Forum Ogrodnicze Oaza

Garnek, chochla, sitko, pielucha tetrowa, balon szklany (taki jak do wina) lub fermentator plastikowy (wiadro z pokrywką w której umieszcza się rurkę fermentacyjną, termometr, czyste butelki po piwie (zakręcane, z zamknięciem patentowym lub zwykłe, na zwykły kapsel wtedy trzeba mieć jeszcze dodatkowo kapsle i kapslownicę do zamykania butelek).
Co do surowców są trzy wyjścia o różnych poziomach trudności:
1- najłatwiejsze- tzw. brewkit, jest to nachmielony ekstrakt słodowy który rozpuszcza się w gorącej wodzie, chłodzi i zadaje drożdżami
2- nieco trudniejsze- ekstrakty słodowe, rozpuszcza się je w wodzie po czym gotuje ok. godziny z chmielem, po odfiltrowaniu chmielu i ochłodzeniu dodaje się drożdże
3- najtrudniejsze- warzenie piwa ze słodów, można zamówić śrutowane słody, wtedy wykonujemy zacieranie na takiej samej zasadzie jak w browarze tylko w mniejszej- garnkowej skali, po odfiltrowaniu śruty brzeczkę gotuje się z chmielem, odfiltrowuje chmiel, chłodzi i zadaje drożdżami
Samo zacieranie nie jest też bardzo trudne, wystarczy po prostu utrzymywać zawartość garnka przez odpowiedni czas w odpowiedniej temperaturze.
Na prawdę warto chociaż spróbować takiego piwa, jest to coś zupełnie innego niż Tyskie czy Żywiec (nie mówiąc już o Tatrach, Harnasiach czy innych tego typu wynalazkach) tym bardziej, że jest ono zdrowe, zawiera mikroelementy, drożdże, witaminy (np. z grupy które w piwach typu Tyskie lub Żywiec są po prostu odfiltrowane lub zniszczone przez pasteryzację.

Czy ktoś ma może jakieś namiary gdzie można kupić składniki na piwo prócz allegro, moze ktoś ma sprawdzone źródła ? Słód jęczmienny, szyszki chmielu, itp.

Dziękuje za informacje

Np. www.homebrewing.pl
sklep mam sprawdzony, szybko realizują zamówienia, ofertę mają bardzo dobrą.
Chmiel wg. mnie lepiej kupować w granulacie- jest bardziej wydajny

Ja często robię piwo. Do zrobienia piwa potrzebny jest chmiel,cukier, drożdze oraz podpiwek . Jeżeli są trudności z kupieniem podpiwka można użyć kawę zbożową.

Rayy wrote: Z żalem przyznaję rację Dawny tyski Browar Książęcy, dziś należący do Kompanii Piwowarskiej, to mój osobisty sąsiad. Pamiętam z dzieciństwa, tata z dziadkiem kupowali piwo w browarze, te piwa nie miały nic wspólnego z dzisiejszymi eurolagerami, które odróżniam jedynie po etykiecie. Tamte inaczej wyglądały, inaczej pachniały, były mętnawe, pamiętam też jak okoliczni hodowcy zwierząt kupowali w browarze młoto. Pamiętam też zapach chmielu, który porastał płot i morwy, które uwielbiałam. Teraz też z browaru dolatują "zapaszki", ale takie dziwne, nie-piwne...