Forum Ogrodnicze Oaza

trochę mnie pocieszyłeś ))

nie pamiętam dokładnie, ale wycena wyszła parę cebulionów PLN x2, albo i x3 w stosunku do plastiku - wtedy była kumulacja wydatków i to ściąłem

Zdarzyło mi się odnawiać stare, może 100 letnie akacjowe okna, nawet szyby były oryginalne .

Ja mam część upraw w grządkach podwyższonych i bardzo sobie je chwalę. Zastosowałam to rozwiązanie jako pierwsza osoba w mojej okolicy, a w tym sezonie kilku sąsiadów poszło w moje ślady. Widzę wyraźny trend na grządki podwyższone i w tym roku ich wybór jest zdecydowanie większy niż jeszcze rok temu. Podoba mi się idea modułowych grządek, które można przebudowywać w miarę potrzeb. Plastik jako materiał również byłby ok o ile miałby estetyczny wygląd i odpowiednią wytrzymałość. Cena 500-600 zł za grządkę 2mx1m to dla mnie zdecydowanie zbyt wygórowana kwota. Jednak coś co dla mnie jest zbytkiem, dla kogoś innego będzie nic nieznaczonym wydatkiem. Myślę, że może być popyt na taki towar zwłaszcza wśród osób, które budują dom/urządzają ogród i chcą coś posadzić "na już" bez przekopywania, pielenia itp. Przygotowanie nieużytku do uprawy to bardzo żmudny proces i coraz więcej osób (zwłaszcza nowsze pokolenia ogrodników) woli poszukać drogi na skróty. A podwyższone grządki właśnie to umożliwiają. Osoby uprawiające ogród na kilku czy kilkunastu arach raczej nie przestawią się na Twoje grządki, ale są przecież ogrodnicy, którzy potrzebują dosłownie dwóch czy trzech takich grządek na uprawę ziół, szczypiorku, czy sałaty. I to właśnie ta druga grupa jest moim zdaniem Twoim targetem.

jaknieja wrote: Sam bym chciał żeby cena była niższa, ale koszta produkcji okazują się wysokie i wychodzi na to że to spora inwestycja. Planuje umożliwić sprzedaż modułów, więc oprócz tej grządki z ankiety, będzie też oferta grządek mniejszych (odpowiednio tańszych), z możliwością późniejszego samodzielnego domontowania modułów (ścian lub narożników). Wracając do estetyki. Wydaje się to być meritum sprawy, bo trwałość jest przetestowana. Wszystko zależy z jakiego plastiku jest wykonana grządka, ale są też pewne ograniczenia, bo nie nie każdy arkusz plastiku pochodzi z recyklingu, a to będzie moim motywem przewodnim działalności i tu będzie trzeba iść na kompromis między "piękna grządka", a "ładnie się wkomponowująca w ogród" . Np. taka zielona konewka plastikowa jest ładna( a do tego lekka, dlatego jest tak chętnie kupowana), ale nie poddaje się recyklingowi. Wolę dlatego cięższe blaszane, ale gdyby na rynku pojawiła się dajmy na to czarna jak smoła z plastiku i z recyklingu to bym taką kupił, mimo że mniej estetyczna.