Forum Ogrodnicze Oaza

Przemku! Apetyczne te Twoje rzodkiewki. Moje też zaczynają tworzyć zgrubienia:

Jak Wy to robicie, że tak szybko macie rzodkieweczki? ]:-> Moje, siane 14 marca jeszcze w powijakach;) Niestety gęsto wzeszły (znaczy za gęsto posiałam:/), a nie cierpię przerywać;(





W tym roku zrobiłam im namiot z agrowłókniny, może robaki się do nich nie dobiorą...

Moja jest z rozsady. Nasiona na rozsadę wysiane do multiplatów na przełomie lutego i marca. Kiełkowały w domu, więc bardzo szybko, 2-4 dni. Pozostali, którzy już zbierają rzodkiewki, też uprawiają z rozsady.

Beatko.. a przy okazji.. widzę, że wiele grządek masz wyściółkowanych.. korą, zrębkami? Co to jest? Zawsze tak wszystko ściółkujesz, czy pierwszy raz? Jak kora, to odkwaszona, czy nie? Sorry za taką serię pytań, ale po wczorajszym deszczu mam dywanik kiełkujących chwastów i zastanawiam się nad taką opcją jak u Ciebie...

To są zrębki dębowe. Zainspirowała mnie jedna z metod uprawy ogrodu "no dig", czyli bez kopania, a konkretnie metoda "Back to Eden", która polega na wysypaniu grządek min. pięciocentymetrową warstwą zrębków z drzew liściastych. Jest to mój drugi rok takiej uprawy. Ma prawie same zalety: chwasty rosną w ilościach homeopatycznych i bardzo łatwo się je usuwa (zapomniałam co to pielenie), rzadko podlewam, nie przekopuję grządek w ogóle, zrębki rozkładają się i tworzą warstwę żyznej próchnicy. Wady: ślimaki też lubią zrębki, w czasie rozkładu zrębki pobierają azot z gleby, więc trzeba pamiętać o nawożeniu.
Wpisz w google "ogród Back to Eden" lub "Back to Eden garden". Jest sporo filmów o tej metodzie.

Wielkie dzięki <3 Idę oglądać.

Produkcja rzodkiewki, nie znam odmiany bo to z nasion na kiełki, przeniesione do perlitu po 1 dniu w kiełkownicy. Przy wysadzaniu szok z powodu korzeni, wysadzone do kasty razem z sałatą.

Rzodkiewek jest już sporo i szybko przyrastają. W tunelu zajmują obszar 2 metrów kwadratowych a zostały wysadzone z 2 multiplatów VEFI 160.

Litości człowieku nie masz Taka rzodkiewka prosto z grządki, lekko posypana solą, piekąca w język. Pycha. Moje jeszcze z tydzień muszą podrosnąć, żeby się nadawały do zbioru.

Po co solą, sama jest pyszna Znaczy się moja dopiero będzie pyszna ale bez soli

Filipar i rudolf w gruncie tworzą zgrubienia

Moje rzodkiewki nie są ostre. Praktycznie nie widać różnic pomiędzy odmianami. Na pierwszym zdjęciu Avatar F1 a na drugim Rondar F1. Jak tak szybko będą przyrastać to do Świąt nie dotrwają. W przyszłym roku muszę oddalić terminy wysiewu.

W szklarni już się kończą,ale te które wsadziłam do gruntu z rozsady są takie:




Czyli myślę,że w przyszłym roku trochę rozsad też zrobię.

Z powodu ochłodzenia i zimnego podłoża rzodkiewka z rozsady ma chyba problemy z pobieraniem składników pokarmowych. Żółkną jej liścienie. Pierwszy raz mi się to zdarza.



A ta siewu 2 tygodnie temu z powodu suszy dopiero kiełkuje:

Dzialkowa rzodkiewka posadzona jako rozsada tydzien temu, o dziwo, przezyla nawet dwie mroźne noce. Rosnie w skrzyni, bez okrycia.

Wysiałem w tunelu foliowym rzodkiewkę Opolanka.

Rzodkiewki robią się coraz większe ale na razie nie pękają. Ciekawe czy dotrzymam je do Świąt.

"Plantacja" mocno przetrzebiona ale na Święta jeszcze rzodkiewek wystarczy. Rosną jeszcze rzodkiewki wysiewane bezpośrednio w gruncie tunelu a w odkrytym gruncie rośnie wsiewka rzodkiewek w marchwi.