Forum Ogrodnicze Oaza

W tym sezonie planuję powtórzyć m.in. odmianę Czernomor, ponieważ doczytałam, że funkcjonuje również pod nazwą Black Sea Man to teraz mam zagwozdkę. W ubiegłym sezonie prowadziłam uparcie odmianę na 2 pędy, ale o odmianie Black Sea Man czytam, że jest samokończąca, może ktoś bardziej doświadczony podpowie jak to prowadzić?

Aniu, to może posadź obie te odmiany koło siebie i porównaj czy to jest to samo.

Anka-skakanka wrote:

Dziękuję Pomodoro za film, okazuje się, że samokończących na tzw.żywioł to niekoniecznie się "puszcza"

Marlenko byłam przekonana, że posiadam nasiona obu odmian i tak planowałam zrobić, cóż następnym razem lepiej się upewnić czy przekonanie ma pokrycie w rzeczywistości
Ps sprawdziłam i nasiona są dostępne w Pom..ìi czyli posieję te 2 odmiany i zobaczę co z tego wyjdzie

Świetny pomidor samokończący. U mnie na stałe.

Anka-skakanka wrote:
Aniu, spotkałam się w swojej uprawie z tym, że niektóre odmiany zakończą wzrost i produkcję owoców po 3 lub 4 gronie. Na szybko, to Berner Rose czasem płata takie figle, ale to nie jest dokładnie tak jak odmiana samokończąca, bo on nie produkuje wilków tylko sam zakańcza wzrost Powiedzmy sobie szczerze, więcej jak 4 grona i tak nie wyprodukujemy w naszym klimacie. Może ten Black Sea Man, to właśnie taki przypadek?

Dziękuję Babciu Alu, posadzę obie odmiany w nadchodzącym sezonie, wtedy sama zobaczę

Czernomor i Black Sea Man językowo na polski znaczy to samo- Czarnomorzec.

Czyli teoretycznie powinny być samokończące i tak należałoby tę odmianę prowadzić?

Oto ostatnie pomidory przyniesione kilka dni temu ze spiżarni do kuchni. Juz nie które przywiędły inne bez smaku ale jeszcze inne nabrały wspaniałego smaku jakiego nie miały po zerwaniu z krzaka. Do tych ostatnich należy Red Heart F1 i Gourmansun F1.
Najlepiej przchowywała się Roma oraz Giulietta F1. W przyszłym roku u pomidorow na przechowanie bedę pozostawiać część zielonej łodyżki, nie będzie wtedy przy zrywaniu uszkodzona skórka.

Zosiu, to tegoroczni weterani.
Super, że są odmiany które jeszcze wspaniale smakują. To dobry pomysł z tą łodyżką.

Oglądając po pewnym czasie zerwane na przechowanie zielone pomidory zauważyłam, że od strony szypułki mają one uszkodzony naskórek. One nie gniły, ten naskórek zaschnął ale przez to pomidor stracił na urodzie. I tak zastanawiałam się co by to było gdybym zostawiła łodyżki. I wtedy na forum zdiecie pomidorów z łodyżkami wstawił Paweł. I dostałam odpowiedź, że moje rozumowanie było skierowane w dobrym kierunku. Sprawdzę u siebie w przyszłym roku. Ale jestem pewna że będzie dobrze. Pozdrawiam

Zosiu, zdjęcie jak ze środka lata.

Na swojej liście nasion mam odmianę Kolovyj Russian, nasiona kupiłam ze strony Ś...t po..rów, problem w tym, że google nie pokazuje nic o takiej odmianie. Czy ktoś coś wie? Pytałam u źródła, ale do dziś informacji nie otrzymałam, nie bardzo wiem czy wysoki, niski, samokończący? Generalnie, gdzie go później wsadzić do gruntu

Aniu, przekręcanie nazw przez sprzedawców jest nagminne. Chyba lepiej by było najpierw poszukać czy dana odmiana istnieje. Porównać opis odmiany i zdjęcia ze strony sprzedawcy z opisem z jakiejś bazy.

Trochę szukałam Twojego pomidora i znalazłam o podobnych nazwach w dwóch miejscach. Pierwszy jest tu tomatland.ru/catalog/3025
Niby nazywa się Kolovy Kubansky, ale pochodzi z Krasnodaru w Rosji, więc może ktoś nieco zmodyfikował nazwę i nazwał go Kolovym rosyjskim.

Drugi jest o nazwie Kolovij i jest opisany tu www.tomaten-atlas.de/sorten/k/7627-kolovij

Oba wydają się podobne, tylko porównaj z opisem swojego.

Pokażę i ja swoje ostatnie pomidorki, nie są jakieś specjalnie ładne. Leżą w kuchni ale chyba nam się już przejadły bo coś ich nie ubywa

Dziękuję Marzenko za uświadomienie, do tej pory kupując nasiona patrzyłam tylko na zdjęcie i informację wstawione przez sprzedającego, sama nie szukałam przez googla, okazuje się jednak, że należy poświęcić trochę czasu na zweryfikowanie tego co kupujemy bo później nie wiadomo co z tym fantem zrobić
Ze ś...tem po...rów jest też taki myk, że żadnych opisów odmian tam nie ma, tylko zdjęcie pomidora, a człowiek jeszcze nieobeznany kupi i dopiero przy planowaniu wysiewu zaczyna szukać informacji, a to trochę za późno.

Mój ulubiony pomidor żółty to carewicz bardzo smaczny i bezproblemowy u mnie.W tym sezonie też u mnie będzie.