Forum Ogrodnicze Oaza

Serwus! Rok temu rozpoczęłam "esperymentować" z ałunem. Na zdjęciach taka oto ciekawosta - jak wyglądają te same odmiany, rosnące jedne na mało kwaśniej glebie, 2gie na kwaśnej, "dożywiane ałunem"

odmiana 'Blaumeise'


'FrauFuiyo'


'Lavbla'


'Masja'

A jaki ałun używałaś? i w jakiej ilości?

Kiedyś próbowałam zmienić w ten sposób kolor różowych hortenscji, które rosną przed blokiem, podlewałam je wodą zakwaszoną kwasem azotowym w ilości odważka 1M na wiaderko wody i podsypywałam co tydzień po łużeczce ałunu glinowo-potasowego.
Odrobinę zrobiły się niebieskawe, ale dominował kolor szary

To nie był udany pomysł, ale faktycznie za niebieskie wybarwienie hortensji odpowiada glin, który staje się przyswajalny w kwaśnym środowisku

Ja używałam siarczan glinowo-potasowy sypałam ok 5-7g, 4 razy w ciągu sezonu. Kilka krzaków próbowałam też roztworem - , o stężeniu ok 0,3 % (rozpuszczałam metodą raczej na oko) - też działało. U mnie dobrze się przebarwiły bo gleba jest lekko kwaśna tak więc, glin miał ułatwione zadanie. Zauważyłam też, że metoda działa tylko na nie rozwinięte jeszcze kwiaty, te co już są na rozkwitnięciu nie zmieniają swojego koloru.
Czasem też wychodzą tzw MIKSY, na jednej roślinie można mieć kilka kolorów - u mnie tak się stało na hortensji 'Lavbla'

A jak się mają teraz hortensje? Czy kolor niebieski się wzmocnił?