Forum Ogrodnicze Oaza

Monterosa to krzyżówka odmian Pera de Girona i Costoluto Genovese.Rośliny budują mocne krzaczory.Do czwartego grona bez problemu wiążą pełne grona,powyżej wigor słabnie.Ilość owoców o bardzo dobrym słodkim smaku u mnie w najlepszym sezonie na tych 4 piętrach wyniosła ok.28-30 owoców.W biuletynach pojawiły się trzy kolejne kolory tej odmiany,ale puki co nigdzie nie natrafiłem na nasiona.Być może to zbyt świeża sprawa i trzeba będzie trochę poczekać a może się pojawią.
Poglądowe zdjęcie plenności,niestety jeszcze przed wybarwieniem.

Zdjęcie Monterosy z perspektywy całej rośliny - 2017rok.

Albenga,czerwonoowocowa sakiewka,klasyczna o długiej tradycji uprawy włoska odmiana o b.dobrym smaku i konsystencji.Z biegiem lat powstało wiele odmian w typie właśnie Albengi.Jedna z pierwszych od których zaczynałem przygodę w kolekcjonowaniu wszelakiego rodzaju sakiewek.W dobrych warunkach uprawy i regulowaniu gron potrafi wprawdzie mieć mniej owoców,ale za to rodzi potężne sakwy.

Costiera w kolorze maliny.Odmiana mięsista,średnio plenna ze względu że tworzy duże owoce od 300 do nawet 500 gram.1,60cm.w tunelu.

Eros Gelb. Bardzo wydajna jeśli chodzi o ilość owoców z poszczególnych roślin odmiana.Bezcenna jak dla mnie na wszelakiego rodzaju przetwory(przeciery,sosy zarówno słodko-kwaśne jak i z dodatkiem ostrej papryki,do suszenia i kiedyś gdy ją powtórzę sprawdzę przeznaczenie do faszerowania)Rośliny rosły wysokie-do 2 metrów.Jak większość odmian o wydłużonym kształcie bardziej wrażliwa na braki wapnia!

Jeśli będziecie zainteresowani to będę dopóki zima pokazywał jeszcze trochę odmian.A nuż zachęcę do uprawy coś z nich i podzielenia się wrażeniami.Wiadomo gusta są różne i to co mnie będzie smakować innemu już niekoniecznie,ale mam zamiar zaszczepić w Was bakcyla posadzenia i skosztowania czegoś całkiem innego.W tym celu między innymi tu się pojawiłem.

Kalkuta odmiana żółtoowocowa,bardziej generatywna,szczupła,wysoka.Wolno wiąże grona i dopiero wtedy powoli owoce zaczynają się przebarwiać,stąd jest trochę późniejsza.Kształt predysponuje ją do szw,więc trzeba pilnować wapnia.Plenna,dobrze wiąże owoce nawet podczas upałów gdzie jest wysoka temperatura,względnie wysoka wilgotność powietrza które to warunki nie sprzyjają dobremu wiązaniu owoców.





Odmian kupowana we włoskim sklepie nasiennym.Solidna i smaczna sakiewka czerwona,mięsista.Rośliny ok.2 m.Wegetatywne.

Wysoka odmiana,szczupłe rośliny na szerokość,dobre wietrzenie co ma duże znaczenie w przypadku zagrożenia chorobami.Nie miałem zmarszczek na czole bo nie sprawiała kłopotów z wiązaniem owoców.Kolor-czerwony.
Battito

Także czerwona o ciekawym kształcie owoców,smak zrównoważony,podobnie jak Battito luźne pokrycie liśćmi i dobre wiązanie owoców.Obydwie rosły na drugim rządku od brzegu gdzie wysokość do dachu to 180cm.I do szczytu wystarczyło że dorosły.
Cabosse

Witku, czy Eros Gelb to to samo co Eros? Ten sezon u mnie jest pod znakiem pomidorów na sosy i do suszenia, napisz coś więcej o tej odmianie a może masz fotkę przekrojonego owocu, na ile pędów prowadziłeś. Ja (w przeciwieństwie do Ciebie) uprawiam tylko w gruncie z uwagi na żadkie wizyty na działce. Może masz jakieś swoje "top" odmiany na sosy i do suszenie ? (Takie co przetrwają w gruncie)

Adamie jeśli Eros o którego pytasz jest odmianą żółtoowocową to tak to samo.Ja dostałem go z wymiany i prawdę powiedziawszy nie dokopywałem się do korzeni pochodzenia.Niestety w przekroju zdjęcia nie mam,ale nie jest całkowicie pusty i trochę galaretki ma.Eros Gelb prowadziłem na jeden pęd jak wszystkie praktycznie odmiany,powiem Ci że gdybym go opuszczał i pozwolił dalej wiązać owoce to dałby radę i do 3 m. pociągnąć.Do suszenia a mało ich uprawiałem poleciłbym wcześniej wspomnianego żółtego Drapee i czerwonego Gogoshar. Ja Adamie przez ZZ dawno wyleczyłem się z uprawy w gruncie,ale jakbym polecił coś co będzie dobre i wydajne na przetwory,przeciery/sosy to na pewno Red Pear.Z Faworyta jak jeszcze sadziłem grunt byłem zadowolony i lepiej się w polu udaje(większe owoce)Sam wiesz że do końca nie ma odmian odpornych,trzeba profilaktycznie w okresie poprzedzającym zagrożenie zarazą zabezpieczyć środkami.Bo jeżeli już wlezie a zrywasz dojrzałe owoce to faszerowanie chemią jest bez sensu.

Przypomniało mi się jeszcze że do Twojego gruntu na przetwory dobra byłaby Lima,ewentualnie a miałem ją dwa bodajże lata temu Aurija.Tego już nie wiem jak sprawdziłby się Sam Marzano.

Oj czemu ten wątek przed targiem nie pojawił się U mnie te pomidorki najplenniejsze w gruncie (w upały to takie miejsce, gdzie cały dzień od rana jest słońce, bez cienia, dodatkowo wilgoć od gleby i rzeczki, więc dość specyficznie). San Marzano miałam kilka odmian w tym roku i wszystkie oblepione owocami (nasiona Franchi). Osobiście juz kolejny rok uprawiałam San Marzano s. Redorta - jak dla mnie cudowny pomidor - na przetwory, sosy, sałatki, przeciery a nawet jedzenia na kanapkach - owoce większe, ciut późniejszy, ale bardzo plenny - krzak wiecznie wygląda jakby miał paść z przesuszenia. W gruncie ZZ to pikuś, problemem większym jest szara pleśń. Krzaki z nasion Franchi (ich selekcje) poradziły sobie lepiej niż inne odmiany.

Ok, dzięki. Niektóre z Twoich propozycji uprawiałem i powtórzę dla porównania w tym roku. Wady uprawy w gruncie niestety znam. Ns szczęście jakoś sobie radzę, krzaków sadzę więcej niż potrzebuję więc nawet przy braku opieki z mojej strony plon mi wystarcza. Tylko trochę wiecej się narobię jak już zajadę. Może to kiepsko zorganizowałem ale jakoś tak .
Drapee i Gogoshar spróbuje za rok z resztą tych których nie wybiorę w tym sezonie.
San Marzano miałem 1,2,3 i Redorta. U mnie sprawdził się nr2 ale Redorta jest najlepsza,

Hej, dołączę się do wątku, w tym roku chcę spróbować

Italian Heirloom
Costoluto Di Parma
Mrs. Maxwell's Big Italian
Chianti Rose
Costoluto Genovese

czy ktoś z Was ma doświadczenia z tymi odmianami? jak one sprawdzają się w naszym klimacie, który bądź co bądź jest co raz cieplejszy i suchy?

Witaj zajecc tak jak na sąsiednim Forum znów trafiłeś na mnie. I tutaj będziesz miał sporo czytania bo już trochę w tym wątku odmian zapodałem a jeszcze sporo jest do przedstawienia.Klimat się zmienia a włoskich odmian sadzę co roku najwięcej,więc odpowiadam Ci że się sprawdzą w naszym klimacie znakomicie na wszystkie Twoje potrzeby jak pisałem wczoraj na FO.Italian Heilrom miałem,smaczny,sporo średnich owoców,Costoluto di Parma mniej owoców,ale za to duże i średnie,mięsisty,Costoluto Genovese,mocno żebrowane owoce,średnie,sporo na krzakach,smak zrównoważony.to te z Twojej listy które uprawiałem,szukaj co Ci jeszcze potrzeba pod Twój gust i jak pisałem dopieścisz w sezonie to będziesz miał satysfakcję.

Gigante Friulano.Nowa odmiana,średnio wysoka,ale miejsce niezbyt korzystne zaraz przy drzwiach mogło mieć na to wpływ.Mimo wszystko dobrze zawiązała trzy grona czerwonych owoców,wyrazista,słodka mięsista ma duże zadatki i potencjał na przetwory - gęsty miąższ,ale też smaczna jako odmiana deserowa do bezpośredniego spożycia.

Bartolina to kolejna sakiewka z Włoch.Czerwony kolor owoców.Odmiana o liściach RL,dosyć wysoka do dachu tunelu dorosła do ok.180 cm.Nie opuszczałem roślin,ale myślę że mogłaby spokojnie rosnąć wyżej.Owoce mięsiste średnie i duże,na pierwszych dwóch gronach 250 do nawet 350 gram.

Dla zobrazowania plenności Monterosy pokażę jeszcze parę zdjęć tej odmiany.

Klęska urodzaju.