Forum Ogrodnicze Oaza

Śliczne te Wasze fasolki i na pewno smaczne.

Ja wczoraj kupiłem fasolę wielokwiatową Eryka, o której pisałem wcześniej. Na dzień dzisiejszy mam komplet nasion.

Kaźko, dzięki Twoim wpisom wiedziałem co wysłać na wymianę. Kontrę, Eurekę i Ripostę, mam nadzieję, że nie zawiodą

Fasola "Poznańska Jeżycka" - te wielkie, marmurkowe nasiona ...

Tydzień temu - dwa małe liścienie:

Dzisiaj

Moje testowe fasole rosną sobie w najlepsze. Skiełkowały wszystkie bez problemu, czteroletnie nasiona limy Florida Speckled też.

Jacob's Cattle Gold zabiera się do kwitnienia.


Arikara Yellow już to robi.


Strąki na Bumble Bee.

Wy to jesteście nawiedzeni z tymi fasolami w domu.

I kto to mówi ?

No w sumie..

To kiedy siejemy fasole docelowo?

Rozsada czy odrazu grunt??

Rozsada
Uwielbiam robić rozsady - mam wtedy namiastkę ogrodu w domu, a poza tym tak jest szybciej, zdrowiej i efektywniej.
Zazwyczaj startuję początkiem maja.

Zdecydowanie rozsada. Cała rodzina zbiera mi tutki po papierze toaletowym, które będą robić za doniczki. Zwykle rozsadę robię na początku majowego długiego weekendu. Chyba że kwiecień będzie taki jak w ubiegłym roku, to część zaryzykuję wcześniej.

Oczywiście , że rozsada ! Nie ma innej opcji. Rozsada to :

- zapewnienie roślinom właściwej temperatury kiełkowania
- uniezależnienie się od kaprysów pogodowych, w tym groźby przymrozków
- pozbycie się problemów ze śmietką kiełkówką oraz porażania siewek przez rdzę.
- wcześniejszy zbiór.

E tam nawiedzeni. Zamiast fiołków rosną fasole, taka różnica Gdy pogoda na to pozwoli, wylądują na balkonie.
Do tej pory sadziłem od razu w grządki, zaraz po Zośce, chociaż w ubiegłym roku wysiewałem w pierwszym tygodniu maja, bo prognozy pogody były dobre. Od tego roku, dla późnych odmian, będę robił rozsadę.

Udało mi się znaleźć Jaśka Wrzawskiego w sklepie Podkarpackie Smaki. Mam już wszystkie trzy kultywary Pięknego Jasia z chronioną nazwą pochodzenia.

Piękny Jaś z Doliny Dunajca, Piękny Jaś Wrzawski i Piękny Jaś Korczyński.

Ogólnie też zawsze praktykowałem rozsady. Wyjątkiem były te fasole, których miałem sporo, czyli np fasola z orzełkiem lub złota saxa. W tym roku jednak wszystko będzie z rozsady, a to ze względu na brak miejsca na wysadzenie, a planuje sporo odmian.


Chyba że zdarzy się coś niespodziewanego, czyli wyjazd służbowy itd.

U mnie rozsady będą z tych nowych zdobycznych na rozmnożenie. 0 ryzyka że coś zje w polu. Reszta do gruntu. Za dużo tego na rozsady.

Do wysadzania lub wysiewu fasoli jeszcze przynajmniej półtora miesiąca, więc żeby temat się za bardzo nie zakurzył, to pokażę trzy odmiany, które, według przekazów, zostały znalezione w żołądkach upolowanych dzikich gęsi.

Mostoller Wild Goose - familijna fasola rodziny Mostoller z Pensylvanii, uprawiana przez nich od ponad stu lat. Kolorystycznie podobna do Snow Cap czy Odawa, ale, w przeciwieństwie do nich, może dorastać do ponad 4 m.


Tutaj pan Louis D. Mostoller z rodzinną fasolą. Zdjęcie ze strony Seed Savers Exchange, gdzie dokładnie opisano jej historię.


Canadian Wild Goose - stara karłowa odmiana z Nowej Szkocji.


Goose Gullet - karłowa odmiana z historią sięgającą XVIII w., z czasów gdy Nowa Szkocja zwała się jeszcze Akadią.

Strąki na testowej Arikara Yellow. Cały czas zawiązuje nowe. Jeśli tak sobie radzi w partyzanckich warunkach, to co będzie w normalnych?

Zostałam dzisiaj obdarowana fasolą Jimenez, ktoś uprawiał?

To ostatnie trofea, dosłownie, z moich jesienno-zimowych polowań na fasole. Zawieszam je do października, bo już nie ma czasu na grzebanie w internecie. Trzy rzadkości:

Hyote - wysoka fasola Seneków z rezerwatu Tonawanda w stanie Nowy Jork.



Laliberte - karłowa, familijna fasola rodziny Laliberte z Lotbiniere, Quebec.



Powhatan (wysoka)



Kilka odmian z wymiany, jak np. Jesse Fisk, Seneca Stripe czy piękną, wielokolorową Chocolate Multiflora, mam już zaklepanych, ale czekam do jesieni na świeże nasiona. W tym sezonie mam co siać.
Ciągle nie udało mi się zdobyć odmian Ga Ga Hut, Owl's Head, Octarora Cornfield i kilku innych, ale co się odwlecze... Młody jestem, mam jeszcze czas

Bumble Bee - pierwszy suchy strąk w tym roku, a w nim trzmiele trzy W samą porę, jeszcze zdążą się w tym sezonie rozmnożyć.