Forum Ogrodnicze Oaza

Witam. Postanowiłem poruszyć temat taki jak w tytule, gdyż na forum nie znalazłem żadnego wątku, który byłby zgodny z moim. Chciałbym od Was zasięgnąć porady, jakie warzywa(mogą być też zioła) można uprawiać o tej porze roku w domowym zaciszu lub od razu do gruntu(pod osłony). Jak na razie miałem tylko w uprawie domowej papryczki chili, które obrodziły licznymi owocami. Każda propozycja od Was będzie dla każdego ogrodnika amatora wielkim wparciem, jak również wielką wiedzą na kolejne lata. Pozdrawiam. Shymko.

Witam Shymko

Sprecyzuj, poproszę, czy chodzi Ci o możliwość jesiennego wysiewu jakiegoś warzywa/zioła czy raczej utrzymania przy życiu rośliny, która jest już dorosła i nie może przebywać na zewnątrz w niskich temperaturach ?

Chciałbym w jesieni wysiać warzywa lub zioła - zrobić coś na zasadzie jesiennego warzywnika lub kącika z ziołami.

Obawiam się, że z warzywek nie będziesz miał pociechy, jako że światła jest coraz mniej - chyba, że masz zamiar korzystać z growboxów, czyli domowej "szklarni" z odpowiednio sterowaną temperaturą i oświetleniem, ale to troszkę skomplikowane .... Wydaje mi się, że mógłbyś spróbować natomiast uprawy mało wymagających ziół, które - choć nie tak dorodne i aromatyczne jak letnie i uprawiane w gruncie - mogłyby rosnąć sobie na południowym parapecie w mieszkaniu. Musisz się jednak liczyć z tym, że rozsada takich ziół może wybujać i być rachityczna, ale .... do odważnych świat należy

Tak się składa ze zioła to przeważnie dzieci słońca, i jest bardzo mało tych które przy braku światła będą rosły. Może pietruszka z korzenia, szczypior i pewnie tyle, bo juz bazylia sprzedawana w marketach w domu bez doświetlania do miesiąca zmarnieje.

Zdaje sobie z tego sprawę, ale chciałbym się cieszyć z samodzielnej uprawy swoich warzyw i ziół w domowym zaciszu i "cieple kominowego ogniska"

Tyle. ze roślina potrzebuje światła do życia.

Czyli musiałbym je dodatkowo doświetlać, aby dalej rosła

Jedyna roślina jaka mi przychodzi do głowy, której uprawy można by teraz spróbować to jarmuż. Możesz zrobić rozsadę w domu i wysadzić pod osłony. Jak zima nie będzie mroźna to powinien sobie powoli rosnąć, ewentualnie przezimować i ruszyć wiosną. Ale za efekt nie ręczę, bo sama nigdy tak nie robiłam.

shymko wrote:
Zapraszam tutaj forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...growbox-dla-opornych

shymko, w zaciszu domowego ciepełka zimą możesz do doniczki posadzić cebulę i po kilku dniach obcinać szczypior. Można posadzić korzeń pietruszki, czasem wyrasta natka Można też kupić gotowe doniczki z podhodowaną pietruszką czy bazylią i zrywać je, a gdy się skończą kupić nowe.
Jesienią i zimą jest za mało światła, by rośliny rosły. Wykiełkować to wykiełkują, ale będą rachityczne, wyciągnięte w górę z braku słońca. Można oczywiście brać przykład z ogrodników, którzy mają uprawy w szklarniach i rośliny na parapecie doświetlać, tyle, że w domu jest zbyt ciepło i sucho, nie są to na pewno warunki szklarniowe. No ale jeśli chcesz sprawdzić, jak wysoki rachunek zapłacisz, możesz włączyć specjalne lampy dla roślin na 12 godzin

Jarmuż wprawdzie jest nazywany zimową kapustą, ale wysiewa się go w maju, w lipcu sadzi na miejsce stałe, potem roślina rośnie kąpiąc się w słońcu, a zimą po przemrożeniu zrywamy wyrośnięte liście. Zimą jarmuż nie rośnie, tylko czeka pod śniegiem na wiosnę, by wydać nasiona

Polecam uprawę kiełków w zimie. Ja zaczynam od początku grudnia i tak co tydzień nowy wysiew do 3-poziomowej kiełkownicy ciągnę aż do marca.
Nasion do wyboru do koloru - mieszanki azjatyckie, na zdrowie, na urodę..lub pojedyńcze warzywa. Kanapeczka z masłem i świeżymi kiełkami - PYCHA.
W zeszłym roku zakupiłam za 30 zł nasion kiełków (chyba po 1 zł za op.) w hurtowni nasion w mojej miejscowości - mam zaspas jeszcze na ten rok.

Napisałam dość skrótowo, ale właśnie o to mi chodziło, że póki będzie ciepło to powolutku będzie rósł, a zimą się zatrzyma i wiosną ruszy i jakieś małe listki będzie można zebrać. Jak pisałam nigdy tak nie robiłam (nie siałam tak późno, ja sieję w czerwcu), więc to propozycja eksperymentu bez gwarancji sukcesu.

Renia! Też zimą hoduje kiełki. Niedługo chyba wyciągnę kiełkownice ze spiżarki. Najbardziej lubimy te ze słonecznika.
I przypomniała mi się jeszcze uprawa rzeżuchy na ligninie.

Córka przepadają za kiełkami brokuła, mąż i syn za rzodkiewki lub jakiekolwiek mieszanki pikantne np. rosyjska, ja wole łagodne np. wzmacniająca, regenerująca - tyle tego jest...
Słonecznika akurat nie mam ale też wypróbuję jak napotkam na nasiona kiełki.

u mnei jesienią na parapecie robi się istna dzungla, jak to mój mąż w tamtym roku okreslił teraz zaczynam kompletowac to co chce sobie zasadzić, zioła etc. lubię mieć taki swój warzywnik. Na youtube widziałam filmik Pana Darka stolarza który robił taką super półkę, miał własnie kilka podstawowych narzedzi z ryobi i potrafił swietne rzeczy robić. Myślę, zeby własnie zrobic sobie osobne miejsce w tym roku, na jakimś stoliku moze, albo własnie na ścianie przy półkach obok okna.

Wczoraj postanowiłem wysiać nasiona żółtej papryki Habanero oraz czerwonej Peperoni. Ciekaw jestem czy cokolwiek wzejdzie.
Zwłaszcza, że to niekorzystna pora roku na sianie warzyw

Jeśli masz odpowiednią temperaturę w domu i nasiona świeże to wzejdzie. Ale z właściwym wzrostem rośliny będzie problem, bo domu jest za mało światła.