Forum Ogrodnicze Oaza

Kochani i już po świętach,a tyle było biegania,krzątania:) Do 1 marca pozostało 63 dni

Ło matko im bliżej tym bardziej mną telepie...jak ja zaraz po nowym roku nie wysieję czegoś to będzie cud...

Ja także mam obawy, że pomimo tegorocznej nauczki - coś wysieję, nie wytrzymam:) Na szczęście ustawione skrzynki pelargonii chyba mnie skutecznie przyhamują.


Też czekam na więcej zdjęć z Twojego ogrodu:)Marzenko:)

Hej sąsiadko co z Tobą ???
Ile można cię

Doruś jestem jestem Wszystkiego naj naj życzę wszystkim w Nowym Roku :)Ja już popełniłam tę przyjemność i wysiałam żeniszka i szałwię 1 stycznia-żeniszek wy;lazł na drugi dzień...

Jak Ty to robisz Masz układy z diabłem .

Marzenko,jak dojechaliście?Szkoda,ze Józek tak szybko przywołał was do pionu.Marta stwierdziła,ze musisz przyjechac kiedys na noc,zeby spokojnie pogadac.

Marzenko,nie wpadłas w jakąś wielka zaspe?

Gosia-Ty mój dobry duszku,który mnie zawsze podnosisz na duchu i stawiasz do pionu Do 1 marca pozostało jedynie 42 dni

42 dni

Dziewczyny znowu miałam zawiechę jakąś zimową i nie miałam ochoty na nic...Ale dobry duszek w postaci Małgochy czuwa i regularnie -za co jestem bardzo wdzięczna Jedyna pociecha ze stanu obecnego za oknem-czyli śniegu,to to,że nasze rośliny są w miarę bezpieczne. Z przygotowań do sezonu: kupiłam troszkę nasion...,wysiałam sobie żeniszki i szałwie-ale to tylko dlatego,żeby sobie patrzeć na kiełkujące roślinki

Siej,siej,jak zwykle bedziesz miała za duzo sadzonek to po zeniszki się usmiechnę.W ubiegłym sezonie poseszłam z uczuciem do wysiania ich.ale mnie olały.Dzisiaj rano ogladałam nasiona od forumek,co dostałam na spotkaniach to amm ich cały ogrom,zwłaszcza gazanii.Marzenko ją sieję się do gruntu?

Gosieńko można do gruntu tak ok 15 kwietnia,albo wcześniej do skrzyneczki:)Ja za 13 dni będę pikowała swoje żeniszki i te kilka szałwii-wzeszła bardzo nierównomiernie-narazie jakies 15 sztuk....Zaraz polecę do mieszkania na górę i zerknę jak moje fuksje,pelasie i daturki:)

Dziewczyny, a ja mam lenia Nic mi się nie chce. Mam do posiania liliowce od Igi, gazanię od Lucy ale jakoś nie mam weny. Chyba poczekam do lutego. Wtedy jakoś słoneczko częściej wygląda zza chmur i łatwiej ruszyć tyłek.

Kasia ja jeszcze trochę to będę musiała się toczyć...ciężko będzie się ruszać po zimie

Żeniszki... też powinnam, miałam kiedyś cudne własne Dwa razy pikowane

Chyba jutro wyskoczę na rekonesans do ogrodniczego, ale świeżych dostaw nasion chyba jednak jeszcze nie będzie.
Bo stare to albo wykiełkują, albo nie wykiełkują

No ja właśnie z głupotki wysiałam te zeszłoroczne-jedne wzeszły ciut gorzej ale i tak będzie co pikować :)Za to szałwia wzeszła w ilości 16 sztu,jedno padło czyli ogólnie słabo...

Marzenko,gdzie twoje odliczanie?
JAk będziesz miała chwile wolną luknij do działu identyfikacji na moją roslinkę.Jesienią skubnęłam koleżance i baaaardzo chciałabym ja sobie rozmnozyc do kompozycji doniczkowych.