Forum Ogrodnicze Oaza

To jescze nie panika, ale mogłoby już coś wykiełkować

Ewuniu, jaką masz temperaturę w miejscu, gdzie trzymasz nasionka do skiełkowania ?

Termometr wskazuje 24 stopnie. Podejrzewam, że nasionka się zestarzały, albo za mocno są wysuszone, bo nawet nie nabrzmiały. Wczoraj wyłożyłam na wacik nowe, z nowo otwartego opakowania karmy dla papugi i te wyglądają bardziej obiecująco.

Ewuniu, może warto byłoby podnieść temperaturę do 28 stopni - musi być stała przez całą dobę. W takiej trzymam nasiona papryczek od naszych darczyńców i oryginalne. I z własnego doświadczenia podpowiem, że należy codziennie sprawdzać wilgotność wacika - kiedyś o mało co nie ususzyłabym ponownie nasion

Dziękuję spróbuje z podniesieniem temperatury, bo wacik jest cały czas wilgotny i sprawdzam go codziennie.

Szefowa Hiacynta zwróciła mi uwagę (pewnie słusznie) ze nie wszyscy wiedza co oznaczają terminy Capsicum annuum, Capsicum chinense, Capsicum baccatum, Capsicum frutescens Są to nazwy gatunków papryki i np Cayenne i Lemon drop nie nalezą do jednego gatunku mimo ze Cayenne Yellow i Lemon Drop sa do siebie podobne. Jedna to annuum druga to baccatum,
Sytuacja jest analogiczna jak w dyniach, choć bardziej skomplikowana bo jednak tych odmian papryk jest coś ok 5-6 tyś.
I tak do gatunkuCapsicum annuum (papryka roczna) należą wszystkie słodkie papryki i co najmniej połowa ostrych papryk. Z definicji sa jednoroczne .. ale tak nie do końca. Tepin, papryka od której pochodzą prawdopodobnie wszystkie, jeżeli ja mróz nie zwarzy, będzie rosła parę lat.
Capsicum chinense(papryka chińska) Nie wiem dlaczego tak sie nazywa, bo pochodzi z basenu Morza Karaibskiego i północnej Brazylii. Do tego gatunku należa wszystkie kilery, Marugi 7poty, Bhuty, i inne .
Jutro cd.

Lucyna
też się kiedyś zastanawiałem skąd się wzięła nazwa chinese, skoro najwięcej najostrzejszych papryk z Chin nie pochodzi.

W czasach przed globalizacji mieli swoje 5 minut, dopiero potem odkryto Triniadad i Amerykę Płd, gdzie rosną te najostrzejsze cuda.
A nazwa została i już nikt jej nie zmieni.

No własnie nazwa w paprykach jest taka jakaś przewrotna. Papryka roczna wcale nie oznacza na pewno że jest roczna, a chińska ma tyle wspólnego z Chinami że ja Chińczycy lubią, tak samo jak Meksykanie czy Amerykanie..

Emalko, zamieściłam Twój wpis o gatunkach papryczek na I stronie tego wątku. Jest świetny

Dzisiaj wzeszła papryczka Habanero Chocolate - w kubkach z perlitem pojawiły się zielone łepki: od wyłożenia na waciki do wschodów minęło zatem 10 dni, a skiełkowana Explosiv Ember powędrowała do takichże kubeczków.

Właśnie wróciłam z pracy, zaglądam do moich papryczek a tu niespodzianka Trzy nasionka wypuściły kiełki Przeniosłam je delikatnie do ziemi. Teraz czekam na wschody.

I następny gatunek mój ulubiony baccatum jagodowy,'w stylu jagoda'
Papryki pochodzące z Ameryki Południowej określane jako Aji i tak Aji Cito, Aji Lima, Aji Imburara ,i wiele innych ta grupa jest niezwykle liczna, podobno równa annuunom. Ten gatunek nie należy do kilerów, ale papryczki mają swoja moc. Raczej trzeba z nimi uważać. Generalnie papryki baccatum sa duzo mniej wymagające niż np chinesy
Wytrzymują nawet krótkotrwałe spadki temperatur poniżej zera.
Gatunek mozna rozpoznać już w fazie kwiatów, maja charakterystyczne żółte plamki na płatkach. Jest rośliną bylinową i potrafi osiągnąć słuszne rozmiary. 2-3 m

.

Capsicum Frutescens czyli "krzaczsty" lub "krzewiasty"
Nie jest powszechnie uprawiany z wyjątkiem Tabasco, który był używany do wyrobu słynnego na całym świecie sosu . Inną znaną odmianą jest Malagueta, która rośnie w dorzeczu Amazonii w Brazylii skąd gatunek prawdopodobnie pochodzi, choć inna znana odmiana gatunku Capsicum Frutescens Bird"s Eye (Piri Piri) jest papryką afrykańską.

Rośliny Frutescens mają zwarty miotlasty pokrój, mają wiele łodyg i są średniej wysokości 30-60 cm. Kwiaty mają zielono-białe bez plam i fioletowych pylników, stosunkowo mało efektowne
Owoce są mniej zróżnicowane niż inne gatunki są małe, spiczaste i rosną w gronach wskazując niebo. Sa bardzo liczne, na roślinie jest zwykle ponad 100 owoców o bardzo dużej mocy.

Jeszcze wczoraj nic się nie działo a dzisiaj rano, czekała na mnie taka niespodzianka wyszły te nasionka, które kiełkowałam na wacikach. Pozostałe jeszcze w ziemi.

Przeniosłam je na parapet i przechyliłam pojemnik w stronę okna, żeby nie wybiegły.

No widzisz Ewuniu - zawsze warto cierpliwie czekać Bardzo się cieszę, że możemy wraz z Tobą podziwiać paprykowe siewki.
Tymczasem miałabym wielką prośbę do osób, które uprawiają/uprawiały Explosiv Ember - chodzi mi o czas kiełkowania i wschodów tej odmiany - jak wyglądało to u Was ?

Aniu, ją w zeszłym roku siałam paprykę Explosiv Ember na wacikach. Kiełkowanie trwało 5 dni, z 6 sztuk nasion wzeszło 4. Waciki trzymałam w tacce po mięsie, na to nałożona była plastikowa podziurkowana torebka i trzymałam na kaloryferze. Oczywiście zaglądałam i wietrzyłam.

Papryka Habanero Yucatan White nadal przystrojona w ubiegłoroczne liście, ale po ścięciu wierzchołków niektórych pędów przystąpiła do pracy ...

Takich młodych przyrostów jest bardzo dużo...listki są trochę prześwietlone, ale i tak wydają mi się za blade.

Habanero Red też poczuła wiosnę

Jagoda254 wrote:
Wiesz, dlaczego zapytałam Jagódko ?
Otóż 13 stycznia nasionka tej papryki wyłożyłam na waciki ( zwilżone wodą i położone na ruterze, 28 stopni ), dwie sztuki. Kiedy ukazały się kiełki, niezwłocznie przeniosłam je do kubków z perlitem nasączonym pożywką i umieściłam w kiełkowniku ( temp. 24 stopnie ). Dzisiaj, czyli po 14 dniach od położenia na wacikach doczekałam się wschodów obu Explosiv Ember

No tak Aniu, brakuje im azotu , ale będzie jaśniej zwiększysz podlewanie odżywką i ściemnieją, są piękne.`