Forum Ogrodnicze Oaza

A jakie pesto dobre z czosnkowych pędów kwiatowych

To mój czosnek mimo tego, że przez dłuższy czas był zalany żyje sobie bezstresowo Nie wypuścił jeszcze ani jednego pędu.

Kiszone pędy, brzmi ciekawie . Do tej pory używałam jedynie świeżych jako dodatek do zup i sosów.

JaKasiula wrote:
O kurde lecę pozbierać , bo leżą na grządce .

JaKasiula wrote:
U nas kiszony czosnek nie jest popularny, ale na wschodzie normalnie się kisi pędy kwiatowe razem z główkami, osobiście nie kisiłem bo jakoś tak wyszło. Ale jak pracowałem kiedyś z Rosjanką to za każdym razem gdy jechała do rodziny to przywoziła mi czosnek. Tylko się śmiała że celnicy w Polsce patrzą na nią jak na wariatkę =]

Zygowa, przepis poproszę =D

Pesto z pędów kwiatowych czosnku.

Pędy kwiatowe (przed zawiązaniem cebulek powietrznych, bo pędy będą za twarde) blendujemy z niewielką ilością oleju i solą. Upychamy ciasno do słoika i przykrywamy cienką warstwą oleju. Wstawiamy do lodówki. Nie mamy proporcji soli i oleju. Soli do wszystkiego używamy mało, a oleju przed blendowaniem tyle, by łatwo szło rozdrobnienie, czyli też niedużo. Można dorzucić do pędów orzeszki lub ziarna słonecznika i je blendować z pędami. Nie próbowałam.

U mnie Harnaś powoli zaczyna puszczać kwiatki.

Dziękuję, spróbuję

Zagadka.
Jak myślicie, który czosnek jest sadzony zimą,a który wiosna?

wiosenny po prawej

Zgadza się, ale pierwszy raz czosnek wiosenny sądzony w kwietniu przerósł ten zimowy

Ja pierwszy raz sadziłam czosnek, wybrałam zimowy Harnaś. Wsadzałam na początku grudnia. Większość w skrzyni na zewnątrz, ale kilkadziesiąt sztuk w szklarni. I ten szklarniowy wypuścił pędy kwiatowe, już zerwałam. Z ciekawości wyrwałam jeden w szklarni i aż się zdziwiłam, że taki duży


A tak wygląda na zewnątrz

Co się dzieje z czosnkiem ze niektóre nie rosną i się jakby liście skręcały?

Być może jest to niszczyk zjadliwy.Poszukaj obrazy uszkodzeń u wuja g i porównaj do swoich.Dawno temu też miałem tego gnoja i podobne skręcania liści również występowały.Straty były duże.Niestety na następny sezon tego czosnku nie powinieneś sadzić.

Aż dzisiaj wypatrywałam pędów kwiatowych w moim czosnku. Nic nie widać, ani w zimowym ani w letnim.
Pewnie dlatego, że pogoda u mnie jak na przedwiośniu ciągle.

Ja już pozrywałam na czosnkach, cebuli zimowej i co ciekawsze (ale chyba niezbyt dobre, bo cebulka mała) na dymce.

Chyba za gęsto ale przed zimą to jakoś to sądzę poprędce..

Logitech55
Między czosnkiem sadzę aksamitki podobno ściągają nicienie

Ja też między rzędami stawiam strażnika w postaci Aksamitki.

Kiszą się pędy kwiatowe. Dużo ich nie było.