Forum Ogrodnicze Oaza

Adrian zupelnie z Toba sie zgadzam tegoroczna wiosna jest bardzo "ogrodnicza". Dużo wilgoci wszystko ładnie wschodzi.

I znów następna porcja zimnego , polarnego powietrza zaczyna spływać z północy. Makabra !



Zupełnie nieciekawie zapowiada się początek przyszłego tygodnia pod względem zagrożenia mrozowego



Jak obserwuję te anomalia pogodowe od lat, to coraz bardziej nabieram podejrzeń , że na naszych oczach toczy się wojna meteorologiczna.

Przyszły tydzień tu też prognozują nieciekawie

Adasiowa wrote:
Aniu, jeśli w gnieździe to co to znaczy? Mamy gniazdo bocianów na podwórku i widziałam właśnie jednego jak stał w gnieździe.

Dzisiaj poszła włóknina na ziemniaczki .

Lanuś, jeśli w danym sezonie po raz pierwszy ujrzysz bociana właśnie na gnieździe, to wróży Ci to macierzyństwo Stary ludowy przesąd.... ale bardzo go lubię.

"Zimno" to mało powiedziane ... czyżby przyspieszyli Zimni Ogrodnicy ?

Jak zwykle jak mam urlop to pogoda zapowiada się do d... a tu tyle roboty na działku

U kogo wilgotno to wilgotno a u nas na północy,susza.Dopiero 2 dni temu posiałam nowalijki bo wcześniej na mojej V-VI klasie to popiół unosił się nad warzywnikiem nie warto było wcale zaczynać.

Pomocy : od sąsiedniej posesji przedarł się do mnie kret i podszedł do szklarni. Jeszcze w niej nie nabuszował do tej chwili. Włożyłam wąż do otworu i lałam wodę ,aż wypłynęła na wierzch, ubiłam ziemię. Ale wiem,że wróci. 2 lata temu walczyłam z nimi prawie cały sezon. Co robić? Macie sprawdzony sposób?.

Kret nie jest roślinożerny. Nie niszczmy kretów, bo na ich miejsce przyjdą faktyczne szkodniki . Przerabiam to właśnie u siebie w ROD. Miłośnicy strzyżonych , golfowych trawników tępili krety. Teraz natura karze krecich morderców plagą turkuci. A nie wybite jeszcze do końca krety , jako kara boska, najbardziej umiłowały sobie właśnie te golfowe trawniki.

No Mieciu masz racje, krety są bardzo potrzebne, ale w szklarni? no bez przesady. Niestety, Razalia musisz kupić świece odstraszające krety nie trujące, sa dosyć skuteczne. W ubiegłym roku wlazł mi w kocankę, szkody były poważne. Kupiłam świece odstraszające i wyniosły się w maliny i dobrze niech tam siedzą.

Ja wiem,że krety są pod ochroną. Ale czemu wybrały mnie jak parę metrów dalej jest tylko trawnik sąsiada a dalej 100m pola. Mam już świece dymne, narazie siedzi cicho.Jak wejdzie w truskawki posadzone w agrotkaninie będzie kłopot. Czosnek omija,ale pozostałe warzywa to juz nie. Ajak by mu tymolu wlać do kanału? Dziękuję za porady.

Krety są objęte ochroną gatunkową częściową - niestety, na terenie ogrodów, parków, boisk już nie. To typowi owadożercy, nie pogardzą też ślimakiem. Można w otwór kretowiska ( największą aktywność kret wykazuje wczesnym rankiem ) włożyć szmatkę nasączoną naftą ( czy tymolem? nie wiem, spróbować można ), zwierzaki nie lubią także zapachu aksamitek. Może warto wsadzić także kępkę psiej sierści ?
U nas krecików nie ma ( choć sąsiedzi mają w trawnikach malownicze budowle ), może dlatego, że po całym ogrodzie buszują psy.

Aniu kreciki stare są u mnie.Ok.nie chodzę po parkach,ogródek mam swój,na grę w piłkę już jestem za stary.

No to jesteś bezpieczny i na pewno pod naszą ścisłą ochroną.

A co ja bym dała, żeby na działeczce mieć takiego Krecika jak Ty

Spływa zimne powietrze z północy jak woda w klozecie

Ale u mnie przymrozków przez najbliższe 3 dni nie będzie, choć temperatura w granicach 5-10 st.