Forum Ogrodnicze Oaza

Cytuję Jan4:

"Teraz wykonałem oprysk preparatem REVUS 250 SC + mocznik. Chyba pomoże. Czy powtórzyć oprysk i ewentualnie po ilu dniach
pomodoro wrote:
...Na przyszłość radzę Ci wykonać profilaktyczny oprysk preparatem systemicznym w okolicach św. Anny.
czyli kiedy i jakimi preparatami. Mam zrezygnować z preparatowi ekologicznych. "


1. chyba nie pomoże bo to wglebny preparat .
2. Czyli jeden nie dwa lub trzy np. 25 lub 26 lub 27 lipca
3. Jakim - Systemicznym a jaki systemiczny Infinito- ciagle to podawal
4. Po co rezygnowac skoro lubisz pryskac DMSO - nie zaszkodzi skoro wspomaga wchlanianie .
Mieczyslawowi rece i nogi opadly i pewnie napil sie melisy

Czy melisa jest aż tak skuteczna?

A na temat - chorób u mnie brak (duża zasługa pogody u nas, tak myślę), niedoborów w gruncie brak.

Za to mam problemy w uprawie pod osłoną. Choć mam tylko coś takiego (zdjęcie z czerwca 2019):





Krzaki po "odbiciu" pięknie rosną do czasu. Przychodzi ciepło i koniec wzrostu, pojedyncze owoce, sucha zgnilizna. Dużo mojej winy, bo swego czasu miejsce pod folią przenawoziłam, ale też sucho i duszno im mimo podlewania. W gruncie praktycznie nie podlewam, a rosną. Zdecydowałam - foliak jesienią idzie na strych.

Edytko, postawiłam foliak do pionu
U mnie nie podlewanie gruntu skończyłoby się wielką katastrofą; jak zawsze susza mobilizuje mnie do aktywnego działania.
Natomiast pomidorki w donicach, uprawiane na parapecie - pomimo regularnego podlewania i nawożenia - cierpią od niedoboru wapnia.
W tym roku na jednej z odmian znalazłam oznaki SZW i co ciekawe - jeden z owoców ma zupełnie inny kształt, okrągły i spłaszczony, a mimo to na nim również są zmiany.
Tak czy inaczej - myślę, że powodem tych zmian są duże wahania wilgotności podłoża i utrudnione pobieranie Ca z podłoża.
Ratunkiem jest oprysk z PW lub saletry wapniowej.

Prawidłowy kształt tej odmiany ( dwarf Desperado ): smukły i podłużny - tutaj objaw niedoboru nie dziwi:

I całe, zdrowe grono:

ten sezon dla foliaków to masakra - one się tam gotują - ja mam na wykresach i 55 stopni, przy pełnym wietrzeniu, pootwieraniu wszystkiego, co się da

Wystarczy siatka cieniująca i nie jest aż tak dramatycznie.

Mam do Was pytanie odnośnie fertygowania pomidorów w doniczkach. Akurat skończył mi się koncentrat nawozu od Pomodoro. A co gorsza również azofoska . Nowa już jest zakupiona ale mogę ją mieć najwcześniej w piątek. Mam nawóz do pomidorów z Neudorffa o takim składzie:

Organiczny nawóz NPK 4-1,5-6,5, płynny z zastosowaniem substancji roślinnych i produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego
• 4,0% azot całkowity (N), 0,2% azotan-N + amon-N, 0,7% fosforan całkowity
• (P), 1,5% fosforan całkowity (P205), 1,5% fosforan rozpuszczalny w obojętnym cytrynianie amonu (P205), 1,2% fosforan rozpuszczalny w wodzie (P205),
• 5,4% potas całkowity (K), 6,5% tlenku potasu rozpuszczalnego w wodzie (K20),
• 1,5% siarka całkowita (S), 1,5% siarki rozpuszczalnej w wodzie (S)
Składniki: 2% sód (Na), 50% materia organiczna, 65% sucha masa, 35% wilgotność Surowce: 86% z produkcji żywności i pasz, substancje roślinne z alg, produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego.

Czy można to wymieszać np z fosforanem dipotasowym żeby to się nadawało do pomidorów? A jeśli tak to w jakich proporcjach?
Z góry dziękuję za pomoc. Jeśli się nie da, to cóż przez ten tydzień pomidory będą musiały przetrawć na tym.

Na koniec tylko krótkie sprawozdanie odnośnie mojej wody o ph ponad 8.0. Każdy test, który robiłam czy to ph-metrem czy płynem do badania ph, wskazuje że Ph wody przekracza 8.0. Podlewam wszystkie rośliny teraz wodą z octem zgodnie z radą Pomodoro. Staram się obniżyć Ph do 6 (1ml octu jabłkowego 6% na litr wody). Jeszcze raz wielkie dzięki Pomodoro, że zwróciłeś na to uwagę.

Ten nawóz nie nadaje się do fertygacji. Ma za dużo sodu. Sód w uprawie pomidora jest limitowany. 2 % oznacza, że każdy mililitr tego nawozu zawiera 20 mg sodu, a dopuszczalna norma to 100 mg/l podłoża. Tym bardziej jest to niebezpieczne w uprawie doniczkowej, gdzie ilość podłoża jest ograniczona.

Bardzo Ci dziękuję Pomodoro!!!
W sumie to nie wiem nawet jak to skomentować! Ten nawóz polecono mi rok temu w szczególności do pomidorów w doniczkach
W zeszłym sezonie stosowałam go dość długo zanim trafiłam tu na forum. Myślałam, że jego jedyną wadą jest nieodpowiedni stosunek NPK a tu masz
No trudno to pomidory będą na diecie przez te kilka dni.

Z materiału Instytutu Warzywniczego w Skierniewicach

forumogrodniczeoaza.pl/media/kunena/atta...s/352/IMG_1532-3.jpg

Super ściągawka!!! Bardzo dziękuję!
To teraz może się odważę podjąć jeszcze jakąś próbę zakupu nawozu do pomidorów w tym dziwnym kraju

Jan4 wrote: Oprysk był wykonany 12 sierpnia. Dziś zerwałem dużo zainfekowanych ZZ liści pomidorów.
Udało mi się zebrać dwa wiadra po 10 l dojrzałych pomidorów.

no jak żre Ci zaraza krzaki to chyba logiczne, że trzeba powtórzyć ))

i to szybko

Jeżeli już ktoś decyduje się na użycie ŚOR i to jeszcze na terenach ROD to powinien sobie o tych środkach doczytać. Akurat jeśli chodzi o Revus 250 SC to w uprawie pomidora można wykonać nim do 4 zabiegów ale minimalny odstęp między zabiegami wynosi 7 dni.

Chyba zrezygnuję z oprysku chemicznego. Owoce mam zdrowe. Może wykonam oprysk DMSO. Jakie stężenia proponujecie?

Możecie przypomnieć jaka jest karencja Infinito 5ml/l dla pomidora?

Infinito z tego co pamiętam w naszym kraju nie buło dopuszczone dla ochrony pomidora, ale dla ziemniaka karencja była 7 dni.
W Niemczech już pomidora można było pryskać Nie wiem jak jest z Magnicur finito, ponoć to ten sam środek.

Od 2011 roku do 2018 był dopuszczony do ochrony pomidora.

KaLo o ile dobrze pamiętam,karencja na pomidor 7 dni,ogorek 3 dni.