Forum Ogrodnicze Oaza

Będąc już po szczęśliwym obejrzeniu całej i tak bogatej listy targowej , warto chyba wskazać nieliczne nieobecne na targu odmiany, być może warte uwagi lub nawet próby ich dołączenia do listy, w miarę istniejących możliwości. Z zadowoleniem jednak stwierdzam, że już strasznie mało z tych nieobecnych zostało do pełni ogrodniczego szczęścia. Przynajmniej mojego:


1. Harvard Square – ponoć nawet pomidor roku 2024, przynajmniej wg niektórych.


Odmiana pochodząca z USA, może być spokrewniona z odmianą Copia, której może być spontaniczną przemianą. Owoce od 150 do 300 gramów, okrągłe typu befsztyk lekko spłaszczone i lekko żebrowane od góry. Skórka dwukolorowa - czerwonawa z zielonymi smugami. Zielony miąższ podbarwiony czerwienią. Złoty medal na konkursie w Brukseli, ale chyba wcześniej, a nie w tym roku.



źródło: Roger’s Gardens // San Joaquin Hills // Południowa Kalifornia


Jakoś mi tak przypomina trochę jednego z naszych ulubionych FAVów -



FAV/6.1, już F5, bi-color


Wielkie dwukolorowe słodkie befsztyki –

2. Medowyj Saljut // Honey Salute // Miodowe Fajerwerki
3. Anna Meyer



KING Pineapple – przekrój ukazujący charakter wszystkich odmian z całej grupy „Candy Striped Bi-color”


Wielce urocze serca:


4. Big Festival Tulip Green
5. Midnight Sun
6. Oranżewyj Słon Minusinskij
7. True Colours
8. Linnaeus Heart // Serce Lineusza
9. VD-21



Inne:

10. Fiammante
11. Hercegovac
12. Iceberg
13. Mama Irena's
14. Korytszewa Silva // κορυτσζεβά σίλβα – ponoć grecki suszeniowy skarb.



Pozostaje już tylko życzyć wszystkim udanego nadchodzącego sezonu!

Dziękuję - poszukam. Korytszewe już mam namierzoną, inne sprawdzę wydaje mi się że nie tylko ja lubię takie wyzwania

Coeur De Boeuf De Jérusalem, znana również jako „Jérusalem” lub „Jérusalem Giant”, to odmiana pomidora pochodząca z Izraela. Okrągłe, lekko sercowate owoce rosną w gronach od 3 do 5 do średniej wagi od 300 do 450g. Dojrzewają do barwy różowo-czerwono-pomarańczowej przez około 70 do 80 dni. Mięsiste pomidory z niewielką ilością nasion mają pyszny smak i długi okres przydatności do spożycia. Rośliny bardzo dobrze plonują. Tyle opisu a teraz do rzeczy. Miałem swoje nasiona zebrane w 2022 r, ale niestety diabeł nakrył ogonem i nie mogę ich znaleźć. Próbowałem je wysiać z zakupionych nasion ale niestety wszystkie cztery nasionka nie wyszły. Na naszym targu ich nie widzę. W związku z tym mam prośbę, czy ktoś ma w swoich czeluściach nasiona tego pomidora. Chciałbym go wysiać w tym roku i dołączyć do swoich nasion.

Paweł-Chiarodiluna,mogę Tobie kupić nasiona pomidora Harvard Square.Opakowanie kosztuje 2,99$,ale przesyłka 6,88$.Zerknij na stronę-HRseeds

surk, a wysyłałeś je na PT?

Właśnie, że nie bo po zebraniu nasion woreczek z nasionami dostał nóg. Były na liście do wysyłki i musiałem je wycofać.

Andrzeju,
Wypatruj na następnym Targu, Twoją zgubę wpisałam na listę. Też mam tylko kupne nasiona zobaczę co wzejdzie.

Paweł,
True Colours i Midnight Sun też będą za rok. Od kilku lat zawsze wysiewam pomidory Karen Olivier, bo bardzo nam smakują. Hodowane i selekcjonowane w Kanadzie świetnie się u nas spisują i pasują do długości naszego sezonu. Ich twórczyni wybiera i wypuszcza na rynek tylko najsmaczniejsze warianty swoich krzyżówek.

Dziękuję bardzo Dorotko.

Dorotko, odmiana Midnight Sun wygląda obłędnie. Wpisuję jako chciejstwo na 2026 rok

Ja teraz z zapytaniem jednak kolejnym ,
ale to serio .

Podpowiedzcie odmianę pomidora dużego
czerwonego ,(ale też i innego ,oby
nie zielony )by miał prawie zero nasionek plis
Lekarz tylko na takie mi zezwolił
Naprawdę .
Zapomniałam nazwy

Bogusiu, a lekarz znał nazwę takiego pomidora bez nasion?

Wydaje mi się że niektóre serca mają mniej nasion niż befsztyki i okrąglaki. Uprawiający pomidora Cuore Antico di Acqui Terme pisali że ma mało nasion.

Może wystarczy wyrzucić galaretkę z nasionami i zjeść samo "mięsko".

No nie ,ale tutaj były posty i zdjęcia pomidorków
a w opisie ,tak mało nasionek w nim ,że trudno wybrać na straganik .
Chyba serduszkowate masz Marzenko rację .
Nazwy mam na końcu głowy gdzieś ups .

Bogusiu, cofnij się w wątku i odświeży Ci się pamięć, chyba innego wyjścia nie ma. Nie Ty jedna będziesz przeglądać ten wątek n-ty raz.

Bogusiu, może jeszcze warto przejrzeć wątek targowy.

Bogusiu Marzenka ma rację: pesteczki wydrążyć a zjeść mięsko pomidorowe i już

Marlenka wrote:
Oczywiście, że tak. Widzę tu słynny mazowiecki pragmatyzm w podejściu do problemów. Wyjadać najlepsze, a nasiona i galaretkę dawać mężowi, gospodarnie !, żeby się nic nie zmarnowało.

Marlenka wrote: Bobka wrote:

Wszelkie owoce, i te dorodne i te mniej dorodne Pomodoro Cuore Antico di Acqui Terme, zarówno na słonecznym gruntowym stanowisku, jak i w szklarni mają niezwykle dużo nasion. I nawet po restrykcyjnej selekcji ogrodniczej wciąż jest ich bardzo dużo.






Natomiast układ komór tego pomidora może wprowadzić w błąd ogrodnika co do kwestii ilości nasion, zwłaszcza jeśli przecięcie owocu jest całkowicie przypadkowe i nie uwzględnia uprzedniego przyjrzenia się samemu owocowi i jego pomacania, pod kątem dostępności do takiej dorodnej komory. Komory są wydłużone, wąskie i być może nawet nieco zrotowane.





Pomodoro Cuore Antico di Acqui Terme - widać dwie łukowato wygięte komory z ogromem nasion (a między nimi głęboki żleb)



Wiele owoców, zwłaszcza tych okrągłych odmian, ma zaznaczone na powierzchni przedziały między poszczególnymi komorami. Można nawet je ciąć precyzyjnie w tzw. „ćwiartki” w taki sposób, aby nie uronić kropli soku. Zwłaszcza amerykańska odmiana Sioux przychodzi mi tu do głowy. Małe okrągłe owoce z lekką kanciastością. Tą kanciastość powodują właśnie, silniej niż zazwyczaj zaznaczone, przedziały komór nasiennych.





Sioux (Siuksowie // Od Siuksów // Siuksowy) – plenna, słodko-kwaśna, stara odmiana, bardzo popularna w USA (University of Nebraska) w latach czterdziestych XX. wieku, uznawana nawet kiedyś jako najlepsza odmiana z pomidorów mało- i średnio owocowych. Koncepcja nazewnicza nawiązuje oczywiście do Cherokee.



W kwestii zaś listy ewentualnych pretendentów z początku tej podstrony, z zadowoleniem odnotowałem pozyskanie odmiany Oranżewyj Słon Minusinskij. Pozycja 6., ale pozyskanie jedno z najważniejszych na nadchodzący sezon. Fanom Heart of Ashgabat poddaję natomiast uwadze odmianę Nizami. Ponoć to odmiana istotnie smaczniejsza, ale niestety sporo mniej produktywna od Heart of Ashgabat.

Na koniec jeszcze nowy interesujący kandydat do poszukiwań:

15. Brandywine Red (Landis Valley Strain). Co zadziwiające – to ponoć pomidor RL, całkowicie w kontrze do całej serii. To genetycznie cecha dominująca, zatem należy się jeszcze zastanowić, czy ma prawo pretendować, by należeć do serii ziemniaczanolistnej - Brandywine.

Proszę jaka dyskusja merytoryczna
I zdjęcia.
Cenię sobie ,cenię uwagi
Może wrzucimy w inny te posty ?Np przy kuchennym stole ?
Tylko jak Wy tam rzadko bywacie ,booo w tunelach więcej -pomidorowych ,od
zaraz tylko będziecie
A ja wam wytłumaczę , dlaczego nie jeść pestek i nasion ,
za moim lekarzem.
A za zabranie głosów wielkie dzięki .
Chiarodiluna Galaretki to mój mężuś je inne

Ciekawość mnie zżera dlaczego nie wolno jeść pestek i nasion Są pewne schorzenia przy których nie jest wskazane jedzenie nasion. Najlepszy na nasiona pomidorów i innych jest blender kielichowy. Superaśny koktajl wychodzi.

Zauważyłam też u siebie, że moje pomidorki, niewiadomego pochodzenia w okresie jesiennym mają bardzo mało pestek.Chyba przyjrzę się im bliżej.