Forum Ogrodnicze Oaza

Nasiona sałaty Grand,po próbie kiełkowania- wysiałem. Stoją cały czas na zewnątrz okna. Zobaczymy jak będzie rosła na parapecie wewnętrznym przy krótkim dniu.

Oberwałam trochę liści samosiejkom.

Moje sałaty w dalszym ciągu korzystają ze słońca




Zjadamy na bieżąco. W życiu bym nie pomyślała, że w listopadzie, który już prawie jest, będę zajadała świeżą sałatę z grządki

Co robicie z małymi siewkami sałaty co wyrosły teraz przed zimą z samosiewu?
Zostawiacie na zimę pod jakimś przykryciem czy raczej nie mają szans żeby przetrwać?

U mnie ale w namiocie siewki sałat pozostają spokojnie na zimę.W tym roku również tyle tylko że poprzesadzane-uporządkowane.Jak będzie śnieg i jakieś przykrycie sałata przetrwa spokojnie nawet w gruncie.

Sałaty późnojesienne, ostatnia w objęciach ogórecznika

Pogoda sprzyja sałatom

Sałata liściowa Grande ruszyła już ze wzrostem po przepikowaniu.

Mietku gdzie Ty będziesz ją uprawiał o tej porze?

Do czasu wysiewu pomidorów, czyli gdzieć do połowy kwietnia, będę miał wolny parapet . Nie jest zbyt wymagająca co do światła, bo rosła w lecie pod strzechą od zachodniej strony altany. Nasion mam multum, więc co mi szkodzi spróbować. Gdyby nawet coś się wyciągałą, to nie szkodzi, bo ona i tak rośnie w górę . Ta na zdjęciu przerosła mnie.

Czyli w zimie nie będziesz wychodził do warzywniaka na zakupy

Niewykluczone

Dzisiaj pozbierałam co większe sałaty. Już umyte, czekają na konsumpcję


Parę sztuk , takich mniejszych, zostało na grządce. Zobaczę jak dają sobie radę.

U mnie jest pełno samosiejek Musztardowca. Niestety inne się nie wysiały. Za to Musztardowiec wygląda cudownie.

Jak na razie sałaty zostawione na grządce radzą sobie dobrze. W najzimniejszym momencie było -8*.

"Terminatorka". Zdjęcie zrobione 29 XI, dziś wygląda identycznie, przeżyła te większe przymrozki, inne zrobiły się szmatki, a ta trwa, co prawda już nie rośnie, ale też nie padła, całkiem spora główka jak na tę porę roku, czyżby nadawała się szczególnie do uprawy późno jesiennej? Nie wiem gdzie położyłam nasiona sałat, w zw. z tym na razie nie potrafię jej zidentyfikować. To jedna z włoskich odmian. Gdzie są te sałaty

Ja jednak postanowiłam swoje zebrać, bo zaczęły wyglądać coraz gorzej




Po oberwaniu tych nadgnitych listków , łączne z 4 sałat, zostało mi tyle


Zawsze coś

Janinko i tak bardzo długo utrzymały się u Ciebie sałaty