Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu ja ciemna masa jestem w tych waszych papryczkach ostrych ale tak: w opakowaniu jest kilkanascie takich 5-6 cm waskich papryczek, 1 taka zebrowana czerwona ok 5-7 cm, a 1 strak jest zielony, gladki,szerszy na gorze - cos jakby w ksztalcie sopla,wielkosc ok 6-5 cm. Nie moge dogadac sie z niemieckim komputerem , wiec zdjecia wstawie pozniej. Ale nasionka wydlubie ze wszystkich.

Ha ha ! Czyżby rzucili u Was ten sam towar co w naszych marketach ? Te, które opisujesz Marzenko, pasują do papryczek kupionych przez nasze dziewczyny w Tesco czy Aldi....
I proszę nigdy więcej nie mówić o sobie "ciemna masa"

Swoje kupilam w EDEKA. Moze i to samo bo towar podobny, ale w tutejszych marketach cos jakby wiecej warzyw i owocow jest Aniu jak bede w garten centrum to dam Ci znac ciut wczesniej - moze uda sie upolowac jakies fajne papryczki. Tylko niech mnie tam najpierw 'zawieza'

Serio ??? Kochana jesteś, bardzo dziękuję w imieniu Narodu

Ania w lato jest cieplo wiec moge biegac w trampkach Wieksza przyjemnosc dla mnie jest kupno nasion ciekawych odmian warzyw i kwiatow Kochana to jeszcze nic... Pod koniec lutego frune do Angli - tam zamierzam si€ ogrodniczo oblowic w nasiona warzyw, kto wie,moze jakies fajne papryczki sie trafia?


Edit:

Aniu probuje jakos namierzyc ta rawit i wychodzi na to ,ze w niektorych rejona to piri piri Owocki czerwone tak od 3-5 cm,tych jest najwiecej.Na opak. jest info ze Rawit jest z Tansanii

Uduszę Cię , ale najpierw udusi nas Emalka za zaśmiecanie wątku
Emalka, wybacz, przeniosę te posty jutro do pogodowego.

Z tym Rawit to jest tak gatunek C Annuum papryczki małe rosną wskazując ziemie . Często mylone jest z Birds eye które jest z gatunku Capsicum frutescens i jest wieloletnie. Rosną do nieba.
Sa podobne, ale to nie to samo.Ale ja głupieje przy tych papryczkach.

Emalka, wejdź, poproszę, w wątek chili i doradź mi w sprawie sproszkowania papryczek.

W takim razie pozwolę sobie na jeszcze jedno pytanie, związane z zimowanymi papryczkami. Widzę, że Yucatan White ostro bierze się do wiosennego rozrostu, ma sporo młodziutkich listków. Jak już wcześniej pisałam, rozpoczęłam ostrożną fertygację.
Kiedy byłby najlepszy moment do przesadzenia takich papryk do nowego podłoża ?

Moje papryczki zimują w mieszkaniu .Jak to się mówi nie pożałowane to i rośnie

Mirek, aż się prosi wziąć sekator w rękę. wszystkie stare liście niedługo opadną.
pierwsze zdjęcie było dwa tygodnie temu drugie jest sprzed pięciu minut.

Jutro poniedziałek tzn.pusty dzień we wtorek cięcie

Oglądając przepiękne bonchi autorstwa Fatalli ( wygooglujcie Bonchi i prawie cała grafika , a przynajmniej te najpiękniejsze drzewka to dzieło tego Fina ). Przeglądając jego porady, uwagi pozwoliłam sobie wyciąć je i tu umieścić. Bo jak mistrz powiedział . Zimowa zabawa z drzewkami Bonchi pozwala skrócić ta zimę.

...wyguglałam...śliczne są

Emalko, z tego wynika, że nie wolno ciąć ulistnionych pędów - nie chodzi mi tworzenie bonchi, tylko o przycięcie gałązek u moich Habanero - rozmawiałyśmy już o tym. Czy powinnam zaczekać, aż papryczki same zrzucą ubiegłoroczne listki i dopiero wtedy zabrać się za przycinanie ? Czy raczej skracać już teraz pędy po małym kawałeczku nie bacząc na to, że są ulistnione ?

Spokojnie możesz ciąć ulistnione jeżeli w kącikach liści pokazały się nowe przyrosty.Chodzi o to by roślina niepotrzebnie nie budowała pędów które i tak odetniesz. Liście odpadną prędzej czy później.

NARESZCIE do mnie dotarło. Bardzo Ci dziękuję za cierpliwość

Ja zimuję tylko jedną Fatali
Przed cięciem wyglądała tak



a tu po obcięciu pędów


czy oberwać te listki które jeszcze zostały
Papryka stoi nadal na klatce schodowej ,zaczęła wypuszczać młode listki ,czy wnieść ją teraz do mieszkania gdzie jest znacznie cieplej.