Forum Ogrodnicze Oaza

Wczoraj wysadziłem dymkę zimową cebuli Senshyu Yellow ale nie skończyłem .Dziś mam jeszcze ok.80 szt.które za chwilkę pójdą do gruntu.Na razie pokazuje się piękny słoneczny dzień a w nocy wg.prognoz ma się zmienić na pogodę deszczową.

Józiu bardzo ładna ta cebulka. Ja dokupiłam 250gram zimowej dymki czerwonej - nigdy nie uprawiałam innej niż senshyu yellow, więc zobaczymy Jak głęboko sadziłes swoje i co mają pod nóżkami?

Marzenko sadziłem w sumie tak na oko 1,5 cm.Wcześniej ok.3 tygodni przed sadzeniem dałem saletrę potasową.Na wiosnę pójdzie dwukrotne zasilanie azotem saletrą amonową w formie płynnej.

Moja dymka Senshyu Yellow dzisiaj pójdzie do gruntu.Jeszcze moczy się w roztworze z polopiryna.




Marzenko,sadziłam czerwoną wiosną,nie pamiętam jaka to odmiana Ładnie urosla i jest bardzo smaczna

Krecik stary wrote: Może głupie pytanie, z cebulą ozimą zaczynam.
Co skłania aby nawozić przed przed wysadzaniem ?
Wydawałoby by się że to co wysadzane teraz powinno się solidnie ukorzeniać a raczej słabo rosnąć.
Czyli szukać wody i jedzenia (którego brakuje) co skłania by rozwijać raczej tylko korzonki...

Ogólnie miałem braki potasu i corocznie na jesień daję potas.Wiosną ponownie zrobię badanie gleby tak na zewnątrz jak i w namiocie.

Z tego powodu ja bym jesienią dała siarczan potasu zamiast azotanu potasu, bo potas uczestniczy w regulacji pobierania azotu, to być może rzeczywiście tego azotu za dużo, rośliny go teraz nie wykorzystają, a opady zimowe wypłuczą azot z gleby (łatwo się wymywa). Cebula, kapusta, buraczki potrzebują siarki, a podobno nasze gleby są w siarkę ubogie. Zaznaczam, że sama to sobie wydedukowałam i być może zaraz mnie ktoś wyprowadzi z błędu.

Alu u mnie występowały braki właśnie azotu i potasu.Dlatego zdecydowałem się na saletrę.

Pierwsze wschody dymki zimowej Senshyu Yellow wysadzonej 12.10.

Ja sadziłam dzień wcześniej, bo 11.10.


Mam jeszcze w innym miejscu. Te nie są okryte, bo tam koty nie grzebią.


Jak widać, okryta czy nie, żadnej różnicy nie ma. W nadchodzącym tygodniu czas posadzić czosnek.

Cebula zimowa posadzona, mąż wyrabiał ziemię ja sadziłam.

Zdjęłam już przykrycie z cebuli zimującej. Niech się przygotuje do nadejścia chłodów.


Teraz jest przykryty czosnek.

Wczoraj wreszcie pogoda pozwoliła na wysadzenie czosnku i cebuli zimującej. Nie są to jakieś wielkoobszarowe uprawy . Czosnku- 30 sztuk, a cebuli zimującej - 120 sztuk. Wysadki zaprawione sorbinianem potasu + polopiryna. Ponieważ dymka była małego kalibru sporo mi jeszcze pozostało. Postanowiłem przeprowadzić eksperyment :
- czy dymka przechowa się do lutego ?. Będzie zimowała w altanie w śpiworze razem z czosnkiem. Czosnek, w poprzednie lata , przechowywał się w ten sposób bardzo dobrze.
- jeśli tak , to w lutym wysadzę ją pojedynczo do kubków i zrobię z niej rozsadę. Identycznie tej wiosny zrobiłem z białą wiosenną cebulą Snowball. Była ogromna różnica we wzroście i plonowaniu w stosunku do cebuli z dymki wysadzonej wprost do gruntu .

Czy sorbinian można zmieszać z Polopiryną S, czy najpierw moczymy w jednym, a potem w drugim?

Posadziłam dziś cebulę zimującą

Babcia Ala wrote: Ja daję razem.

Babcia Ala wrote:
A skąd to pytanie ?

Powiedzmy, że pomoczymy osobno w sorbinianie, a potem w polopirynie . Czyż nie dojdzie wtedy do pomieszania sorbinianu z polopiryną w łuskach cebuli ?.

Jak wleję jedno do drugiego, czy się nie zwarzy, czy nie pojawią się jakieś kłaczki?