Forum Ogrodnicze Oaza

Myslę,że te same czynności również zrobię w następnym sezonie z cebulą dymką.Część będę moczył i opryskiwał HT ,a część OW.W sumie nie widzę problemu z gruntem.Po prostu zamiast stosować chemię zastosuję powyższe środki.Zagony przedzielę ewentualnie 2-3 rządkami kopru.W razie braku pozytywów zawsze można w miare potrzeby wrócić do chemii.
A swoją drogą zastanawiam się,nad uzyciem OW ,dla zabezpieczenia główek czosnku na zimę.I właśnie być może część po zbiorze zamoczę,a część opryskam ze 2-3 razy.

Krecik stary wrote:
Józiu

OW na pewno będzie pomocny przeciw chorobom przechowalniczym pomidorów, więc nie wykluczone, że i czosnku. Można z powodzeniem oczyszczony czosnek nawet zamoczyć po zbiorze i dopiero wysuszyć, ponieważ przeważnie patogeny drzemią w piętce albo w łupinie. A octan wapnia jaki zostanie po namoczeniu i wysuszeniu jest i tak kompletnie nieszkodliwy dla człowieka.

www.food-info.net/pl/e/e263.htm

Mieciu zostało mi cebuli dymki więc zrobię eksperyment jeszcze teraz, część namoczę i pózniej będę podlewała OW ekologiczny środek ochrony a drugą część HT zobaczę czy śmietce spasują te zapachy czy będzie szerokim łukiem cebulę omijać.

Jeśli masz dymkę ,to jest myśl. Jeśli wsadzisz ją teraz, to załapie się ona na drugie, lipcowe pokolenie śmietki.

Zostawiłam sobie że spróbuje na zimę posadzić ale bardziej mnie kusi eksperyment,sprawdzałam właśnie że drugi oblot śmietki jest w połowie lipca, no to biorę się w przyszłym tygodniu za sadzenie

Moje gruntowe pomidory dwukrotnie już opryskiwane octanem wapnia trzymają się dobrze

Można powiedzieć- bardzo dobrze

pomodoro wrote:
W tym sezonie stosuję oprysk OW + HB na swoje truskawki. Muszę przyznać, że spisuje się on znakomicie, żadnej choroby nie widać, a szara pleśń pozostaje jedynie zeszłorocznym wspomnieniem. Dodam tylko, że truskawki mam ściółkowane słomą. Postaram się po południu zrobić zdjęcie.

Ten sam oprysk stosuję na pomidory, fasolę, i dyniowate, efekt bardzo dobry. Generalnie w ogóle rośliny wyglądają doskonale.

Wiem, że to dział warzywny i głównie dla ochrony warzyw Pomodoro opracował przepisy, ale może komuś przyda się jeszcze jedno moje doświadczenie.
Otóż ten sam oprysk zastosowałam na róże. Moje rośliny rosną w dużym zagęszczeniu, więc o choroby nie trudno szczególnie tej wiosny, i tak część moich róż zaatakował mączniak rzekomy. Oprysk z OW + HB całkowicie zatrzymał chorobę i od ponad dwóch tygodni nie widzę nowych chorobowych zmian na liściach.

Podobną skuteczność zaobserwowałam po oprysku powojników przeciwko uwiądowi. Mam w ogrodzie szczególnie jeden powojnik skłonny do uwiądu, nawet planowałam w tym roku jego całkowite usunięcie, tym bardziej, że nie zdążył dobrze ruszyć wiosną a już dopadł go uwiąd. Chore pędy wycięłam a roślinę opryskałam OW, jak na razie dalszych objawów choroby nie widzę, a powojnik puszcza nowe, zdrowe pędy.

Wiem, że to za wcześnie na odtrąbienie fanfarów, będę oprysk z OW testować na wspomnianych roślinach cały sezon i jeśli ktoś będzie zainteresowany wynikami to chętnie się nimi podzielę.
pomodoro wrote:
Chętnie przyłączę się do eksperymentu, czosnek uprawiam od lat z różnym powodzeniem jeśli chodzi o plon.

Jako że jest komunikat piorin. o zagrożeniu połyśnicą marchwianką ,troty pozostałe po odcedzeniu nalewki tymiankowo-oreganowej wykorzystam i rozsypie wzdłuż rządków marchwi.Strata żadna,a może zapach przez jakiś czas będzie odstraszał szkodnika.Poza tym nic się nie zmarnuje!!

Ponieważ u mnie pada,więc przymknąłem jedne drzwi w namiocie.Po pół godzinie kiedy wszedłem dość wyrażnie czuć zapach
tymianku.Rano zapach był b.wyrazisty.Ostatmi oprysk był w sobotę.Wszystkie muchy,muszki padły i do chwili obecnej nic się nie rusza.Przy otwartych drzwiach zapach nie jest wyczuwalny.

Krecik stary wrote:
To dobra wiadomość. Nie ma się czemu dziwić skoro cztery główne składniki olejku tymiankowego tj. tymol, karwakrol , linalol i borneol maja właściwości owadobójcze.

Pomodoro, czy dobrze wnioskuję, że podobnie oprysk zadziała na pszczoły? Pytam, bo te chętnie pracują w moim namiocie foliowym, podobnie jak trzmiele. Jeśli tak to powstrzymam się od oprysków w tunelu i będę je wykonywać tylko na otwartej przestrzeni. Właśnie wczoraj nastawiłam wyciąg HT ekologiczny środek ochrony według Twojego przepisu, nie chciałabym jednak zrobić krzywdy pszczołom.

Obiecane wcześniej zdjęcie młodego poletka truskawkowego po opryskach OW


Od dwóch dni u nas pada, u sąsiadki zaczęły gnić truskawki, moje mają się bardzo dobrze.

Zamiast dyskusji - link

pl.wikibooks.org/wiki/Pszczelarstwo/Choroby/Tymol

Opryskując HT kwitnące rośliny wręcz robimy pszczołom przysługę.

A dla tych, co nie wiedzą ,co to warroza

pl.wikipedia.org/wiki/Warroza.

Ta informacja o zwalczaniu warrozy przez tymol jest dla nas cenna w dwójnasób. Po pierwsze wiemy, że nie szkodzimy pszczołom, a wręcz przeciwnie, a po drugie- skoro tymol działa na roztocze , to nasze HT będzie zapewne działać na przędziorki i inne owady ssące atakujące nasze rośliny zabójczo albo odstraszająco.

A tu link , że nie są to informacje wyssane z palca

www.progress.plantprotection.pl/pliki/20..._53_1_06_Dutka_A.pdf

Dzisiaj posadziłam dymkę nie dużo miałam ale na eksperyment starczy w sumie cztery rządki.Jedną część dymki namoczyłam w OW przez 30 min. i wsadziłam do ziemi i podlałam też OW tak samo zrobiłam z drugą częścią dymki ale moczyłam i podlewałam HT. Jak wzejdzie to będę robiła oprysk i podlewała dwa rządki OW i dwa HT zobaczę czy drugi oblot śmietki który przypada lipcu zaatakuję cebulę czy ominie ją szerokim łukiem.

moczenie dymki w OW i HT


po wsadzeniu przed przykryciem dymki podlałam też OW i HT

Tak wyglądała moja cebula dymka sadzona pod koniec marca w dniu 7.06.14.Aktualnie jest oczyszczona z chorego szczypioru. W tym samym dniu podlana HT.Następny zabieg to jutro oprysk OW środek opracowany przez pomodoro,a w sobotę następny HT,aż do skutku.Okaże się jaką skuteczność mają te środki.Nadmieniam,że nie jest to raczej śmietka a inny szkodnik.



Jutro wstawię zdjęcie tej samej dymki,sadzonej w innym miejscu,gdzie były pryskane drzewka OW.Mogę się domyślać,że została również przypadkiem tym środkiem opryskiwana.

Bardziej miarodajna będzie próba Bozenki. Na Twojej cebuli szkodniki zrobiły już swoje. HT na pewno odstrasza muchy śmietki i inne muchówki a w glebie niszczy nicienie i grzyby z Fusarium włącznie .

Wczoraj na szybko chciałem opryskac ogórki i niestety dałem podwójną dawkę ow tj 300 ml na 2 litry wody. Rano ogórki stoją i zmian żadnych nie widać. Nad ranem rosa może trochę rozcienczyla ow. Ciekawy jestem czy przetrwają moją niefrasobliwosc.