Forum Ogrodnicze Oaza

To i dołączę mój "detal" - z kronikarskiego obowiązku - aby udokumentować wzrost siewek ostrych papryk i pomidorków karłowych na przestrzeni tygodnia. Jak mogłam się spodziewać, rosną bardzo wolno, ale nadal zdrowo ( co chyba najbardziej cieszy ). W kiełkowniku wschodzą kolejne odmiany papryczek: Anaheim Chili i Cayenne Red.

Maluchów nie doświetlam i nie dogrzewam.

Ostre papryki: największe liścienie należą do Jalaro - to odmiana wyhodowana kilka lat temu z oryginalnych nasion od naszej Galki68. Znalazłam nasiona wydłubane z moich owoców, wysiałam i .... ku mojej radości wzeszły. Pokrojem i ostrością przypominają znane Jalapeno. Drugie co do rozmiaru to Cayenne Yellow. W kubeczku, w którym pozornie nie ma nic, są kolanka Anaheim.

Dla porównania - zdjęcie z 19 lutego:

Karłowe pomidorki zaczynają wypuszczać liście właściwe; na razie delikatne i malutkie, ale to oznacza, że mają wolę życia:

Tyle, jeśli chodzi o rozsady parapetowe. Natomiast w skrzyni permakulturowej, którą pokazywałam ostatnio, po odgarnięciu wierzchniej warstwy ściółki, ujrzałam to:

Były też dżdżownice, blade z zimna, ale żywe

Moje ostre papryki wywinęły koziołka I teraz wszystkie wspólnie wylądowały w pojemniku zbiorczym, będą niespodzianki
Mi też ładnie skiełkowały Marysieńka z własnych nasion z 2020r.
No i w końcu wykiełkowały selery.

Mamma
Po owocach je poznamy
Długo czekałaś na kiełki selerów ?

Aniu
Musiałam zajrzeć w notatki. Selery wyłożyłam 11.02. Przedwczoraj zauważyłam pierwsze kiełki, a dziś ruszyły praktycznie wszystkie.

Myślę, że to taki "akuratny" czas kiełkowania selerów; z tego, co pamiętam, u mnie nasiona kiełkowały 7-8 dni, ale ludki wspominały coś o kilkunastu dniach, tak więc Twoje Mamma zmieściły się w normie
Mam uszykowane dwa opakowania selerowych nasion: Maxima i Brutusa, ale póki co, spoglądam na nie tęsknym wzrokiem.

Selery Maxim i Talar wysiałam 15.02.Wczoraj zauważyłam kiełki Talara, dzisiaj nieśmiało dołączył Maxim
Pory wysiane tego samego dnia
Blauwgroene Winter

Carentan 3 z dodatkiem Tanga



Moje rozsady muszą radzić sobie bez doświetlania. Wyraźnie brakuje im słońca.
Ostre papryki

Karczochy


Bakłażanowe nasionka od 13.02 śpią na wacikach

Kochani miałby ktoś do poratowania nasionkami Aji Imambura?
Wysiałam swoje ostatnie ale nic z tego.Na straganiku nie było,więc tylko prywatnie mogę znaleźć

Postanowiłem zrobić porządek z nasionami. Przed wyrzuceniem sprawdzam zdolność kiełkowania. Właśnie wyłożyłem do kiełkowania przeterminowane nasiona rzodkiewki i....narobiłem sobie kłopotu. Już wysiałem 28 kubków czyli paletę rozsady gniazdowej i jeszcze zostało mi . Szykuje się, że wiosną będzie działka wypełniona rzodkiewką. A może i nawet cały sezon jako, że w kolejce do testowania czekają nasiona jeszcze kilku odmian rzodkiewki.

Tyle mi jeszcze pozostało :

Mietku, zostaw na pyszne kiełki lub młode listki
Większość moich "staroci" już zjedliśmy właśnie w takiej postaci
Oczywiście te niezaprawiane
A kolejna mieszanka już wyłożona.

Drugą paletę już wysiałem . Resztę zabieram na działkę. Wysieję na grządce, może coś będzie z tego?.

Kilka dni temu wysiałem
Kapusta chińska (Pak choi) (Brassica chinensis / Brassica rapa var. chinensis)
Kapusta sitowata (Brassica juncea var. integrifolia)
Kapusta pekińska
Kapusta japońska (Mizuna zielona i czerwona) (Brassica rapa var. japonica / Brassica rapa var. nipposini / Brassica campestris var. nipposinica)
Trętwian czterorożny (Tetragonia tetragonioides) do donic
Szpinak warzywny (Spinacia oleracea)
Wyćwiklin biały (Basella alba) do donic
Kapusta stożkowa
Kalarepa
Cebula biała
Cebula czerwona
Groch cukrowy
Groch łuskany
Sałata lodowa
Sałata liściowa
Rukiew wodna
Dwurząd wąskolistny
Rukola roczna
Roszponka

Pierwsze wschody już widać

Moje wojsko gotowe do działania .

pomodoro wrote:
Oj tam, oj tam ... lepiej mieć nadmiar niż niedobór. Jak mawiają "od przybytku głowa nie boli"

Mamma dobrze prawi: część takich nasionek warto wykorzystać na kiełki - te rzodkiewkowe są wyjątkowe zdrowe i smaczne, a na przednówku każda forma nowalijek jest bezcenna.
Ja z kolei zagalopowałam się podczas porządków w kartonie z nasionami, więc chcąc nie chcąc muszę nadrobić ubytki.
Mam też dobre informacje: pod dość długim czasie skiełkowały pomidorki karłowe ( druga partia, tym razem Jola i Senior ), więc czym prędzej trafiły do kubków z podłożem, oraz niespodziewanie obudziły się nasiona bakłażana od Janki i papryczki Padron od Babci Ali

Niby drobiazgi, ale tak bardzo miłe

U mnie też coraz bardziej zielono
Na parapecie czekają na pikowanie papryki ostre. Bakłażany ładnie mają już drugie listki właściwe




Słoneczka brak więc pod lampami mam całe towarzystwo: selery, pory i część papryki słodkiej.

Jeśli komuś się spodoba mój sposób będzie mi niezmiernie miło.
W ubiegłym roku do jednej komórki sadziłem jedno skiełkowane nasionko .

W sumie dość wiele nie wyrosło tych nasionek i miałem bardzo dużo pustych komórek w wielodoniczce .
W tym roku sadziłem po dwa skiełkowane nasionka do jednej komórki. Gdy zaczęły wschodzić słabsze i mniejsze zostało eliminowanie poprzez cięcie nożyczkami . Obecnie mam w każdej komórce zdrową i mocną roślinkę . No cóż trochę to harkorowo ale jak mówią cel uświęca środki.

Corrado, ja podziwiam wielkość przedsięwzięcia.

Dziś poszły wszystkie nasionka pomidorów do skiełkowania .Najpierw zostały odkażone , na 100 ml wody 20 kropel płynu lugola 5%

Corrado

wpadam do Ciebie z ogórkami i kiełbaską