Forum Ogrodnicze Oaza

Siberko, u mnie czarny jest, a różowego niet... ki cholera? Rozsypałam nasion różnych orlikowych, kilka młodych roślinek jest, ale nie zakwitną, a poza tym mam jakieś wredne gady, które żrą tylko orliki i kukliki.
A nasionka konkretnych kolorów zbierać trzeba i wymienić

To dzięki Bogu. Czyli będzie i u mnie, bo wysiewałam
Różowego już masz u mnie, Aniu Zakładam torebki na nasiona orlików, bo mam już dużo różnych fajnych. I robię rozsadnik, bo tylko tam można skutecznie kontrolować wysiewy
Moje czerwone kukliki też zjedzone do cna, a pomarańczowy i żółty obok nietknięte! Orlik biały pełny też bez liści. Reszta ma jakąś rdzę...

Leszku, a Twój granatowy to Barlow Blue czy coś innego, bo Barlowy mam prawie wszystkie... oprócz White'a

Wiesz Iwona, ja nie wiem czy on Barlow czy nie, ale raczej nie bo Barlow blue jest strzępiasty a mój jest "rurkowaty"

To zbieraj nasionka A najlepiej sam wysiej
Ja pełnego rurkowatego mam białego

To ja Ci go ocykam a Ty sama zdecydujesz czy chcesz takowego
Tymczasem kilka skalniaków:

Żurawka Brass lantern:


Iwonko, mój niebieski orlik wygląda tak :


Zanim dostał nawozów kwiaty były bardziej pełne

No pewnie, że chcę Cudny!

Za jakiś czas udam się na pobranie nasion z białego orlika o gigantycznych kwiatach. Pierwszy raz coś takiego widziałam

Widzę, że rojniki gotowe do pokazu :-)U mnie po raz pierwszy zaczynają kwitnąć, ależ to jest przeżycie

Leszek jak tam Szepietowo ???............ Jak byłeś to się pochwal.

Witaj Leszku,mam do Ciebie pytanie : na jakim stanowisku rośnie Twoja zuraweczka Brass Latern, bo moja ma sporo ciemniejsze liście. Ale rośnie w półcieniu.

Iwona, całe kłącze tego orlika jest Twoje - pisz kiedy Ci je wysłać
Miruś, do Szepietowa jadę dopiero jutro - dzisiaj nie miałem ani czasu ani możliwości.
Polu, u mnie praktycznie wszystkie żurawki rosną w pełnym słońcu - tylko nieliczne mają nieco półcienia, ale nie Brass lantern. Niestety pełne słońce nie odpowiada żurawkom o jaskrawym ubarwieniu jak np. Key Lime pay czy Lime Ricky czy Alabama sunrise - te wyglądają wręcz tragicznie i muszę je przenieść w miejsce nieco zacienione.

Myślisz, że warto wydawać kasę na paczki? Może ja tam wreszcie do Was kiedyś wpadnę ze skrzynką badyli

No więc tak - dzisiejsza wystawa połączona z targami to jedna wielka ......... porażka
Tylko 2 stoiska z iglakami z podstawowym asortymentem, z roślinami ogrodowymi w sumie 3 stoiska.
Jedyne co było godne uwagi to weigela "Monet: w cenie 12 zł ale i tak ktoś mnie ubiegł nim zdążyłem wrócić do stoiska
Poza tym zwróciłem uwagę na żurawkę Delta down - ale 4-liściowa sadzonka za 10zł.................
W każdym bądź razie ja wróciłem z 4 roślinami:
- primula siebolda
- orostachys spinosus
- jakis tam rojnik ciemny
- platycerium bifurcatum - ale to domowa paproć dla żony

Paproci ogrodowych nie było, host tylko 4 gat. naliczyłem podstawowe, żurawek też 5 czy 6 najbardziej popularnych, rojników trochę było, kilka macierzanek, tymianki, i takie tam podstawowe i najbardziej popularne rośliny.
Zdjęcia moich nabytków jutro lub po jutrze

Powiem tak po głębokich przemyśleniach odpuszczam sobie wiosenno - letnie imprezy w Szepietowie ........... jesienne tak , są to targi zamykające sezon ( chyba organizowane najpóźniej ) i wtedy szkółkarze się fatyguja do Szepietowa ( wiosną i latem im się po prostu nie opłaca ......... sam słyszałeś stoiska drogie , daleko ) , mają imprezy targowe bliżej ,u siebie .

A odnośnie zakupów to w sobotę na miejscu zrobiłam lepsze : dwie trawy , dwie paprocie ( miałam chęć jeszcze na trzecią ........... ale drogawa) , trzy rojniki Rubin , Faraon i Alabaster

Witaj Leszku to widzę że pracy w Twoim ogrodzie dużo ,podziwiam Twoje prymule i rojniki , wielkie brawa
Ja też chyba w niedziele wybiorę się na targi do Minikowa to za Bydgoszczą , może też uda się coś ciekawego kupić .

Genia

Wszystkim odwiedzającym
No to pokażę ostatnie zakupy :

Prymula siebolda biała, Orostachys spinosus i taki fajny rojniczek

A tu ostatnie podarki:

Lime Maremelade i ..... no właśnie , zapomniałem. Miruś, za nie

Kwitną

i


Aniu, czy u Ciebie ta lilijka zachowała swoje niecodzienne rozmiary?

Rojniczki zarąbiste Jak dasz kawałek, oddam Ci moją całą Deltę Down, bo już mi się odwidziała
No, może da się podzielić na pół

Szkoda, że rojnikowiec ciernisty niepodzielny
Wsiąkamy? www.google.pl/search?q=Orostachys+spinos...sAQ&biw=1280&bih=829

Od Mireczki to może jest Paris, bo też ją mam od niej

Iwonko, a którego chcesz rojniczka?
Co do rojnikowca to jest to teraz moja perełka na skalniaku Zobaczymy co z niego wyrośnie
A żurawka to rzeczywiście Paris a mnie się w łeb wbiło że to Neptun
I mam pomysł - ja Ci oddam wszystkie kłącza niebieskiego orlika a Ty mi dasz Żurawkę Delta down - pasi?

Miruś, ta żurawka wielka która Ci u mnie się podobała to chyba Bressingham bronse - dziś znalazłem widelec z nazwą

No i zakwitło mnie takie coś:



Z racji tego że szkoda zmarnować taką piękność amarylis z serii kolibrów został zabrany na parapet pokojowy co by cieszył oczy moje i reszty domowników

Leszek.G wrote: Leszku zakupy bardzo udane