Forum Ogrodnicze Oaza

Acha i to jest potem powodzenie ,teraz rozumiem .
Nowa lekcja super

Ja wysiewam wprost do perlitu. Mniej roboty. Nasiona własne pozyskiwane bez fermentacji są niezawodne.

Kolejny co w kompleksy wpędza

tylko jak tu wybrać najsilniejszą roślinkę jak wszystkie takie same?
Ja wysiewam najczęściej po 1szt.

Z większej ilości siewek z pewnością da się wybrać bardziej dorodne.

Moje już trochę duże. Chyba troszkę za wcześnie wysiałam





Jeszcze z 3 tygodnie i pójdą do szklarni

Zaczęłam pikować największe pomidory


następne rosną

pomodoro wrote:
Dlaczego te bez fermentacji są lepsze??? Ja zawsze krótko fermentuję, a po dobrym ich wysuszeniu staram się trzymać w chłodnym miejscu bez wilgoci.

Już w trakcie pełni sezonu zaczynam sam przygotowywać podłoże pod przyszłą rozsadę. Przegląd różnych kompostowników, zwłaszcza takich z kilkuletnią zawartością liści dostarcza zwykle bardzo dobrej bazy. Do tego dobieram inne rodzaje gleby dostępnej w okolicy. Zawsze mam też taką kwaśną na wszelki wypadek. Mam w okolicy zatrzęsienie, więc ścinam masowo młodą wiosenną pokrzywę i suszę na nawóz. Zbieram skorupki po jajkach oraz łupiny po wyłuskanej dyni. W moździerzu powstają z tego różne drobne proszki. Małe partie dobrze przerobionego kurzeńca celowo tak przesuszam, żeby stracił azot amonowy i był mniej inwazyjny. No i z tego wszystkiego przygotowuję podłoże, racjonalnie, żeby nie było przenawożone, ale lekkie i bardzo mocno urozmaicone składnikowo. Przerabia się, pracuje, a już w pełni gotowe jeszcze zimuje na balkonie. Na końcu, wiosną, przed siewem, dopiero mieszam z perlitem. Cześć z tego wydzielam i dokładam do niej nieco hydrożelu. To podłoże z hydrożelem idzie na samo dno kubeczka rozsadowego, a podłoże z samym perlitem wypełnia część środkową i wierzchnią.

Sieję teraz bardzo późno, w same ostatnie dni marca. Nasionko główne i czasem zapasowe. Często wcale nie pikuję. W warunkach dłuższego dnia i lepszego oświetlenia rozsada już się tak nie wyciąga. Nadrabia to celowo powstałe opóźnienie, aby fazę świetlną i termiczną przejść jak najszybciej.

Udało mi się właśnie nabyć w Leroy Merlin turecki perlit z tzw. końcówki serii tylko za 14 zł za 40 litrów. Ale nie w każdym sklepie w Polsce tak się da. Raczej przypadkowo korzystny zakup.


........................


Już to było wielokrotnie omawiane, ale nie umiem znaleźć, a poza tym mam szczególne warunki szklarniowe. Chciałem Was zapytać o radę w temacie ilości i rozmieszczenia krzewów pomidorowych. Szklarnia jest bardzo mała i nietypowa, bo własnej roboty. Część wysoka ma 7 m2, część niska tylko 2,6 m2 powierzchni roboczej.





Wymiary jak na rysunku - w centymetrach. Sadząc 16 sztuk w dużej części i 6 sztuk w małej osiągam parametr 2,3 krzewu pomidorowego na metr kwadratowy powierzchni. Zwiększając ilość krzewów odpowiednio do 20 i 8 sztuk osiągam parametr 2,9 krzewu na metr kwadratowy.





Nie wiem na który wariant w tym roku postawić. Mam łatwą możliwość przesunięcia tych 6 krzewów dodatkowych z drugiego wariantu do uprawy gruntowej, choć życie będą miały wtedy krótsze.

A ja chciałabym zapytać, czy może ktoś miałby parę nasionek pomidorka xanadu green godness i mógłby mnie poratować? Miałam go w ubiegłym roku i to był u mnie cudownie słodki, najsłodszy pomidorek ze wszystkich.Zebrałam nasionka, a teraz przerzuciłam cały dom i wszystkie inne nasionka są, oprócz tego jednego- zaginął bez wieści

Siane bezpośrednio do perlitu nie moczone 18/03 dziś 22/03 duża część wzeszła .

Po dwóch dniach ok.80% nasionek już z kiełkami dzisiaj powędrowały do podłoża.

Marysiu cudne te nasionka
Szkoda,że wcześniej nie doczytałam o takiej selekcji nasionek prostą metodą.

A u mnie takie wschody od 15 marca .
Niektóre jeszcze jak widać siedzą i się namyślają .

Pierwsze nasionka wysiałem 29 lutego większość wyszła na światło dzienne ale kilka wolało się nie wychylać, więc w puste doniczki ponownie zasiałem nasionka i zobaczymy co z tego będzie. Mam wrażenie, że jak co roku chyba za płytko sadzę nasionka bo są wyciągnięte ale jakoś łodyżki są cienkie i sprawiają wrażenie słabych chociaż trzymają się świetnie i codziennie przekręcam żeby rosły równo a nie tylko w stronę światła. A może podlać sadzonki wyciągiem z pokrzywy?

Jeszcze malutkie są, to nóżki cienkie. Jak słońca więcej dostaną, to się ogarną
Może im ekran z tyłu zrobić z tektury i folii aluminiowej, aby się świetło odbijało?

U mnie na świat wyszły pomidorki Lubań. Mają być średniowczesne i nieco odporniejsze na chłód.



Siane 10.03 wprost do ziemi, bez namaczania. Nasiona kupne.

Rosną już trzy pokolenia na 2024r

Ja szykuję się do pikowania pierwszych pomidorów.

Jacek dobrze zaszalałeś.

Powiedzcie mi proszę co o się z nimi stało?

Mój najwcześniejszy jedynak koperkowy:
W tle widać z 13 marca:


Te siane były 24 lutego: