zmieniliśmy plany.