Forum Ogrodnicze Oaza

Mamma wrote:
Mamma, dzisiaj kupiłam taką, czy one są rzeczywiście takie szybkie? Zjadłabym już placki z liści rzodkiewki

Janinko, licz ok.22 Ogólnie jest fajna i raczej niezawodna. U mnie co roku.

Z ciekawości wysiałam dzisiaj parę nasion do doniczki Jak wyjdą z ziemi, to doniczkę wyniosę na strych, tam jest 15*. Te świecące dzisiaj słoneczko tak na mnie podziałało

Oprócz rzodkiewki czerwonej, będę uprawiała w tym roku rzodkiew białą


Nawet nie wiedziałam, że ona leczniczo działa na wątrobę . Taki bonus

Miałam kiedyś "Agatę", jest smaczna i świetnie nadaje się do kiszenia.

Ja uprawiam Agatę jako poplon np.po fasolce szparagowej,czy groszku.Jest b.smaczna,szybko nabiera masy.Jedna z lepszych odmian białej rzodkwi.Nie próbowałem kiszenia,ale tym razem za radą Uli spróbuję.Zawsze to coś nowego i podobno bardzo dobrego.

Ja uwielbiam białą rzodkiew po azjatycku. Marynuję w zalewie z sosu sojowego, czosnku, papryki suszonej ostrej i imbiru. Jeść można w tym samym dniu, lub przechowywać w lodówce, ale tylko parę dni

Bardzo fajny pomysł z wysiewaniem rzodkwi jako alternatywy dla rzodkiewki
Nigdy nie uprawiałam rzodkwi, a jedynie kupowałam na rynku nie mając pomysłu na wykorzystanie jej w kuchni poza schrupaniem. W tym roku na naszym Straganiku pojawiła się właśnie Mino Early, a że surówka Janki wygląda bardzo apetycznie, to może spróbuję, tym bardziej, że po boreliozie wątroba wymaga wsparcia.

Również uprawiałam Agatę i polecam , dobra alternatywa dla rzodkiewki czerwonej - Fakt - i jeszcze doskonale smakuje jako surówka również z innymi świeżymi dodatkami

Poszłam dzisiaj na całość i wysiałam sobie rzodkiewkę 18 dniową na grządkę. Mam taki przenośny inspekcik


Muszę jeszcze tylko wyczyścić pleksi

Rzodkiewka w niskich temperaturach kiełkuje bardzo powoli. Dlatego ja wolę wyprodukować rozsadę i posadzić roślinki już nieco podrośnięte. Na razie rozsada rośnie na parapecie domowym.

Unie brak parapetów na rozsade rzodkiewki ale posiałem ją już w inspekcie i gruncie

Rzodkiewkę wysianą na rozsadę i tak po wykiełkowaniu trzeba wystawić na zewnątrz pod osłony, więc miejsca na parapecie nie zajmuje. W domu by szybko wybiegła. A w ten sposób bardzo przyśpieszamy kiełkowanie nasion, zwłaszcza że temperatury w okicach 0°C kiełkowaniu nie sprzyjają.
Moja wysiana 2 dni temu stoi na podłodze, jak wykiełkuje eksmisja d tunelu.

Pierwszy raz tak wcześnie wysiewałam, więc sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. Jak będzie kiepsko, to w tym tygodniu jeszcze mogę sobie na rozsadę wysiać. Na strychu jeszcze miejsca sporo. Później wysiewam rzodkiewkę tylko jako znaczniki w korzeniowych

Nawet nie pomyślałam o białej rzodkwi, a warzywnik mam piąty rok.

W związku z tym dopisuję do listy nasion do kupna.

Ja już wysiałam rzodkiewkę w szklarni i wzeszła bardzo ładnie, zobaczę tylko, czy będzie rosłą w masę.

U mnie w domu jemy surówkę z białej rzodkwi startej na tarce, do tego śmietana lub jogurt naturalny, sól i pieprz, ale ta Janinki wygląda super i na pewno zrobię taką wersję o ile wyrośnie.

Wzejdzie. Tylko trochę dłużej jej to zajmie niż w ciepełku w domu.
Od dwóch lat wysiewam w połowie lutego na rozsadę. W ubiegłym roku wyjeżdżałam i zostawiłam wykiełkowaną na widnym strychu, bo bałam się zostawić na zewnątrz z powodu nocnych przymrozków. Dość mocno wybiegła. Za radą kogoś z forum wysadziłam na taką samą głębokość jak rosła w multipalecie. Udała się bardzo ładnie.

Miałem co prawda wysiać dzisiaj w tunelu pierwszą partię nasion ale ziemia była zbyt sucha. Może uda się jutro. Rozsada też już mogłaby trafić do gruntu w tunelu.

Rzodkiewka wysiana na grządce w inspekciku zaczęła rosnąć. Trochę jej to zajęło, bo prawie dwa tygodnie.


Mam nadzieję, że za trzy tygodnie coś zjem