Forum Ogrodnicze Oaza

Jescze przedstawie Wam pomidorka Silvery fire tree, bo chyba go w tym wątku nie widziałam, chociaż podobny jest do tego koperkowego, o którym była mowa.
Tak wyglądał w czerwcu w gruncie,

A tak w donicy z ukorzenionego wilka

Bardzo ciekawy pomidor - widać, że wilk ma sporo wigoru i jest bardzo żywotny; dobrze, że zdecydowałaś się go ukorzenić. A liście bardziej przypominają mi musztardowca lub mizunę, ale całość robi bardzo miłe dla oka wrażenie.
Jak oceniasz smak i przydatność w kuchni tej odmiany ?

Nie prowadziłam obserwacji pod tym kątem ,ale musiał wszystkim smakować, skoro zostaje na kolejny rok. Na pewno był plenny i zdrowy, pomidorki wyrównane,ale ich nie ważyłam. Bardziej się skupiłam na dbaniu o nie niż na efekcie końcowym, czyli smaku. Oprucz Auriji, wszystkie szły do bezpośredniej konsumpcj.Obiecuję bardziej się przyłożyć w kolejnym sezonie, i jaki inni forumowicze, będę zdawała relacje z uprawy.

Nie dawał mi spokoju ten pomidorek ... poszperałam z bazie Tatiany i co się okazuje? Z pewnością zainteresują się nim te osoby, którym zależy na wczesnej odmianie ( 75 dni ). Tradycyjna, rosyjska odmiana, odporna na choroby i dobrze znosząca kapryśną pogodę, niewysoka, nadaje się do uprawy w pojemnikach. Liście podobne do marchewki, srebrzyste ( stąd pewnie nazwa pomidorka ), także znany jako Serebristaya El.
Doskonały smak, mięsiste, czerwone owoce.

To prawda jest wczesny. Takie się starałam wybierać odmiany, żeby zjeść pomidorki przed ZZ

Adasiowa wrote:
Aniu, amerykańskie firmy nasienne, które sprowadzają do Stanów rosyjskie pomidory lubią im zmieniać nazwy, to często działanie marketingowe, dla wygody klienta. Czasami tłumaczą dosłownie nazwę (Medvezhiya Lapa=Bear Paw, bycze serca), ale i zdarza się, że ją zmieniają. Tatiana jest bardzo skrupulatna i propaguje pozostawianie oryginalnych nazw, tak, że warto u niej sprawdzać.

No tak Dorotko, ale nie bardzo rozumiem ... pisałam przecież, że sprawdziłam u Tatiany; wiesz, może z racji wieku wolę rosyjskie niż amerykańskie "nowości"

p.s. "paw" bardziej odnosi się do opuszki niż do łapy.

Aniu, intencja była taka, że warto amerykańskie odmiany sprawdzić u Tatiany, bo czasami są to rosyjskie pomidory, które są nowością za Oceanem, ale nie u nas.

Tatiana pilnuje nazw i informuje, kiedy były zmieniane z rosyjskich na angielskie.

Tak, wiem Zresztą u Tatiany "stoi" napisane wyraźnie, że do USA zawitał w latach 90-tych z Rosji.
Wiesz, inna kwestia to ta, że idąc tym tropem, nigdy dokładnie nie wiemy, jaką odmianę siejemy .... ale, jak już kiedyś rozmawiałyśmy, nie jesteśmy centrum naukowym ani instytutem badawczym, aby aż tak pilnie śledzić losy odmiany.
Dla większości z nas najważniejsze jest: zdrowotność, plenność i smak. Pochodzenie ma chyba mniejsze znaczenie, o ile jest związane ze strefą klimatyczną .. ale to tylko moje przemyślenia

Dziś dojechała do mnie nowa konstrukcja metalowa pod tunel foliowy 5 x 7,5 m. Podpowiedzcie mi proszę, jak ją ustawić? Chodzi mi o kierunek. Czy lepiej jak drzwi są na wschód i zachód, czy północ i południe?

Kochani, rozważania i dyskusję na temat tuneli, szklarni i foliaków przeniosłam tutaj: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...liowego?limitstart=0

Tam zapraszam do kontynuacji tematu, natomiast tutaj bardzo gorąco proszę o wpisy dotyczące wyłącznie uprawy pomidorków: wysiewów, produkcji rozsad czy późniejszej uprawy samego warzywa. Z góry dziękuję za wyrozumiałość

Ania polozylam na waciki 3 odmiany po 3 nasionka : Golden Königin, Moneymarker i Balkonzauber. No cos musialam, bo inaczej bym pekla

Marzenuś, tak się właśnie zastanawiam, czy Golden Konigin to Zolotoy Kienigsberg ? Masz gdzieś może jego opis ?
Z tym wysiewem Cię rozumiem

Aniu mam opis ale po niemiecku Doczytalam tylko, ze ma miec 150 cm i ze mozna siac w lutym.

Wybieram pomidorki na ten sezon. Oczywiście muszę ograniczyć ilość odmian, jak pewnie każdy
Zdecydowałam, że posadzę m.in. jedną odmianę w kolorze pomarańczowym.
Mam do wyboru:
- Orange Strawberry,
- Persimon Gold,
- Zagadka Prirody.
Który z tych pomidorków jest najsmaczniejszy i najmniej problematyczny?
Możecie coś więcej o nich napisać?

Posłałem też na Akcję swoje pomarańczowe hybrydy RAF. Malownicze i smaczne

Beatko ja z twojej listy miałam Zagadkę Pririody i u mnie zostaje na rok następny jestem oczarowana tym pomidorem. Bardzo ładny pomidorek u mnie największy miał 632g, owoce średniowczesne, słodkie z nutą kwasku, skórka mięciutka. Krzaki średniego wzrostu z ziemniaczanym liściem. Owoców również sporo na krzaku.

Widzę, że hodowałaś je w gruncie. Ja będę je mieć w tunelu foliowym - północno-wschodnia Polska, więc pomidory w gruncie rzadko się udają.
Co z tych odmian dobrze czuje się w foliaczku?