TEMAT: Tuje brązowieją i schną

Tuje brązowieją i schną 20 Sty 2023 08:41 #821345

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Dzień dobry,

nie wiem co się dzieje z moimi tujami, część radzi sobie ("część zielona"), a część brązowieje, schnie i po jakimś czasie wygląda jak badyl wbity w ziemię.

Zerknijcie proszę fachowym okiem. Zdjęcia sprzed kilku dni.

Z góry dziękuję za pomoc.

P. S. Mam więcej zdjęć z innych pór roku, więc jeżeli będą potrzebne, to załączę.


IMG_2965.png


IMG_2964-2.png


IMG_2966-2.png


IMG_2968-2.png


IMG_2969-2.png


IMG_2974-2.png


IMG_2973.png
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2023 08:55 przez mkjasinski.


Zielone okna z estimeble.pl

Tuje brązowieją i schną 21 Sty 2023 13:45 #821472

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Problem był już wielokrotnie omawiany. Co pod spodem, pod tymi kamieniami masz ? Pewnie dermę.
Jeżeli :
- jest glina , ił, trudno przepuszczalna ziemia, zastój wody spowodowany kładzeniem dermy, usypywaniem kamieni i innego typu zabiegami, nie ma parowania wody, korzenie się duszą, może to być po mokrym lecie, na wiosnę gdzie były wielkie zwały śniegu i to się topi, uwarunkowanie terenu gdzie jest zwyczajnie niżej , ( stąd działki gdzie ludzie kupują doły, miejsca zalewowe, gdzie deweloper przywozi dodatkowo coś co jest mieszaniną wszelkiego rodzaju ziemi, piachu, gruzu, odpadków po budowlanych , remontów dróg, tak też się zdarza często kawały asfaltu / i to wszystko wyrównany jest teren.
Kupujemy sadzonki skąd ? Z Holandii bardzo często, ja wiem jak te żywotniki wyglądają. Przewożone często w miejsca na miejsce, bo tak trzeba żeby zarobić, z targowiska na targowisko ze sklepu na hale z hali na place targowe, do supermarketów i za grosze, tylko wychodzi potem drożej, duża liczba takich tuj zwyczajnie pada.
Jeżeli mamy możliwość zawsze warto jest dać kilka złotych drożej i kupić materiał z polskich szkółek który jest odporny na nasze warunki atmosferyczne. Przy sadzeniu nie dajemy żadnych nawozów. Nawóz o ile wógole stosować to jak się roślina przyjmie i zacznie samodzielnie rosnąć inaczej ją zabijemy. Nie stosujemy żadnych oprysków profilaktycznie. Nic zero. Jeżeli już posadzimy to podlejmy- ale i tutaj raz RAZ a DOBRZE a nie sikać po kilka godzin. Ta roślina musi sama się przyjąć. Musi sama rosnąć. Taka zahartowana , nie rozpieszczona będzie rosła lepiej, będzie mieć lepszy system korzeniowy i w upały po latach sobie poradzi, bo zwyczajnie musi. Wie, że nie dostanie nawozu, wody/ dużych roślin nie podlewamy chyba, że przy notorycznych upałach na jesieni przed zimą warto jest zlać nawet duże iglaki żeby nie nastapiła susza fizjologiczna.
Co tutaj zrobić ?
Powywalaj te uschnięte , te rude. Część z tych roślin zwyczajnie zmieniła kolor/ to rodzaj wosku na gałęziach chroniący je przed mrozem, lub tak jak tutaj nie rób nic.


IMG_2973.png



te rude pomiędzy gałęziami to zjawisko naturalne. Każda roślina gubi igliwie. Możesz to wytrzepać rękami na wiosnę albo nic nie robić. Nie dawaj się nabierać na wszelkiej maści oszustów co ci polecają różnego rodzaju odżywki, chcą tylko zarobić. Kup w te wolne miejsca towar krajowy nasz polski. Podlewaj od czasu do czasu jak sucho. Raz a dobrze. Nie stosuj nawozów. Zamiast dermy jest kora, zamiast kamieni jest kora, trocina, rębak można sobie kupić mały i tym ścielić pod tujami , albo zwyczajnie mieć trawę od czasu do czau wykosić. Inne jest parowanie wody, lepsza gospodarka wodna a co za tym idzie system korzeniowy nie ma problemu z nadmiarem wody. Tuje holenderskie nie wytrzymują naszych mrozów. Jeżeli rosną kilka już lat mogą w Polsce się przyzwyczaić, mogą ale nie muszą. Im mniej chodzisz i kombinujesz tym lepiej. Więcej pieniędzy w kieszeni i rośliny będą zdrowsze, ładniejsze.
Gęstość sadzenia szmaragda sadzi się w granicach 75-80 cm na zwarty szpaler. Za gęsto/ a i jak przycinasz z góry to tuja rośnie w bok / z braku światła stłamszone po bokach będą rude, a potem łyse. Dlatego też należy wystrzegać się łysych, bo kiedyś mógł być rudy :rotfl1: To wszystko jest natura, a nie praktyki handlowców, cwaniaków aby wszystko sprzedać. Sadzą co niektórzy tuje co 50 cm i mniej. I walą nawozy, a potem jedno przerasta drugie, łysiej od spodu i problem. Wycina, kombinuje, a po co ? Dla kogo ?
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): zwykły chłop, mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 21 Sty 2023 15:16 #821481

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Herbatnik wrote:
Problem był już wielokrotnie omawiany. Co pod spodem, pod tymi kamieniami masz ? Pewnie dermę.
Jeżeli :
- jest glina , ił, trudno przepuszczalna ziemia, zastój wody spowodowany kładzeniem dermy, usypywaniem kamieni i innego typu zabiegami, nie ma parowania wody, korzenie się duszą, może to być po mokrym lecie, na wiosnę gdzie były wielkie zwały śniegu i to się topi, uwarunkowanie terenu gdzie jest zwyczajnie niżej , ( stąd działki gdzie ludzie kupują doły, miejsca zalewowe, gdzie deweloper przywozi dodatkowo coś co jest mieszaniną wszelkiego rodzaju ziemi, piachu, gruzu, odpadków po budowlanych , remontów dróg, tak też się zdarza często kawały asfaltu / i to wszystko wyrównany jest teren.

Jest glina, a pod kamieniem fizelina, teren przygotowywałem sam, na grubość 40cm było wykorytowane i zasypane ziemią lekko kwaśną.
Herbatnik wrote:
Kupujemy sadzonki skąd ? Z Holandii bardzo często, ja wiem jak te żywotniki wyglądają. Przewożone często w miejsca na miejsce, bo tak trzeba żeby zarobić, z targowiska na targowisko ze sklepu na hale z hali na place targowe, do supermarketów i za grosze, tylko wychodzi potem drożej, duża liczba takich tuj zwyczajnie pada.
Jeżeli mamy możliwość zawsze warto jest dać kilka złotych drożej i kupić materiał z polskich szkółek który jest odporny na nasze warunki atmosferyczne.

Sadzonki z polskiej szkółki spod Poznania, doniczkowe.
Herbatnik wrote:
Przy sadzeniu nie dajemy żadnych nawozów. Nawóz o ile wógole stosować to jak się roślina przyjmie i zacznie samodzielnie rosnąć inaczej ją zabijemy. Nie stosujemy żadnych oprysków profilaktycznie. Nic zero. Jeżeli już posadzimy to podlejmy- ale i tutaj raz RAZ a DOBRZE a nie sikać po kilka godzin. Ta roślina musi sama się przyjąć. Musi sama rosnąć. Taka zahartowana , nie rozpieszczona będzie rosła lepiej, będzie mieć lepszy system korzeniowy i w upały po latach sobie poradzi, bo zwyczajnie musi. Wie, że nie dostanie nawozu, wody/ dużych roślin nie podlewamy chyba, że przy notorycznych upałach na jesieni przed zimą warto jest zlać nawet duże iglaki żeby nie nastapiła susza fizjologiczna.

Sadzone we wrześniu 2021, nie było nawożone, nie były użyte żadne opryski.

Co do podlewania. Jest zrobiona kropelka, która była włączona raz dziennie na 1h, ale ...

W miejscach gdzie są "te słabsze" były już przesadzane, bo zrobiły się "czerwone" i wtedy podlewanie zostało wyłączone i podlewałem ręcznie. Jak widać, po przesadzeniu sytuacja się powtarza, ale tylko w tych dwóch, wskazanych na zdjęciach, miejscach.
Herbatnik wrote:
Co tutaj zrobić ?
Powywalaj te uschnięte , te rude. Część z tych roślin zwyczajnie zmieniła kolor/ to rodzaj wosku na gałęziach chroniący je przed mrozem.

Na wiosnę wszystko będzie "czerwone", poprzednio też się tak zaczynało.
Herbatnik wrote:
Nie stosuj nawozów. Zamiast dermy jest kora, zamiast kamieni jest kora, trocina, rębak można sobie kupić mały i tym ścielić pod tujami , albo zwyczajnie mieć trawę od czasu do czau wykosić. Inne jest parowanie wody, lepsza gospodarka wodna a co za tym idzie system korzeniowy nie ma problemu z nadmiarem wody. Tuje holenderskie nie wytrzymują naszych mrozów. Jeżeli rosną kilka już lat mogą w Polsce się przyzwyczaić, mogą ale nie muszą. Im mniej chodzisz i kombinujesz tym lepiej. Więcej pieniędzy w kieszeni i rośliny będą zdrowsze, ładniejsze.

Jeżeli dobrze rozumiem. Na tym odcinku usunąć kamień, fizelinę i podsypać czymś do wyboru, też jest ale ... w moich stronach bardzo mocno wieje i ten kamień nie jest tutaj przypadkowy, kora która była na klombach, a była, po dwóch tygodniach znalazła się za płotem, więc potrzeba czegoś cięższego. Czym to można zastąpić?

Najbardziej mnie zastanawia jedna rzecz. Na odcinku 1,5m mamy rude i zielone drzewka. Czy to rzeczywiście jest takie zero-jedynkowe?

Tuje brązowieją i schną 21 Sty 2023 16:03 #821487

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6393
  • Otrzymane dziękuję: 30064
Ja tuj nie mam, ale gdyby mnie to spotkało, to kombinowałabym tak, biorąc pod uwagę, to co Robert napisał. Jeśli nie jest za mokro, nie jest za sucho i nie jest to susza fizjologiczna, to albo odczyn gleby w niektórych miejscach jakiś ekstremalny, możne wapno od budowy albo gryzonie. Dawno temu wyściółkowałam agrotkaniną miejsce pod przyszłe truskawki, żeby pozbyć się darni, jak ją zdejmowałam były same dziury od gryzoni - miały cieplej i nie lało im się chyba tak na głowę. Od tamtego czasu nie używam tych "wynalazków". Jeszcze mi przyszło do głowy, gdy je sadziłeś z doniczek, nie były korzenie w donicach mocno sfilcowane, rozluźniałeś bryłę ? Innych pomysłów nie mam. Kiedy te uschnięte były zasadzone?
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 21 Sty 2023 16:08 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Herbatnik, mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 21 Sty 2023 16:25 #821489

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Może być tak, chociaż wcale nie musi. Szkółka polska tylko materiał holenderski. Często tak robiono, że tuje przyjeżdżały całymi tirami luzem na kupie i tutaj roślina była zdoniczkowana/ pod spodem polski producent opakowań dla ogrodnictwa Donkwiat/ Kraśnik/ Bytom / . Materiał też taki przyjeżdża - wszystko zagraniczne i doniczka i roślina wystarczy spojrzeć po spód. Jeżeli jest to pierwsze to jakaś jeszcze nadzieja, że być może materiał był polski. Najlepiej było kiedyś materiał kupować kopany z bryłą - czyli raz że tańszy, dwa wiadomo, że ta tuja rosła dwa, trzy lata w Polsce. Kiedyś świetna szkółka była w Kórkniku pod Poznaniem, ale nie wiem chyba już ich zlikwidowali albo zmienił się właściciel, kiedyś to państwowe było instytut , dzisiaj nie wiem nie mam pojęcia.
Tutaj masz glinę czyli jest za mokro. Wyrzuć dermę, wyrzuć kamień i zostaw tylko trawę bez niczego. Wykosisz od czasu do czasu i będziesz mieć spokój. Tam co jest pole widać tłustą żyzną ziemię, a pod spodem też pewnie glina i taki jest tutaj niekorzystny teren. Jak deweloper niczego nie nawoził pod spodem żadnego tatałajstwa to ja zrzucił bym winę na wodę. Uduszony system korzeniowy. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Na wiosnę jak będzie mokra nie podlewać wcale. Często jest jeszcze potrzeba robienia rowków aby nadmiar wody wpływał z działki, posiadłości .

Tuja jak jest bryła korzeniowa powinna mieć takie małe białe korzonki to znak, że roślina żyje, w innym wypadku korzenie są czarne. Mogły być doniczkowane tak że dopasowuje się z oszczędności korzenie do doniczki, bo to i ziemia i doniczka mniejsza to tańsza, także tutaj też są takie przyczyny. Susza była w tamtym roku , następnie mokro za mokro , bo ciągle leje. Wypisuję wszystko co mi przyszło do głowy.
Robert
Ostatnio zmieniany: 21 Sty 2023 16:30 przez Herbatnik.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 21 Sty 2023 19:42 #821511

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Babcia Ala wrote:
Ja tuj nie mam, ale gdyby mnie to spotkało, to kombinowałabym tak, biorąc pod uwagę, to co Robert napisał. Jeśli nie jest za mokro, nie jest za sucho i nie jest to susza fizjologiczna, to albo odczyn gleby w niektórych miejscach jakiś ekstremalny, możne wapno od budowy albo gryzonie. Dawno temu wyściółkowałam agrotkaniną miejsce pod przyszłe truskawki, żeby pozbyć się darni, jak ją zdejmowałam były same dziury od gryzoni - miały cieplej i nie lało im się chyba tak na głowę. Od tamtego czasu nie używam tych "wynalazków".

Gryzonie możemy wykluczyć. Pozostaje chyba kwestia "wody" i możliwe, że pH gleby. Spróbuję na wiosnę założyć dren za ogrodzeniem, zbadam pH gleby, pozbędę się kamieni oraz fizeliny, zobaczymy, może to coś pomoże. Jak nie, to nasadzę ryżu jak taka wilgoć.
Babcia Ala wrote:
Jeszcze mi przyszło do głowy, gdy je sadziłeś z doniczek, nie były korzenie w donicach mocno sfilcowane, rozluźniałeś bryłę ? Innych pomysłów nie mam. Kiedy te uschnięte były zasadzone?

Tak, z drzewkami było wszystko ok, bryła rozluźniona przed posadzeniem. Sadzone były w maju zeszłego roku, niektóre przetrwały z pierwszego sadzenia, czyli września 2021.

Tuje brązowieją i schną 21 Sty 2023 19:49 #821513

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Herbatnik wrote:
Tutaj masz glinę czyli jest za mokro. Wyrzuć dermę, wyrzuć kamień i zostaw tylko trawę bez niczego. Wykosisz od czasu do czasu i będziesz mieć spokój. Tam co jest pole widać tłustą żyzną ziemię, a pod spodem też pewnie glina i taki jest tutaj niekorzystny teren. Jak deweloper niczego nie nawoził pod spodem żadnego tatałajstwa to ja zrzucił bym winę na wodę. Uduszony system korzeniowy. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Na wiosnę jak będzie mokra nie podlewać wcale. Często jest jeszcze potrzeba robienia rowków aby nadmiar wody wpływał z działki, posiadłości.

Tak też zrobię. Spróbuję uratować sytuację.
Herbatnik wrote:
Tuja jak jest bryła korzeniowa powinna mieć takie małe białe korzonki to znak, że roślina żyje, w innym wypadku korzenie są czarne. Mogły być doniczkowane tak że dopasowuje się z oszczędności korzenie do doniczki, bo to i ziemia i doniczka mniejsza to tańsza, także tutaj też są takie przyczyny. Susza była w tamtym roku , następnie mokro za mokro , bo ciągle leje. Wypisuję wszystko co mi przyszło do głowy.

Dzięki. Będę starał się odprowadzić wodę jak tylko można. Jeżeli się nie uda, to jest jakaś alternatywa? Może coś innego posadzić, co bardzo lubi wodę, a da się z tego zrobić "żywopłot".

Przy okazji. Jak skutecznie zbadać pH gleby?

Tuje brązowieją i schną 22 Sty 2023 01:09 #821532

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6393
  • Otrzymane dziękuję: 30064
Kwasomierz Helliga, koszt to chyba ok. 50 zł, płytka fajansowa i płyn. Inwestycja na lata :) , potem tylko płyn dokupić. Myślę, że Robert z tymi kamieniami ma rację, ziemia przez włókninę i kamienie słabo odparowuje wodę. Ogólnie dla roślin, to już lepiej jak sucho, bo najwyżej podlejesz, a jak za mokro to nic nie da się zrobić, mało która roślina to lubi, ten ryż, ale on lubi też ciepło, a z tym u nas różnie ;) . Dodatkowo teraz to ładnie wygląda, ale jak tuje podrosną będą śmiecić w te kamyki, będzie trzeba kupić odkurzacz ogrodowy.

edit: Teraz znalazłam na wp.pl, nie wiem na ile to wiarygodne z tej strony. Może poszukaj na bardziej specjalistycznych portalach.
"Zamieranie pędów jest najczęstszą chorobą atakującą tuje. Objawem jej występowania jest żółknięcie wierzchołków, które potem rozprzestrzenia się po całych gałązkach.
*Fytoftoroza * to najgroźniejsza choroba roślin iglastych, czasami zdarza się jej porazić również tuje. Czy twoje iglaki są dotknięte tą dolegliwością? Dowiesz się tego na przełomie lipca i sierpnia – to właśnie w tym czasie występuje choroba. Pojedyncze gałązki tui zaczynają żółknąć, a następnie brązowieją i zamierają, a rozpoczyna się to na pędach zlokalizowanych nisko nad ziemią. Aby mieć pewność, że na tujach grasuje fytoftoroza, zeskrob korę z porażonej gałązki - kolor czerwonobrązowy to oznaka infekcji."
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 22 Sty 2023 01:24 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 22 Sty 2023 10:19 #821546

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Babcia Ala wrote:
Kwasomierz Helliga, koszt to chyba ok. 50 zł, płytka fajansowa i płyn. Inwestycja na lata :) , potem tylko płyn dokupić.

Dziękuję bardzo.
Babcia Ala wrote:
edit: Teraz znalazłam na wp.pl, nie wiem na ile to wiarygodne z tej strony. Może poszukaj na bardziej specjalistycznych portalach.
"Zamieranie pędów jest najczęstszą chorobą atakującą tuje. Objawem jej występowania jest żółknięcie wierzchołków, które potem rozprzestrzenia się po całych gałązkach.
*Fytoftoroza * to najgroźniejsza choroba roślin iglastych, czasami zdarza się jej porazić również tuje. Czy twoje iglaki są dotknięte tą dolegliwością? Dowiesz się tego na przełomie lipca i sierpnia – to właśnie w tym czasie występuje choroba. Pojedyncze gałązki tui zaczynają żółknąć, a następnie brązowieją i zamierają, a rozpoczyna się to na pędach zlokalizowanych nisko nad ziemią. Aby mieć pewność, że na tujach grasuje fytoftoroza, zeskrob korę z porażonej gałązki - kolor czerwonobrązowy to oznaka infekcji."

Hmmm... możliwe, że nie aplikuje się to do mojego przypadku. Drzewka były sadzone we wrześniu, do zimy były martwe, więc chyba to nie to.

BTW: Bardzo dziękuję za zaangażowanie.

edit: Czy te tematy mogą być jakoś powiązane? forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...nik-w-kolorze-zoltym
Ostatnio zmieniany: 22 Sty 2023 10:20 przez mkjasinski.

Tuje brązowieją i schną 22 Sty 2023 13:39 #821575

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6393
  • Otrzymane dziękuję: 30064
Wiesz, chyba tak, bo ja nie mam trawnika, tylko trawsko i ono przed opadami śniegu było zielone, teraz nie widać, bo biało. Czy Ty masz u siebie wysoki poziom wody gruntowej? Jak wykopiesz dół, to jaką masz ziemię? Nawoziłeś jakąś ziemię na teren swojej działki?
Śp. Zojalitwin bardzo dobry poradnik prowadziła na swoim blogu, poczytaj TU
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 22 Sty 2023 13:43 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 22 Sty 2023 21:09 #821619

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Babcia Ala wrote:
Czy Ty masz u siebie wysoki poziom wody gruntowej?

Tak, jest to teren rolniczy, wokół bardzo dużo terenów, na których zarządzanie gospodarką wodną nie istnieje, więc to jeszcze potęguje problemy z wodami gruntowymi.
Babcia Ala wrote:
Jak wykopiesz dół, to jaką masz ziemię? Nawoziłeś jakąś ziemię na teren swojej działki?

Glina, zaczyna się gdzieś na 20-30cm, górna warstwa to ziemia żyzna. na cały teren trawnika była nawieziona ziemia, grubość do 10cm, typowa pod trawnik. Wszystkie prace zostały wykonane przez firmę zajmującą się ogrodami od wielu lat, liczę, że zostało to wykonanie zgodnie ze sztuką.

Tuje brązowieją i schną 23 Sty 2023 00:52 #821629

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6393
  • Otrzymane dziękuję: 30064
Firma tak, ale na temat jakości podłoży, to nasz Mietek Pomodoro już się tu napisał a napisał :jeez: . Jakość różnego rodzaju podłoży jest coraz gorsza, a "przegląd" się zaczyna, jak zaczyna się rozsada pomidorów. Mogła firma zakładająca trawnik nie wziąć tych okoliczności pod uwagę. Ja też się już nacięłam, nic nie chciało rosnąć, ani seler, ani pomidory - w doniczkach. Rozważ czy nie wykonać badania gleby, bo inaczej cały czas będziesz się poruszał po omacku.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 23 Sty 2023 01:32 #821630

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 9995
Pierwsza kwestia - tuje są posadzone za blisko ogrodzenia, jeśli coś się uchowa, to za kilka lat będą bardzo wrastać w siatkę. Druga kwestia - jaka była struktura podłoża w której zostały posadzone? Skoro miejscowa gleba to glina, więc tak naprawde powinien być drenaż w dołkach z piasku i drobniejszych kamieni. Tuje korzenią się dość płytko - włóknina, warstwa kamieni, podlewanie raz dziennie przez godzinę - to nie sałata. Warstwę kamieni usunąć, włókninę odsunąć, zobaczyć co się dzieje z korzeniami.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkjasinski

Tuje brązowieją i schną 23 Sty 2023 08:22 #821632

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Babcia Ala wrote:
Firma tak, ale na temat jakości podłoży, to nasz Mietek Pomodoro już się tu napisał a napisał :jeez: . Jakość różnego rodzaju podłoży jest coraz gorsza, a "przegląd" się zaczyna, jak zaczyna się rozsada pomidorów. Mogła firma zakładająca trawnik nie wziąć tych okoliczności pod uwagę. Ja też się już nacięłam, nic nie chciało rosnąć, ani seler, ani pomidory - w doniczkach. Rozważ czy nie wykonać badania gleby, bo inaczej cały czas będziesz się poruszał po omacku.

A gdzie coś takiego mogę wykonać?

Tuje brązowieją i schną 23 Sty 2023 08:35 #821634

  • mkjasinski
  • mkjasinski's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Marzenka wrote:
Pierwsza kwestia - tuje są posadzone za blisko ogrodzenia, jeśli coś się uchowa, to za kilka lat będą bardzo wrastać w siatkę. Druga kwestia - jaka była struktura podłoża w której zostały posadzone? Skoro miejscowa gleba to glina, więc tak naprawde powinien być drenaż w dołkach z piasku i drobniejszych kamieni. Tuje korzenią się dość płytko - włóknina, warstwa kamieni, podlewanie raz dziennie przez godzinę - to nie sałata. Warstwę kamieni usunąć, włókninę odsunąć, zobaczyć co się dzieje z korzeniami.

Aktualnie jest dość gruba warstwa śniegu, ale dorwałem zdjęcia z końcówki września.

IMG_2258.png


IMG_2259.png


IMG_2260.png


IMG_2261.png


IMG_2262.png
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka

Tuje brązowieją i schną 23 Sty 2023 09:14 #821637

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3333
  • Otrzymane dziękuję: 9995
Swego czasu zajmowałam się realizacją ogrodów prywatnie i zawodowo też. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale spróbuję: Jeżeli gleba jest ciężka, to dołek pod każdą sadzoną roślinkę trzeba przygotować - mam taką zasadę: kopię dół trzy razy większy niż objętość doniczki- na szerokość i głębokość. Ściany takiego podłoża wzruszam pazurkami, na dno i na boki układam żwir, na to mieszankę grubej kory z czystym torfem, w sytuacji gliny dałabym jeszcze gruboziarnisty piach. Gleba do sadzenia i uprawy roślin MUSI BYĆ w tzw. kulturze ogrodniczej, powinna mieć strukturę gruzełkowatą. Czyli powinna składać się z bryłek, gruzełek o różnym rozmiarze, tak, aby razem tworzyło to wszystko pomiędzy sobą przestwory, takie kanaliki na wodę i powietrze. Wtedy korzenie mogą penetrować tereny większe, niż bryła korzeniowa.
Ze zdjęć wygląda na to, że korzenie są prawie czarne - uduszone, bo brakowało powietrza.
Za płytko są też posadzone - zasada szkółkarska mówi o sadzeniu ciutkę głębszym niż rosła roślina w doniczce - tak ok. 2 cm. W tak gładkiej, jednolitej glebie korzenie tych tui dosyć, że codziennie podlewane, to jeszcze przywalone materiałem i kamieniami - zwyczajnie udusiły się. Jeszcze jedna uwaga - roślina żeby szukała wody głębiej nie może być codziennie podlewana - trzeba ją do tego zmusić. Tutaj wody było pod dostatkiem - więc korzenie nie są głupie i nie robiły wysiłku w poszukiwaniu wody poza obrębem bryły korzeniowej.
Jeżeli nadal będzie chcieli mieć te tuje, to pomyślcie o dostatecznym odstępie od ogrodzenia - to potężne rośliny są, trzeba pomyśleć jakie rozmiary osiągną po 5, 10 15 latach - to jest jedna z podstawowych zasad przy projektowaniu terenów zielonych. Z doświadczenia - minimum 80 cm, a na spokojnie nawet 1 metr od ogrodzenia, inaczej wrosną w siatkę i to utrudni pielęgnację jak i konserwację płotu.
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2023 09:15 przez Marzenka.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkjasinski


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.411 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum