Forum Ogrodnicze Oaza

Babcia Ala wrote: A do czego służą ostre? Do straszenia sąsiadów ?

papryczka wrote:


Nasiona wysiane z poniższego opakowania

Mirku, Legutko, to wiele wyjaśnia. Podobno mają całe partie pomylonych nasion, np. pomidora Aurija. Nie śledzę tematu, ale na yt wpadło mi w ucho na jakimś kanale.

Wysiane z poniższego opakowania :




wyrosło :




Bardziej podobna do Carlistona od JaNinki

Szybko się zorientowałam, że to nie Anaheim, ale nie narzekam. Mam 2 w 1 - zielone są przyjemnie ostre, czerwone soczyste i słodkie z delikatną pikantną nutką więc używam w zależności od potrzeb.

Zdjęcie na opakowaniu jest często poglądowe ważna jest wydrukowana odmiana co do Legutki to już też pisałem ,inni też nie gorsi. Miała być pietruszka na korzeń a była na nać , miała być marchewka a była pietruszka też naciowa. Czasem może się zdarzyć jakiś procent pomieszanych nasion ale nie całe partie.Jak da się zjeść to nie strata a nowe doświadczenie .

Nie, uważam, że jak kupuję marchew to jednak powinna być marchew. A co jeśli ktoś wysiewa na handel? Przypomniałam sobie, to kanał Tunelove. Zamiast pięknych, dużych Auriji miał wersję mini. Nie jest dobrze, że nas, mini ogrodników olewają, ale większych producentów?

Większych nie olewają bo to grozi pozwem a tak to niska szkodliwość czynu. Za 5 zł nikt się nie będzie nawet kłócił a co dopiero pozywał.

gałązka wrote:
Zamiast dużego Red pear miał koktajlowego.

Wle ostatnio ogrom pomyłek w nasionach jest od pomidorów po dynie. Co chwila ktoś wstawiał wpis, co to za odmiana, bo miała być taka i taka.

Jak dla mnie, to poprostu wina producenta, który tnie koszta i zamiast produkować nasiona tu bliżej, robi zamówienia z Chin i wychodzą jakieś niedopowiedzenia itd, przez co właśnie np zamiast dużego Red pear jest kojtajlowy.

Odpowiedź jest prosta, omijać towar od takiego producenta.

papryczka wrote:
Należy opisy umieszczać w stosownym wątku, by innych nieobeznanych osób nie wprowadzać w błąd, jest osobny wątek dla ostrych papryk.

Alu,

Swego czasu Janinka napisała...JaNina wrote:
BTW,
Janinko, proszę o zmianę tytułu wątku na - "Papryka - uprawa w gruncie i pod folią"

Były głosy przeciwne temu i zostało po staremu, tj. rozdział na słodką i ostrą. Jeśli wątki zostaną połączone, wpisujący powinno zawsze pisać jaka to papryka, a w to że tak będzie, to ja nie wierzę

Babcia Ala wrote:
Nie znalazłem żadnego postu, który byłby przeciwko...

Ja uprawiam tylko słodką. Łatwiej mi sięgać do wątku im dedykowanego niż szukać o nich informacji w miksie. Pod względem uprawy różnicy niby nie ma, ale pod względem opisu odmian to już oddzielna bajka. A odmian jest, że ho ho. I tak jak JaNina nie wierzę, że wszyscy będą informować o jakiej piszą.

Papryka zaczyna dojrzewać.
Miałam wcześniej podejrzenia chorób, ale okazało się, że były to braki, nie do końca wiem jakie, ogólnie podkarmiłam krzaki i rośnie ładnie.
W te największe upały rośliny zrzucały zawiązki, teraz próbują to nadrobić. Wczoraj musiałam podwiązywać większość krzaków, bo rosną jak szalone a u góry jest po 10 nowych małych papryczek.

Papryka Lombardo




Zielone cienkie strąki w miarę dojrzewania robią się czerwone. Mam ją pierwszy raz, będę ją robić w oleju.

Fioletowa Oda




Papryka, która od początku ma fioletowy kolor, zrywam ją jak zaczyna przebarwiać się na różowo.

Roberta F1





Ciekawe w tej odmianie jest to, że papryki rosną pod kątem, a nie zwisają do dołu. Jest to bardzo istotne, ponieważ często w paprykach typu blok występuje pleśnienie, w środku przy nasionach spowodowane zaleganiem wody u góry owocu przy szypułce.

Lesya




To jest papryka zakupiona na bazarze, miała być żółta pomidorowa, a jest blok pomarańczowy.





Pomidorowa z własnych nasion.




Jimmy Nardello. Pawle dziękuję

Jeszcze się waham, co mam zrobić
Babcia Ala wrote: Też w to nie wierzę
Z drugiej strony bardzo często zdarzają się tutaj wpisy na temat papryki ostrej. Sama muszę się przyznać, że mi się też zdarzyło.
badzia wrote:
No i teraz nie wiem co zrobić, a rano byłam prawie zdecydowana.

Chyba na razie zostawię tak jak jest, ale będę bardziej stanowcza, żeby o ostrych pisać w stosownym wątku. Sama stanowczość to jednak za mało, kiedy się cierpi na chroniczny brak czasu. Ech ta emerytura

Dzisiaj pierwszy,większy zbiór papryk słodkich rosnących w gruncie.Niestety,któregoś roku wiatr pomieszał znaczniki i są pod "moimi" nazwami,np."żółta z dzióbkiem "czy "do suszenia".Wszystkie są o grubych ściankach.

Chyba jednak lepiej pisać osobno, bo co poniektórzy nie cierpią ostrych. Protestów nie było, chyba że na pw. Warto by były pewnie jeszcze wątek ozdobnych dołożyć