Forum Ogrodnicze Oaza

Mam z ubiegłego roku tylko nasiona Hokkaido Blue wz. Ale obawiam się, że to to samo , co widniejąca na straganiku Blue Kuri. Lucysiu, czy przysłać te nasiona, czy tylko kopertę zwrotną?

Tak Aguś to ta sama odmiana.
Przysyłaj kopertę
Wczoraj dotarła koperta od czarnej Dzięki za nasionka

Dziś dotarły koperty od :babajaga i riko1

Mam do Was kochani prośbę, co polecicie ze straganiku, niby czytam Wasze opisy dyń, cukinii ale nie wiem co wybrać, kompletnie się nie znam na dyniowatych, potrzebuję jakąś dynię na zupę ( taką na raz) żeby w miarę plenna i smaczna była, kabaczek i cukinię do leczo lub do sosów jako dodatek warzywny lub do upieczenia z mięsem w piekarniku. Nie pogardzę arbuzem smacznym i "bezobsługowym" do gruntu
Ktoś pomoże?

Zacznij uprawę od dyni Hokkaido i Butternut , cukinie Lunga Bianco i do faszerowania Tondo Chiaro di Nizza. Arbuzy jeszcze nie wiem

Przyszła koperta od olegowej, ale dobroci nam wysłałaś

Dodatkowo nowe nasionka dyni szarej do długiego przechowywania. Już wpisuję w formularz.

Lucysiu, jeżeli nie wysłałaś jeszcze mojej koperty, dorzuć do niej kochana to szare cudo do dlugiego przechowywania.
Dziękuję

Lucysiu ja też proszę "Szarą "

zwykły_chłop wrote:
Może ja napiszę co sobie dla siebie umyśliłam, nie jestem przerobowa jeśli chodzi o dyniowate. Z dyni gotujemy zupę, lub pieczemy ją z ziołami w piekarniku, jadamy też leczo lub patisona natartego czosnkiem w panierce jak kotlety. Gotujemy z synem na 2 max.3 osoby, a synowa ma dwoje małych dzieci i mojego syna starszego na "utrzymaniu"-ja staram się ich zaopatrywać.
I tak dynie: w typie Hokkaido odm. Uchiki Kuri oraz dynia Sweet Dumpling (małe dynieczki z wątku od przemek1136) i kupiłam sobie odm. bezłupinową Olga, tj. pestki są bez łupin, by móc je schrupać bez wyłupywania. Patison Custard White-bardzo byłam z niego zadowolona, owocował jak głupi nie ubliżając mu no i jest odmianą niemieszańcową; cukinia Tondo di Piacenza-małe okrągłe cukinie, zawsze można zebrać dwie jak zbyt mało jeden owoc i krzaczek kompaktowy w przeciwieństwie do innych, np. do patisonów lub innych cukiń. Z arbuzami próbowałam dwa razy, zeszły rok klapa, wiadomo czemu , ale Rosario F1 ma małe owoce, jak dla mnie w sam raz na jeden raz i skoro małe, to większe szanse, że dojrzeją.

Jeszcze takie techniczne pytanie, czy macie po jednym krzaku z odmiany czy więcej, jeżeli odmiana plenna to chyba starczy jeden ?

Patison, cukinia po jednym, chociaż patison po teraz mam w koszu i w kocu polarowym po dziś dzień. Dynie Uchiki Kuri miałam dwie, zrywam je sukcesywnie, by inne owoce dalej rosły i dosuszam na słońcu obracając co kilka dni. Chodzi o to żeby skórka im stwardniała, a potem w zimnej piwnicy do maja mi wytrzymują. A i jeszcze jedno, ja dynię uszczykuję za 6 lub 7 liściem, ona się rozkrzewia i ma więcej owoców, ale później. Arbuzów trzeba kilka, ale nie opanowałam jeszcze ile na nasze potrzeby. Jak przygotowuję rozsadę, zawsze mam zapasowe egzemplarze, bo licho nie śpi. poniżej część jednego krzaczka dyni

Dziewczyny pewnie że dorzucę "szarą"
Dziś zaczęłam pakowanie. Nie zaklejałam kopert bo czekam na Czasznicę. Zrobię selekcje w poniedziałek i która koperta nie czeka na czasznicę to zakleję i wyślę.

Lucysiu , mojej koperty jeszcze nie zaklejaj. Chcę czasznicę, a kto wie czy to koniec zachcianek
Do wysiewów jeszcze trochę czasu zostało.
Adamie, wszystko zależy od potrzeb. Patison, kabaczek po jednym krzaku mi wystarczało. Cukinii zużywamy sporo, 3-4 krzaczki to minimum, najlepiej każdy innej odmiany. Z dyniami podobnie, tylko krzaczkow więcej , 6-10.
Arbuzy mam mizerne, ale smakują niesamowicie, więc sadzę. W ubiegłym roku miałam 18 krzaczków.

Wspominane tutaj białe patisony Custard White od Ali - zgrabne, idealna wielkość, miękka skórka, sprężysty miąższ:

Świetnie skomponowały się z papryką i cebulą w delikatnej marynacie:

Z moją kopertą też poczekaj , może na coś jeszcze się skuszę

Koperty czekają otwarte. Nie przeszkadzają to niech czekają. Może coś jeszcze wpadnie wam w oko

Witam.
Cieszę się, że chcecie wysiewać dyńkę szarą NN - naprawdę warto. Nie wiem co to za odmiana, podobna do Crown Prince, ale ma ciemniejszą skórkę i ciemniejszy miąższ. Niestety nie mam jej zdjęć, ale jest
warta uprawy. Nasiona zebrałam z dyni, którą zjedliśmy w październiku, po rocznym leżakowaniu na klatce schodowej(chłodno i sucho).
Mam tylko nadzieję, że nie skrzyżowała się zbyt mocno i następne pokolenie będzie podobne do mamusi.

To ja też poproszę o tę szarą .IDA74