Forum Ogrodnicze Oaza

Czy ten krzew to aronia?. Z wyglądu podobna, ale jak spróbowałam owoc to był słodkawy, a nie cierpki. Bez to raczej nie jest, bo zauważyłabym wcześniej jakieś kwiaty




.

Chyba to czeremcha

Obejrzałam zdjęcia czeremchy, faktycznie podobne. W takim razie zrobię z tego przetwory. Na pewno to nie jest nic trującego, bo smak miało dobry i zastanawiałam się co to może być.

Chociaż czeremcha ma pestkę a ja nic nie miałam w owocu.

Pesteczki są małe więc może je zjadłaś . Wygląda na czeremchę amerykańską

Emilinko, owoc czeremchy to pestka obciągnięta skórką z odrobiną miąższu, nie sposób jej nie zauważyć.
Sprawdź jeszcze raz, czy każdy z tych owoców ma 1 pestkę. Jeśli jest inaczej (pestek jest więcej), zrób lepsze zdjęcia liści i owoców, aby było widać ich ułożenie na gałązce.

Wiem,że jak jest parę pestek to może być kruszyna. Jak będę mieć okazję to ponownie zrobię zdjęcie.Hmmmm być może kawałek odgryzłam owocu i nie zauważyłam tej pestki........sama już nie wiem.

Krzew zamieszczony na zdjęciu to na 100% Czeremcha

Zwróć uwagę, że owoce (kuliste, błyszczące, czarne pestkowce o słodko-gorzkawym smaku) ułożone są w gronach, tak jak były umieszczone kwiaty w kwiatostanie.

Owoce po rozgnieceniu są lepkie. Ponadto jak dostaniesz się już do małych pestek w owocach, to po ich rozgnieceniu będą pachniały migdałami (zawierają amigdalinę).

Inną cechą charakterystyczną jest charakterystycznie czerwono zabarwiona oś grona i liście, które są eliptyczne, lśniące, bardzo gładkie z bardzo ale to bardzo delikatnym ząbkowanie.

Cechą diagnostyczną czeremchy jest też zapach roztartych liści czy kory, gdyż zawierają one dużo fitoncydów i glikozydów. Dla jednych ten zapach jest przyjemny dla drugich nie.



Szkoda, że zdjęcia są tylko miniaturkami.

Link do aronii: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...teka?start=72#405863


Pozdrawiam

Mi to bardziej przypomina czeremchę amerykańską Prunus serotina. Czeremcha zwyczajna nie ma takich błyszczących liści, ale zdjęcia nie są zbyt wyraźne więc mogę się mylić.

Jedno pewne, czeremcha i możesz mieć rację, bo liście są błyszczące

Mam nadzieję, że niedługo będę mogła bliżej pooglądać krzew i pozrywać jego owoce na przetwory:)

Emilinko, obawiam się, że owoców czeremchy już nie uświadczysz na drzewie, bo opadają szybko po osiągnięciu dojrzałości.

Jaka szkoda:(. Będę musiała za rok spróbować.
Przy okazji mam inne pytanie. Chciałabym posadzić kwiatki cebulkowe na balkonie. Wiem, że można to robić wielowarstwowo. Niestety mam mały wybór cebulek:krokus odmiana jeanne d'Arc i odmiana wielokwiatowa King of the striped, do tego mam śnieżnik lśniący i puszkinia. W jakiej kolejności mam je sadzić?. Czy te dwie odmiany krokusa mam dać w jednej warstwie?. I jak nastaną mrozy i temperatura będzie ujemna to mam włożyć donicę do piwnicy? Jak często wtedy ją podlewać?

Zasada jest taka, cebule sadzimy na głębokość trzykrotnej średnicy cebuli. Największe cebule należy posadzić najgłębiej, najmniejsze najpłycej. Teraz gdy nie ma jeszcze mrozów mogą stać na balkonie, później należy je schować, lub zabezpieczyć donicę przed zamarznięciem.

Ważne, żeby cebule miały około 4-5 tygodni na ukorzenienie się (temp. w granicach 5-9 st. C). Ja osobiście do większych przymrozków takie donice trzymam na tarasie, następnie przenoszę je do lodówki lub innego chłodnego pomieszczenia. Może to być piwnica pod warunkiem, że będzie nie ogrzewana.

W pomieszczeniu ogrzewanym nie do końca przekorzenione cebule mogły by się pobudzić i zacząć rosnąć, co wpłynęłoby na złe wykształcenie kwiatów.

Jeśli chodzi o podlewanie to zalecam rzadkie i oszczędne, dopiero wówczas jak górna warstwa podłoża przeschnie. Zbyt wilgotne podłoże może spowodować gnicie cebul.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem... życzę powodzenia w pędzeniu cebul.

Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź . Tak zastanawiam się czy jak posadzę cebulę według reguły od największej do najmniejszej cebulki na górze to nie liczy się to w jakim miesiącu dana roślina kwitnie?. I rozumiem, że donicę po zimowaniu na balkon daje się jakoś w lutym, tzn.jak zauważy się zielone pędy?

Zapomiałam jeszcze spytać jak mam sadzić cebulki kwiatów, które osiągają 15cm jeżeli donicę mam wysoką? Jak mam warstwowo posadzić cebulki kwiatów jeżeli każda osiąga 15cm?. Czy wobec tego robiąc warstwy może być najniższa warstwa cebulek posadzona na wysokości 20cm czy wtedy nie zakwitnie, bo nie przebije się przez ziemię?

Cebule nawet jak posadzisz trochę głębiej to i tak wyjdą z ziemi. Co najwyżej rośliny będą trochę niższe. Twoje (krokus, śnieżnik, puszkinia) powinno się szadzić na głębokość od 5 do 10 cm.

Ja sadziłbym rośliny grupami w tej donicy, to znaczy w jednym miejscu jeden gatunek, w drugim drugi w trzecim kolejny i tak dalej. Obrałbym perspektywę patrzenia na całą kompozycję i według niej umieszczał wyższe rośliny z tyłu, a niższe z przodu.

Nawet jak donica jest głęboka to cebule sadziłbym maksymalnie na głębokość trzykrotnego obwodu cebuli (niektórzy sadzą na trzykrotną jej wysokość), najwyżej będą miały więcej podłoża pod korzeniami. Twoje cebulki to rośliny wiosenne, potem powędrują do gruntu w ogrodzie, bo na przyszły rok do pędzenia raczej nie będą się nadawały.

Jeśli chodzi o wyjęcie roślin z piwnicy na balkon to luty uważam za zbyt wczesny miesiąc. Mamy wówczas jeszcze spore mrozy, które mogłyby zaszkodzić roślinom. Proponuję marzec, ale to też będzie zależało od panujących warunków pogody.

A ja akurat te kwiatki chcę mieć na balkonie i jakbym w marcu dała donicę na balkon, mogłabym ją np.przykryć agrowłókniną, albo wieczoram zabierać do domu. Chyba, że skoki temperatur: balkon-dom-balkon itp. nie służą cebulką?