Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, od bardzo długiego czasu mam ogromny problem z moim Fikusem… od ponad roku jak zaczął gubić liście, tak dosłownie nic mu nie może pomóc.. kiedyś był piękny i rósł dość szybko, stał wtedy na parapecie od strony zachodniej. Później niestety go trochę przypaliłam, został sam na długi weekend i na tym słońcu się spiekł:/ oczywiście wtedy liście zgubił, ale mimo tego jakoś rósł, już nie taki piękny.. jak zrobił się za duży na parapet to wylądował na podłodze iiii od tamtego momentu jest katastrofa:( liście lecą jak szalone… próbowałam przestawiać, raz bliżej okna, raz dalej, raz bardziej na słońcu, nawoziłam, podlewałam, przesuszałam, nic niestety nie pomaga. Niedawno się przeprowadziłam, oczywiście Fikus razem ze mną, znowu wylądował przy oknie, dużym, na podłodze, tyle, że od wschodu.
Niestety nie wiem jak mam mu pomoc, proszę pomóżcie