Forum Ogrodnicze Oaza

Witam

Chcę posadzić na balkonie bluszcz, który nie gubi liści na zimę.
W internecie czytałem, że rozmanażanie polega na odcięciu 10-15 cm wierzchołka pędu oraz jego ukorzenienie.
Wszędzie spotkałem się z informacją, że to dziecinnie proste.

Czy dłuższy kawałek bluszczu, powiedzmy 50-60cm również się ukorzeni?
Na próbę odciąłem pędy różnej długości, które umieściłem w słoikach z wodą.

Będę wdzięczny za porady w temacie.

Jeżeli masz na myśli bluszcz pospolity to najlepiej wybrać takie pędy, które mają zaczątki korzeni przybyszowych. Bluszcz, który nie jest cięty wytwarza pędy kwiatostanowe, które się nie ukorzeniają. Liście na takich pędach mają całkiem inny kształt i wyglądają jak zupełnie inny gatunek rośliny.

Tak, chodzi mi o zwykły bluszcz.






Czy to są korzenie przybyszowe?




Nie wiem jak odróżnić pędy wiatostanowe. Przykładowo ten pęd jest inny od pozostałych





Część końcowek robi się taka, nie wiem czy coś z tego będzie: