Forum Ogrodnicze Oaza

Ja nasionka sałaty wykładam na waciki.Jak mają kiełki,umieszczam je po kilka w duzej komorze wielodoniczki i już nie pikuję .

Wyłożyłem do kiełkowania nasiona pietruszki naciowej. Będą z tego rozsady gniazdowe. Po wysadzeniu w grunt będzie można nakryć je butlami PET dla szybszego wzrostu i ochrony przed ślimakami.

koma Marysiu, taki też miałam plan tj. wyłożyć nasiona do kiełkowania i sprawdzić czy żyją a później po kilka sztuk do doniczek ale pokładłam razem z mokrymi ręcznikami do doniczek z torfem i jest taki kożuch. Chyba zacznę od nowa bo chyba będzie szybciej i bez dziobania drobnicy

Dobrze, że jest nasz Warzywnik i dobrze, że jesteśmy razem - dzięki temu można choć na chwilę oderwać myśli od Zła.

Nie wpadłam wcześniej na pomysł z grupowym umieszczaniem nasion sałaty; zazwyczaj siewki trzymałam razem w kuwetce do momentu przesadzenia do pojedynczych pojemników, w których rosły do chwili posadzenia na grządce.
Tymczasem Marysia nie tylko zaoszczędza czas, ale i miejsce, co w przypadku moich parapetów odgrywa dużą rolę. Chciałabym wykorzystać ten patent, choć wcześniej nie planowałam uprawy własnej sałaty.
Siewki pomidorów i papryk grzeją się w skąpych promieniach słońca i wyraźnie widać, że taka "kąpiel" im służy. W kiełkowniku na świat pchają się pomidorki Senior i zapewne jutro dołączą do towarzystwa na parapecie.
Nasiona selerów nadal śpią.

Pozdrawiam cieplutko

Wczoraj był u mnie mały armagedon, oberwała się półka z książkami i wszystko spadło na parapet z wykiełkowanymi paprykami i sałatami. Wszystko licho wzięło. Wieczorem szybko dałam do skiełkowania papryki słodkie i ostre. Wygrzewają się w przydasiowaym pudle przerobionym na mnożarkę, temperatura 25-26 stopni, w każdym pudełeczku osobny gatunek papryki. Dzisiaj doszły jeszcze sałaty.

Moje pomidorki na razie są na parapecie okiennym od strony południowo-wschodniej.W sumie jest ponad 70 roślinek.Dwie pozycje ponownie wysiałem,bo nie wszystkie wzeszły.

Ula, dobrze że miałaś jeszcze nasiona, zdążą urosnąć. Ja słodkich jeszcze nie siałam, a ostre w minimalnym stopniu na razie. Muszę się za to zabrać.

Alu zawsze staram się nie wysiewać wszystkich nasion i zostawić chociaż jedno (chyba że jest właśnie to jedno ). Mam nadzieję że zdążą wykiełkować zanim przyjdzie pora na pomidory.

Do kolekcji Waszych przepięknych roślin, dołączam kilka moich pocieszek.

Karłowe pomidorki i ostre papryczki - jeszcze w promieniach porannego słońca:

Nasiona selerów - a jednak ...

Pozdrawiam cieplutko

Rozsada wczesnej kapusty i sałaty codziennie zażywa kąpieli słonecznej na powietrzu, a noce spędza w temperaturze ok. 12 stopni.
Dołączyła do nich rzodkiewka wysiana ot tak sobie z niedowierzaniem że wykiełkuje, bo nasiona stare. Zaskoczyła mnie i z powodu ilości ulokowałam ją gniazdowo, po 4 w wielodoniczkach.

Moje rozsady dalej są skromną reprezentacją
Trawa cytrynowa


Wysiany 16.02 karczoch


To na parapecie w domu. Natomiast na strychu lubiące chłodniejsze klimaty
Bób


i sałaty z kapustami i kalarepami


Dzisiaj wyłożyłam na waciki bakłażany i następną porcję sałat.

Rozsada gniazdowa szpinaku. Taka rozsada wytrzymuje temperaturę do -8 * C, więc nadaje się na wczesny wysiew.





Za niedługo będzie też rozsada gniazdowa pietruszki naciowej i koperku . Nasiona na dniach powinny zacząć kiełkować. Rozsada gniazdowa ma i te dobre strony, że można ją wysadzić do gruntu w dowolnym wolnym miejscu.

Przepraszam,wyleciało mi z głowy ile polopiryny na 1l do moczenia nasion do wysiewu a ile do podlewania. Mam polopirynę S 300mg

Rozalko, przecież nie masz za co przepraszać
Ludkowie do odkażania nasion stosują dawkę 300 mg/1l, a ja np. do zraszania podłoża ( przy majeranku ) stosowałam 250 mg/1l.

Moje pomidorki po 10 dniach od wysiewu

Aniu, dziękuję

Adasiowa wrote: Aniu,
czy nie wkradł się błąd i nie powinno być "mg"

Przepraszam za moją starą klawiaturę. Oczywiście, że tak, dziękuję Tomku za czujne oko.
Przed chwilą zamieściłam właściwe dane.