Forum Ogrodnicze Oaza

Souvenir du President Lincoln


Hodowca Robert & Moreau 1865 (Francja)
Typ róża historyczna, burbońska
Wysokość 1,5-1,8 m
Zapach mocny
Strefa 5-6b, zimuje pod kopczykiem
Kwiaty średnie do dużych, pełne, ćwierć-rozetowe, szkarłatno-czerwono-fuksjowe z ciemniejszymi cieniowaniami, powtarza kwitnienie
Pochodzenie nieznane, choć wyczytałam w książce "The Old Rose Advisor" że jest siewką Joseph Paxton sir

Róża poświęcona 16 prezydentowi Stanów Zjednoczonych Abrahamowi Lincoln (1809-1865) w roku jego tragicznej śmierci.

Jej bujny wzrost może przyprawić o rozstrój nerwowy, ciągle pnie się w górę a na końcówce pędów wytwarza wiązankę pąków. Zakulkowana też nie wygląda dobrze, już sama nie wiem jak ją prowadzić. Za to widok jej kwiatów i oszałamiający zapach wynagradzają te mankamenty. Z początku byłam przekonana, że jest odporna na choroby i na deszcze, okazało się wręcz przeciwnie. Mączniak prawdziwy to jest nieodłączny towarzysz w drugiej połowie lata, dlatego jeżeli dam jej zakwitnąć to kwitnie na gołych patykach. Podczas długotrwałych deszczy kwiaty gniją na pniu bez możliwości rozkwitu, tak było w poprzednim sezonie.

Zaczyna jako jedna z pierwszych, 12.05.2014








kwiaty najpiękniej wyglądają w słoneczną pogodę, ale szybko przekwitają








koniec sierpnia, kwiaty na gołych pędach mają zdecydowanie ładniejszy odcień niż czerwcowe






25.06.2014 po długich deszczach właśnie tak kończy kwitnienie

Podczas upałów i suszy kwitnie marnie bo większość kwiatów zasycha nim się rozwinie, a zapowiadało się obfite kwitnienie.









w połowie czerwca razem z Souvenir de Pierre Vibert


w sierpniu też kwitła ale bardzo słabo