Forum Ogrodnicze Oaza

Dziewczyno, nie znam Twojej gleby. Ja też miałem w planie sobotę spędzić na działce i nic z tego. Nawet nie mam jak wysadzić rozsady buraków i pietruszki naciowej a już o siewie nie ma mowy. Mokro, gleba zimna. Nie zdążyłem nawet przykopać wszystkiego obornika. Cała robota się spiętrzy . No tak popieprzonego roku to nie pamiętam choć trochę wiosen mam za sobą.
Opóźni się też wysiew ogórków i cukinii na rozsadę. Posiać mogę w każdej chwili ale co dalej?. Wzejdzie piorunem a na balkon dać nie mogę bo na termometrze raptem 4 *. Wysadzić do gleby też, bo musi mieć 16 stopni.

Współczuję naszym nowicjuszom, bo w takich warunkach można się zniechęcić do ogrodnictwa.

Z soboty na niedzielę u mnie prognozowana to 0*C.W poniedziałek pomidorki idą pod folię.Przy spadku poniżej 10*C w nocy ponad 2 godz.będę włączał farelkę od 2 do 7.jak w ub.roku.Pomidorki gruntowe i papryka maja po 8-10 cm.więc bez problemu do 20 maja "przezimują" na parapetach.Innego wyjścia nie ma.Nie dość,że podłoże byle jakie to zimno i mokro.

Co racja to racja, gleba zimna w całym kraju Ale wiesz co teraz chyba każdy rok jest inny, ciężko sobie coś zaplanować i tak jak piszesz robota się spiętrzy i bądź tu mądrym.

U ogrodnika nie tylko rączki muszą pracować. Głowa czasami też.

Przed kilkunastu minutami w tv pani powiedziała,że wg amerykańskich prognoz długoterminowych prawdziwe lato ma ma być w czerwcu i na tym ma być koniec tej pory roku.Na szczęście długoterminowe prognozy rzadko się sprawdzają.

Według amerykańskich prognoz w Iraku była broń masowego rażenia. Jakoś do dziś jej nie znaleziono

To fakt,że jankesi mają bujną fantazję.

Używanie zwrotu " bo amerykańscy uczeni " to jest zwykła manipulacja medialna. Tym sposobem byle bzdurze usiłuje się nadać rangę naukową.

Gdy tymczasem bez amerykańskich meteorologów sytuacja na froncie pogodowym w Europie Centralnej nie wygląda różowo.

Jeszcze jeden front chłodny nie zdążył usunąć się znad Polski, a już następny zbliża się do Wysp Brytyjskich i podąża w naszym kierunku.


pl.sat24.com/pl/forecastimages/europa/forecastcloud


Zakupy na najdłuższy weekend majowy w historii Polski porobione, a tu ..pupcia blada

Dziś mam dwie temperatury od strony północnej jest+10*C,od południowo-wschodniej 23*C.Za chwilkę pomidorasy idą na balkon,do skrzynek pelargonia bluszczolistna.Nastpne prace to plewienie oraz nawożenie rzędowe pod ogórki.Słoneczko pięknie świeci,ptaszki śpiewają,prawie bezwietrznie.

Nie każdemu tak dobrze. U mnie za oknem całe + 3 * C

Ale widzę na mapie satelitarnej, że za niedługo i u mnie wyjrzy słońce.

Mieciu właśnie wróciłem z wizji lokalnej swego ogrodu.Niestety dziś raczej wszelkie prace ziemne odwołane.Jest zbyt mokro.Ale słoneczko jest i to się liczy.

Wreszcie noc bez ujemnej temperatury. Obecnie +8 i deszczyk. Połowa pomidorów wysianych 10 marca powędrowała do ukorzenienia w wodzie. Drugą wysadzę we wtorek w szklarni. Gruntowe to chyba po 20 maja będzie u mnie można posadzić. Maj ale także czerwiec zapowiada się u mnie chłodny i deszczowy. Piję już drugą kawę i dumam co na dzisiaj , chyba tylko przepikuję drugą partię selera i wysadzę sałatę.

Ja nawet na wizję lokalną się nie wybieram. Wystarczy mi wyobraźnia co mogę zastać na działce.

U mnie + 6*C, deszcz nie pada - przejaśnienia. Po południu wybiorę się na działeczkę.

U mnie 15 0 C.wiatr chłodny.Na tarasie wystawione papryki i pomidory- ich pierwsze wyjście.Potrzymam je kilka godzin i z powrotem na parapety.
Zakupy na majówkę nie zrobione. Jesteśmy w trakcie siania kukurydzy i czasu nie ma jechać do miasta.Może jutro.
Mam nadzieję , że nocne przymrozki mnie ominą,czego WSZYSTKIM życzę.

U mnie dziś +6 odczuwalna -1. Wieje nieprzeciętnie, pochmurno, jesiennie. W południe pomyślę co z tym fantem zrobić.

Wyciągnęłam średnią z trzech termometrów i wyszło,że jest 6 stopni na 2 piętrze.Na lotnisku,które jest na tej samej wysokości co działka podają aktualnie 4 stopnie,a odczuwalną -1.Będąc po zakupy zmarzłam w ręce.Zrobiło się trochę jaśniej.