Forum Ogrodnicze Oaza

Pierwsze rozwinięte kwiaty hortensji 'lime Light' mają lekko zielonkawy kolor.

Piękny, wprost wzorcowy bukiet, świetnie rozgryzłeś, czego hortensje potrzebują Może podzielisz się swoim doświadczeniem i podpowiesz, dlaczego jest problem z kwitnieniem hortensji
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...je-nie-kwitna#494801

krzak prowadzony jest na piętra, plus minus 1/3 pędów cięta jest przy ziemi, 1/3 na wysokości ponad 0,5m, 1/3 ponad metr, oczywiście w miarę możliwości pędy bez bocznych gałązek
aktualnie jest ponad 2m

Prowadzona na pniu 'Limelight'

Limelight Variegata , chociaż ta variegata marniutko wygląda .Reszta zdrowa ,mocna a kwiat duży






Beata

Beatko powinnaś oddzielić te odrosty - będziesz miała odmianę jakiej jeszcze nikt nie ma ponieważ hortensje które są na rynku nie mają takich kwiatostanów jak limelight.
Zrób sobie odkład i ciesz się nową odmianą
Piękna będzie

Odmiana ta nie jest stabilna i ponoć zielone odrosty i tak będą wyrastać nawet po oddzieleniu

Beata

Moja Limelight wyprowadzona na drzewko- jesienią zostanie odcięta od rośliny matecznej



a tutaj druga -odcięta miesiąc temu - kwiaty usunięte aby sie dobrze zakorzeniła

Ewa, ukorzeniasz taki długi pęd? Uda się? Ja w jednej z bukietówek o podobnym pokroju zostawiłam ten pęd i wycięłam drobnicę u dołu. Od dwóch lat mam już ładne drzewko i tylko nieznacznie wiosną wybija dołem słabe pędy.

'Limelight' pod koniec dnia

Aaaa, to co innego, myślałam, że dopiero będziesz ukorzeniać. I co, taki pęd już nie będzie dołem puszczał z uśpionych oczek?

Z ziemi nie powinno nic wybijać bo oczek tam brak a jak będzie w rzeczywistości to czas pokaże

Piękne.Dostałam dwie na pniu a jedną wcześniej sobie kupiłam.Zobaczymy jak u mnie się sprawią.Uwielbiam hortensję,ale do tej pory miałam tylko zwykłe kwitnące na dwuletnich pędach.

Ta z przodu to tylko tak postawiona w wodę,muszę posadzic na docelowe miejsce ale mam za daleko
A ta z lewej str.to Vanille Fraise

Limelight - roślina mateczna, od której wiosną odcięłam drzewko.

Przepiękna.Jakoś wiążesz żeby się nie połamały?
Moje pokładły się na ziemi po tych ostatnich potopach.Fakt że nie wszystkie,ale dolne leżą.

Lucysiu,moje mają podpory. Jeśli zerkniesz do wątku - Hortensje w aranżacjach... - gdzie dzisiaj wstawiłam zdjęcia to szczególnie w odmianie Phantom zobaczysz o czym mówię.

Nasza hortensja "Limelight" zakupiona jesienią ubiegłego roku zakwitła

Moje maleństwo obok niej Kyushu