TEMAT: Lecso,czyli Leczo!

Lecso,czyli Leczo! 26 Wrz 2016 11:29 #503328

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1568
Nasze polskie leczo to cukinie, pieczarki itp. itd. :) A tymczasem Węgrzy robią to tak: Lecsó :


15 dkg wędzonej słoniny,
1 kg papryki białej
1/2 kg dojrzałych pomidorów,
2 cebule,
łyżeczka do kawy mielonej papryki czerwonej,
20 dkg kiełbasy - najlepiej typu lángolt lub gyulai, ale może być inna spójrz na koniec przepisu,
15 dkg ryżu lub 3 jaja
Stopić drobno pokrojoną słoninę wędzoną, jak zrobi się szklista dodać cebulę pokrojoną w talarki, przyrumienić. Posypać papryką mieloną i dodać pomidory pozbawione skórki. Trochę poprzygniatać drewnianą łyżką i dodać paprykę pokrojoną w talarki oczyszczoną z nasion. Posolić i dusić do miękkości. Na 5 minut przed podaniem dodać do lecsó pokrojoną w plasterki kiełbasę. Jeśli lubimy lecsó z ryżem to należy go dodać do potrawy na początku (wówczas dolewamy wody) razem z papryką. Jeśli chcemy podać z jajami wówczas po ugotowaniu lecsó należy odparować całkowicie sos i w ostatnim momencie wlać wymieszane jaja. Podsmażyć.
Smacznego
Uwaga!
Zamiast kiełbasy można dodać np wcześniej usmażone na gotowe kotlety schabowe bez panierki, sznycle wieprzowe, czy udka kurczaka.
Kiełbasa lángolt czy gyulai nie ma zamiennika w Polsce. Można zamiast niej dodać do lecsó kiełbasę o wyrazistym smaku np rzeszowską lub śląską.
Słoninę wędzoną można zastąpić boczkiem wędzonym ale wówczas trzeba do smażenia dodać odrobinę smalcu (nie oleju, oliwy, margaryny czy innego tłuszczu).
Jak widzimy oryginał nie zawiera: cukinii, bakłażana czy pieczarek.
Przepis żywcem zerżnęłam z forum węgierskiego i za chwilę będę tam reklamować Nasze Fourum :lol: :)
Pozdrawiam, Ania.
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2016 11:35 przez Marysia80.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Terri, Adasiowa, Trixi, Armasza, zwykły chłop, trzyary


Zielone okna z estimeble.pl

Lecso,czyli Leczo! 28 Wrz 2016 18:40 #503700

  • nataliaada
  • nataliaada's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 52
Ja kiedyś czytałam, że węgierskie to jest kiełbasa, smalec, papryka, cebula, pomidory i przyprawy. Te z cukiniami, ziemniakami i innymi warzywami to są wersje 'wzbogacone' przez inne nacje. U mnie w domu to przez długie lata lecza się nie robiło, zaczęłam je robić jakieś 8 lat temu, z przepisu z gazetki. Wersja ta, przyjęła się u nas i taką najczęściej robię, co nie znaczy, że nie testowałam innych. Dodawałam ziemniaki, dynię, patisony, pieczarki, bakłażana, wiem, że inni dodają np. groszek, fasolkę szparagową, marchewkę, koperek, nać pietruszki - choć mi to się, jakoś nie widzi.
Mój przepis bazowy to:

- kiełbasa i ewentualnie boczek wędzony - w kostkę
- 2 spore cebule w kostkę
- kilka dużych pomidorów obranych ze skóry i pokrojonych w mniejsze kawałki
- 2 papryki (najlepiej ze 2 różne kolory lub więcej, ale w mniejszych kawałkach)w dużą kostkę
- 1 duża cukinia obrana/wypestkowana i pokrojona w dużą kostkę
- przyprawy: liście, ziele ang., pieprz ziarnisty i mielony, sól, majeranek, papryka ostra i słodka
- olej

Mięso przesmażam na oleju, z dodatkiem liści, ziela i pieprzu w ziarnach. Potem dodaję cebulę, a jak będzie dość miękka to paprykę. Potem cukinię i pod koniec pomidory. Z pomidorów się zrobi 'pitos' i wszystko puści sok, i się przegryzie. Doprawiam solą, paprykami w proszku, pieprzem i na samym końcu majerankiem.

Taką samą wersję poza mięsem i ewentualnie cebulą, można robić w wersji na zimę, do słoików.

Z warzyw, które lubiłam dodawać do wersji podstawowej najbardziej odpowiadały mi pieczarki.

Moje leczo:


leczoadne.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, zwykły chłop, Babcia Ala

Lecso,czyli Leczo! 27 Sie 2024 11:10 #864566

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
Ile pasteryzować? Sporządziłam podstawę pod potrawę w stylu leczo,aby wykorzystać w zimie. Poddusiłam paprykę z patisonem i pomidorami i pasteryzowałam 20 minut, bo tyle zalecają w przepisach. Poprzednio czynność pasteryzacji powtarzałam jeszcze dwa razy ale wszystko wtedy jest zbyt rozgotowane i niesmaczne. Mam ciepłą piwnicę i boję się że jednokrotnie pasteryzowane warzywa mogą stać się niebezpieczne dla zdrowia.

Lecso,czyli Leczo! 27 Sie 2024 22:38 #864592

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3573
  • Otrzymane dziękuję: 7726
Jak coś pójdzie nie tak to warzywa zaczną fermentować i zakrętka będzie "wyklęsła" jak mawia mój syn. Pomidory zakwaszają potrawę więc najgroźniejsze co może zagrażać w konserwach czyli pałeczka jadu kiełbasianego nie namnaża się, to raz a dwa to wrażliwość toksyny botulinowej na temperaturę sprawia, że wystarczy pogotować konserwę przez 10 minut aby ją unieszkodliwić.
U mnie robi się leczo czyli z cukinią :yummi: i ew. z pieczarkami czy fasolką szparagową i parówkami bo moje księżniczki nie jedzą kiełbas oprócz takich z grilla i w jajecznicy. Nie wiem o co tu chodzi ale One też nie potrafią wytłumaczyć powodu takich rozgraniczeń. :think:
Ostatnio zmieniany: 27 Sie 2024 22:43 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Lecso,czyli Leczo! 27 Sie 2024 22:50 #864596

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
Wobec tego wynoszę do piwnicy.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.343 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum