Forum Ogrodnicze Oaza

pomodoro wrote: Jaką odmianę planujesz na poplon? Tradycyjnie Great Lakes, czy coś innego?

Byłam przekonana, że wysiewając sałaty kilkanaście dni temu, będę mogła umieścić siewki w "szklarenkach" na zewnętrznym parapecie.
Zawsze tak robiłam i czasami - gdy aura nie sprzyjała - wkładałam taki pojemnik do kartonu i ustawiałam na warstwie styropianu.
Teraz siewki zaczynają niebezpiecznie wyciągać się i powinnam eksmitować je w ciągu dnia na zewnątrz, ale obawiam się, że nie wytrzymają w temperaturze kilku stopni. Chyba, że zaryzykuję

Prządka wrote:
Muszę przy okazji zużyć nasiona. Nie będę kupował nowych, a sprawne nasiona wyrzucał tym bardziej, że ta sałata jest super.

Adasiowa wrote:
U Ciebie prognozują pl.sat24.com/pl/forecast/d/4848768/poznan

Jeśli to jest Great Lakes, to wytrzyma. Na wszelki wypadek jednak nakryj na noc.

Dziękuję za wsparcie logistyczne . Tak, jedną odmian jest Great Leakes - ona faktycznie wytrzymywała wszelkie niedogodności i pogody, i uprawy.
Pozostałe to odmiany ukraińskie, więc też powinny dać radę.

Paleta miniszklarenek przygotowana do pikowania sałaty lodowej

Sałata Great Lakes dziś przepikowana. Pozostanie w mieszkaniu do jutra.

Moje przepikowane sadzonki sałaty stały w szklarence na tarasie, kilka dni temu zapomniałam zabrać na noc do kotłowni i zmarzły Nic to, podłoże w pojemnikach jest to tylko wsypać nowe nasionka i skiełkować ponownie czyli w kółko ta sama robota

Sałata lodowa Beata położyła się całkowicie po 'podlaniu' rozpylaczem, ale rośnie
To moje trzecie podejście - wcześniejsze dwa ...
Pytanie do bardziej doświadczonych 'sałatowo' - przy pikowaniu nie zakopywać tej pionowej łodyżki, z której wyrastają listki, prawda?

Pomodoro, pytałam o Great Lakes, ponieważ na opakowaniu opisano tę sałatę jako późną odmianę. W powszechnej opinii późna odmiana = długi czas oczekiwania na plony/długo zajęta grządka. W przypadku poplonu, może być mało czasu dla roślin. Po czym będziesz wysadzać sałatę? Jaki jest czas (w przybliżeniu) oczekiwania na główki? Mam nasiona tej odmiany, może się skuszę w tym roku na jej uprawę, bo sałata u mnie zejdzie w każdej ilości

Pikując sałatę wsadzam ją po same liścienie starając się ją usztywnić.Nie zawsze się to udaje.

Prządka wrote:
Na tym zdjęciu widać. Połowa maja, pod butlami wysadzona rozsada ogórków, a sałata już niczego sobie. Co drugą sałatę wyrywam do jedzenia robiąc miejsce pozostałym do zawiązania główek.




Do czasu, kiedy ogórki się rozrosną i sięgną sałaty, będzie po sałacie.

Jutro wysiewam następną niewielką porcję sałat. Nie postanowiłam jeszcze jakie wysieję.
Wysiane wcześniej tj. 11.02. i 27.02. spokojnie i bez pośpiechu rosną na strychu. Jest tam teraz ok. 17*, więc dla sałat akurat.

Prządka wrote:
Paulinko, jeśli mogę cokolwiek podpowiedzieć, to dla takich delikatnych siewek lepsze będzie dozowanie wody ( czy nawozu ) małą strzykawką - pomiędzy roślinkami. Wówczas nie "położą" się

p.s. czasami zraszacz ma zbyt silny "podmuch".

Moje pocieszki - jeszcze niedawno tak wyglądały:

Ja podlewam takim ustrojstwem podejrzanym u Mietka pomodoro, fajnie się sprawdziło, jak rozsada podrośnie to też wygodnie pod liście wodę wlać

Też używam takiego "narzędzia" , tyle że w zakrętce butelki - zamiast giętkiej rurki - wetknięta jest ucięta plastikowa słomka. czasami podgryzana przez kotkę.

Może nie widać. Rurka od kompresora starej lodówki. Miedziana
A to moje sałaty. Nasiona zebrane dwa lata temu. Jak widać ładnie powschodziły.

Piotrek niektórzy pryskają miedzianem, Ty jesteś sprytniejszy... podlewasz , tylko nie zostawiaj w ogrodzie bo się złomisrze zaimteresują

Jak szaleć to szaleć Dzisiaj znowu na waciki wyłożyłam nasiona sałat. Nie są to wielkie ilości, bo po parę sztuk, jednak odmian sporo. Najwcześniej, bo 11.02. wysiałam Rzymskie NN, Garnet Butter Gem i Kozulową. To te największe na zdjęciu powyżej. 27.02. wysiałam Bionda i Rossa Ricciolina, Little Gem, Romana Bionda Degli Ortolani i Ubriacona. Natomiast dzisiaj Cavolo Di Napoli, Romana Rouge D'hiver, Rouge Grenobloise i mieszankę włoskich sałat.