Forum Ogrodnicze Oaza

Uściślę ubiegając dalsze pytania - P9 i wszystko na lewo

EDIT: Gosiu gratuluję wpisu numer 2000 Dziękuję Wam wszystkim za odwiedzanie naszego Hanutkowa

W Hanutkowie zawsze miło, wesoło i tyle piękności można zobaczyć , że odwiedzanie Twojego wątku to czyta przyjemność.
Nie masz zatem za co dziękować .

Witam .BARDZO ładne skalniaki.

Czy dobrze rozumiem, "te z lewej" są mrozoodporne??

Nie jestem pewna czy sedum wytrzyma zimę. Raczej nie. Chyba, że to nie ten zestaw idzie do grudntu.

Paweł! Ja wszystko rozumiem, ja rozumiem, że jakiś erzatz kulek kłujek w tym ciężkim zimowym czasie jest potrzebny, ale już tak niewiele czasu do wiosny zostało... A Ty się złamałeś! Kaktusy i sukulenty! Będę malkontencić, tak jak mi malkontencono , jak rok temu ja się złamałam...hojowo! I posłuchaj, póki czas i zawróć z tej drogi! Bo ja dziś żałuję, że nie słuchałam! Ogrody to jest to, parapety to za mało! A właściwie za dużo! Na barki ogrodnika zewnętrznego!

Te "na lewo" to opuncje i temu podobne, które mają byc mrozoodporne i nawet na Kaszubach rosną na świezym powietrzu. Gdyby każda zima była taka jak obecna, to pewnie większość tych perełek możnaby posadzić na zewnątrz O moje kaktusowe odchylenie nie ma się co martwić - to takie uboczne zajęcie na zimę, żeby człowiekowi głupie myśli nie przychodziły do głowy jak np wycięcie czegoś w ogrodzie

W niedzielę udało mi się dojechać do Poznania na targi Gardenia. Była wreszcie okazja do spotkania forumowych Sylwków , zobczenia paru ciekawostek i zwiedzenia sporej części Poznania zanim trafiłem na miejsce
Kilka fotek:

Takie rzeczy zawsze robią wrażenie


Zwróćcie uwagę na wysokość szczepów!


Zwykła Glauca Globosa


Kwitnących roślin było sporo ...


... ale widok niektórych jakoś nie radował oczu. Dziwnie to wyglądało.




Kulek nie brakowało


Ciekawych bylin również było sporo




No i najsympatyczniejszy moment zwiedzania - wizyta u naszej forumowej koleżanki Agnieszki Pozdrawiam przy okazji!

Brunnera Marley's White też pochwyciła moją uwagę. Niestety do kupna była tylko w palecie. W internecie znalazłam brunnerę pod tą nazwą, ale moim zdaniem różniącą się zdecydowanie. Prawda?

Grunt, że dotarłeś przed zamknięciem! Jednak Cię poniosło!
A ta bonsajowata sosenka to była ekspozycyjna czy do kupienia? Cudo! Trza zacząć coś strzyc! Czy poza spotkaniami były też jakieś korzyści takie bardziej namacalne?

Nie wierzę, żebyś sobie takiej trasy jakoś nie zamortyzował zawartością bagażnika

Brunery piękne, ale chyba pędzone. Mojej jeszcze nie wychodzą z ziemi.

Fajna roślinność na wystawie, było na co popatrzyć. Bonsai bardzo mi się podoba, ale w naszych warunkach trzeba przy nim w ogrodzie postawić policjanta. Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. A raczej trzeba się brać do cięcia jak mówi Marta.

Witam. Dziękujemy za fotki jest co oglądać .Muszę poczytać o szczepieniu iglaków i zabrać się do roboty.

Wandziu - witaj w Hanutkowie Brunnera przykuła moją uwagę swoimi małymi listkami. Pozostałe znane mi odmiany mają je dużo większe. No ale właśnie - nie było możliwości kupienia pojedynczej sadzonki ...

Marto - tak to jest korzystać z nawigacji w telefonie! Koniec! Nigdy więcej, bo następnym razem dojadę do Świecka Czy rzeczone bonsai było na sprzedaż to nie wiem, ale pewnie gdyby ktoś wyłożył na stół pięciocyfrową liczbę złotówek (gdzie pierwsza cyfra >3) to pewnie zabrałby ją do swojego ogrodu Co do macania korzyści, to owszem W wątkach relacyjnych pojawiało się stoisko z żurawkami i w niedzielę sprzedawali je po 5 zł Szkoda, że samochód miałem tak daleko, bo okazja była niezła

Gosiu - w bagażniku było pusto, ale za siedzeniem już tłoczno

Danusiu - o tej porze roku to wszystko pędzone. Jakoś tak dziwnie wyglądał kwitnący migdałek lub rododendrony

Danielo - nie tylko w ogrodzie trzeba postawić policjanta. Także niestety na stoiskach kradzieże są nagminne Jednej byliśmy niemal świadkami.

Aneto - Sporo artykułów na temat szczepienia znajdziesz na stronie "Szkółkarstwa" No i na youtube jest parę filmików instruktażowych


W Gdańsku piękne słońce, temperatura +5, śniegu powoli ustępuje, bardzo powoli ... Teraz przydałby się jakiś deszcz lub silny wiatr, który uporałby się z tym w dwa dni Jak potrzeba to ich nie ma!

U mnie w 2 dni zniknął prawie cały snieg. Został tylko na poboczu drugi, z odsnieżania.Może w lesie jakieś resztki. Kusi mnie do wyjścia do ogrodu, ale sprawy słuzbowe zatrzymują w pracy nawet wieczorami.

Witam.Bardzo dziękuje ,poczytam

Ta pierwsza sosenka kosztowała więcej niż 30.000 z tego co słyszałem
sprawdziłem, dokładnie 59.000

Paweł, śnieg znika, przynajmniej u mnie, jak się plusowa temperatura utrzyma, można pomyśleć o Promanalu

Targi jak dla mnie bardzo udane, człowiek chyba potrzebuje na zimowym półmetku takiego zastrzyku pozytywnej adrenaliny i mobilizacji sił, pomysłów
Agnieszka pewnie tu do Ciebie zagląda, więc stąd również pozdrawiam forumową koleżankę