Forum Ogrodnicze Oaza

Fasolka szparagowa nie do przejedzenia.

Oxinel i Eliza-po krótkiej przerwie ciag dalszy zbiorów .

Fasola szparagowa Ferrari. Siana w pierwszym tygodniu czerwca wprost do gruntu. Smaczna, twarda, długie strąki. Po niedzieli zrobię fotkę "rządka". To drugi zbiór. Dużo pomogły deszcze.

Tydzień temu zlikwidowałem fasolkę i ogórki, spulchniłem ziemię i posiałem 4 rządki rzodkiewki, kilka rządków rokietty i kilka rządków roszponki. Na grządce po ogórkach jutro posadzę rozsadę rokietty, gorczycy sarepskiej , sałaty i cebuli. Na miejsce po fasolniku i fasoli pnącej na suche ziarno już czekają truskawki z nasion.

Taki malutki rządek mam Ferrari.

Moja fasolka szparagowa jako poplon po czosnku.Pięknie kwitnie i są już zawiazki strąków.

Czy warto zostawić fasolę szparagową F-kę 1 na nasiona? Próbowaliście z zadowalającymi efektami?
Mam bardzo sympatyczną odmianę, ale prawie że nie do kupienia, tzn. obecnie cena jest astronomiczna .

Nie możesz napisać jaką, to jakaś tajemnica wagi państwowej?

Ja bym zebrał nasionka i ewentualnie w następnym roku wysadził ją.Dla zabezpieczenia posadziłbym też inną ustaloną odmianę tak aby nie zostać z niczym. Ewentualnie tę f-kę możesz posadzić jako poplon.

Oj Babcia Ala , nie podałam nazwy fasolki, bo nie pamiętałam po prostu. Ale odkopałam torebkę i biję się w piersi, zgrzeszyłam, odmiana nie jest F-ką 1. Bardzo się cieszę z tego powodu. Zastrzegam, smak jest sprawą względną, mi bardzo smakuje. Jak dla mnie, to odkrycie, jest fioletowa, stanowisko na pełnym słońcu, fioletowe łodygi i liście, kwiaty piękny róż, nazywa się Carminat.
Po obróbce cieplnej zielenieje, nie ma łyka, strąki są cienkie i dość długie. W opakowaniu od 25 do 30 nasion. Późno kupiona, posiana testowo chyba pod koniec czerwca, już plonuje.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

W przypadku fasolki szparagowej (ale chyba też generalnie przynajmniej fasoli, jak nie wszystkich bobowatych):
- nie ma na rynku żadnych odmian F1 (heterozyjnych)
- wszystkie nasiona to odmiany ustalone

Po prostu nie opłaca się produkować nasion F1 fasoli:
- fasola jest samopylna a zapylenie następuje już podczas otwarcia pąka
- kwiaty fasoli są bardzo złożone a ich kontrolowane zapylenie to niezła zabawa, jak ktoś chciałby spróbować to instrukcja jest tutaj:
www.canr.msu.edu/beanbreeding/_pdf/bean_pollination.pdf
jak już poświęcić czas na zabawę opisaną powyżej to:
- zbierzemy kilka ziarenek...
- porównajcie do pomidora czy ogórka...

Po krótkim zastoju, fasolka Scuba znowu zaczęła kwitnąć i owocować.


Jak pogoda dopisze, to parę zbiorów jeszcze powinno być.

U mnie tak samo.Kwitna i owocują.
Oxynel





Na zbiór czeka Eliza





Posadzona w lipcu Oxynel kwitnie

Moja fasolka szparagowa poplonowa rówmież rośnie ładnie.Od tygodnia jest już w użyciu.Jest to Maxigold i strąki ma szerokie.Mam ją po raz pierwszy.Zostaje na następny sezon.

Fasola standardowo żółta saxa karłowa i galopka, z tej drugiej mimo że nie chorowała , jest z niej przyzwoity plon, długie strąki to jednak nie lubimy jeść włóknistej fasoli, trzeba będzie znaleźć coś innego .



Czy praktykujecie metodę zostawienia korzeni w ziemi? Podobno korzenie motylkowych roślin dostarczają później azot w tym miejscu. Jest to wskazane? Żeby potem nie przedobrzyć z tym azotem, chyba, że są to śladowe ilosći .

Wiesz, z tego, co pamiętam, to większość azotu znika z gleby podczas zimy ( zwłaszcza z odkrytego gruntu ), więc tak czy inaczej trzeba niedobory uzupełniać na wiosnę. U mnie krzaki fasoli razem z korzeniami lądowały na kompoście - jeśli jednak liście były porażone, to je utylizowałam.
Zawsze wolałam dokarmić glebę ( nie tylko azotem ) na wiosnę własnym kompostem i nawozami.

p.s polecam właśnie żółtą Złotą Saxę i każdą zieloną
Pozdrawiam cieplutko ...

To wylądują w kompostowniku w takim razie . A zielonej fasoli jestem ciekawy, jakoś u mnie w rodzinie nie jadło takich odmian, jedynie żółtą.