Forum Ogrodnicze Oaza

Posadziłam dziś ostatniego ogórka Z racji braku miejsca wymyśliłam, że dam go do dużej donicy, między kwiaty. Dostawiłam sporą kratkę do pięcia się. Taki eksperyment wyszedł

katja wrote: To może być reakcja na przenawożenie bo sama ziemia miała już w sobie startową ilość nawozów a jeszcze doszedł obornik i inne wynalazki. Stężenie wszystkich dobroci jest tak wysokie, że ogóraski mimo tego, że stoja w żarciu po kolana , ich korzenie nie mogą pobrać jedzenia z powodu zasolenia podłoża. Poza tym nie podobają mi się te skorkowacenia na łodygach. Może to jakaś choroba. Myślę, że z tych krzaczków nic nie będzie. Ja bym je wywalił, ujął z połowę ziemi, dosypał zwykłej ogrodowej, wymieszał i posiał nowe. Przy tych temperaturach wykiełkują na 4-5 dni.

Mój ogórek krzaczasty Kustowoj gotowy do wysadzenia.

Jutro kolejne ogórki, tym razem Octopus F1, idą do gruntu ...

Na tą chwilę w tunelu: pomidory, ogórki i pory, żyją w jak najlepszej komitywie

Takie pytanie mam forumowicze drodzy. Bo miło się czyta o mizerii, sposobie prowadzenia ogórków, zazdroszczę i też mam ochotę, jednak by dobrnać do tego etapu, trzeba je posiać. Czy jeśli zrobię to teraz, to jest szansa na tegoroczne plony jeszcze ? Pozdrawiam Waldek

Podkiełkuj nasiona na ręczniku papierowym i takie wysiej, po 2-3 dniach powinny być na powierzchni. Tak zrobiłam w zeszłym tygodniu jak ulewa strzaskała moje ogórki na miazgę.

Posiej odmiany wczesne lub średniowczesne.

Ja siałam w sobotę W zeszłym roku też, ładnie plonowały póki ich sarny nei zniszczyły ;S Ale u mnei na południu zwykle dłużej ciepło, ale też wiosną dłużej zimno.

Są zdrowe. Dziś opryskałem je po raz pierwszy IF.

Dziś był drugi zbiór ogórków gruntowych.W sumie uzbierałem 18 ogóreczków,już w słoju 2l.Gorzej z koprem,bo w dużej części padł mi.Podobno jak jest koper nie ma ogóków i odwrotnie.Zobaczymy co się wydarzy.Narazie stosuję nawożenie kristalon żółty+saletra potasowa dwa razy w tygodniu.W międzyczasie zamieniłem siatkę na sznurki starym zwyczajem.W ten sposób uratowałem całość uprawy podczas niedawnych niemal sztormowych czy halnych wiatrów.

Józiu, nie strasz tym koprem - mam furę w czosnku z samosiejek i drugą furę z przerwanej rozsady gniazdowej.A ogóreczki, mam nadzieję, za dwa dni też wylądują w słoiku

Ogórków jeszcze nie zbieram, ale już za chwileczkę, już za momencik...




Koper do słoików też też ładny w tym roku, zero mszycy.

Co to jest?

krak z siewu do gruntu



krak z rozsady



octopus

Ogórki kwitną.

Wyglada ze mamy ten sam problem. Podpinam sie. Wiecie co to?

Prawdopodobnie to początki antraknozy.