Forum Ogrodnicze Oaza

Witam Forumowiczów,

Bardzo proszę o pomoc w doprowadzenie trawnika do stanu używalnego

Przez jakiś czas byliśmy w Anglii i nasz trawnik niestety był w tym czasie w tragicznym stanie.

Na całej powierzchni trawnika jest mech, koniczyny itd. Ogólnie takie pastwisko Trawnik jest spory pewnie jakieś 100-150m.

Główny trawnik to w sumie tylko trawnik, zaś za domem były drzewa owocowe które poumierały i zostały wycięte i korzenie będą wyrywane żeby wszystko wyczyścić.

Jak widać na zdjęciach teraz jest tu trochę pobojowisko bo na tylni trawniku przekopywali gas a na przednim są koleiny po koparce.

Jeśli chodzi o samą trawę to tak:

Trawnik główny:
Na całym trawniku rośnie mech, naprawdę jest może z parę metrów gdzie go nie ma, ale 95% to same mech i parę ździebełek trawy
Ziemia jest bardzo twarda, ja nie pamiętam żeby rodzicie kiedykolwiek przesypywali ją piaskiem
Trawnik jest na lekkim spadzie.
Są dwie studnie, jedna głębinowa nie używana bo jest bardzo rdzawa i druga kręgówka.

Trawnik tylni:
Tu to tylko żyłą da się kosić bo mrówki porobiły wszędzie kopce i trawa rośnie na takich mini górkach i nie da się zwykłą kosiarka kosić
Tu mchu nie ma ale ogólnie trawnik się do niczego nie nadaje.

Teraz moje pytania:
Zastanawiam się czy nie lepszym rozwiązaniem niż próba ratowania trawników jest przeoranie, wywłóczenie przesypanie piskiem o dowiezienie nowej ziemi żeby to przemieszać?

Jeśli też uważacie że założenie nowego trawnika będzie lepsze to chciałbym prosić o listę kroków które miałbym wykonać żeby to było dobrze zrobione. Bo jak sam zacznę wymyślać to albo przepłacę bezsensownie lub zniszczę nowy trawnik.

Posiadam Weltykulator MTD spalinowy

Mieszkam na wsi więc jeśli chodzi o przeoranie i ogólnie roboty ziemne to żaden problem bo rolników ze sprzętem tu dużo.

Czy powinienem też zrobić badanie gleby czy sobie odpuścić

Oczywiście można wszystko zrobić od nowa, ale to wybieranie wszystkiego, wyrównywanie itp, już mnie przeraża bo walczyłam o piękny trawnik przez parę lat. Co prawda osiągnęłam mniej więcej co chciałam, ale w tamtym roku dostał mi się taki kawałek trawnika jak Twój.
Jeśli trawnik jest w miarę równy, bez jakiś dziur do wyrównania, możesz zrobić jak ja:
Wszystko zwertykulować dość mocno, na krzyż, by wyczesać mech,, starą trawę i co tam jeszcze zalega. Kupić ziemię w workach, na taczce wymieszać ją z nasionami trawy i rozsypać po trawniku dość grubo. Potem przegrabić lekko by wszystko powpadało przez trawę i zwałować by docisnąć nasiona do podłoża. Podlewać i czekać na efekt
Ewewntualne chwasty usuwać potem ręcznie lub w przyszłym roku spryskać.
Oczywiście to porada bardzo amatorska, pewnie fachowcy zrobiliby wszystko od nowa.

PS. Trawnik tylni niestety od nowa Przekopać, wyrównać, dowieźć żyznej ziemi i zasiać.
Ziemię możesz zbadać ale za pewne jest ona kwaśna, skoro mech tak dobrze się czuje. Wapnowanie robi się poza sezonem wegetacyjnym czyli obecnie albo w listopadzie albo luty/marzec

Oczywiście nie wiem dokładnie jak wygląda Twój trawnik , znam z opisu. Jeżeli nie jest zbyt zniszczony przez mech to zrób jak radzi Ilonka. Natomiast ja na Twoim miejscu założyłabym go od nowa, tym bardziej , że w zasięgu ręki masz potrzebny sprzęt. Na pewno porządnie go przed rozpoczęciem zgrabić. Przydałby się jakiś frez lub porządna glebogryzarka,pług ale po nim agregat, Ziemia musi trochę osiąść. Polecam przeczytać porady naszych forumków w dziale trawy ozdobne i trawniki. Ważny jest także dobór odpowiednich nasion- inne są na miejsca słoneczne a inne na mokre.

Dzięki za odpowiedzi.

A nie widać zdjęć które wstawiłem?

Powiedzcie jakie zdjęcia mam zrobi żeby dobrze ocenić stan trawnika to zrobię i wstawię.

Ilony poradę rozumiem, i jest dość prosta w wykonaniu.

A jeśli chodzi wersje "od nowa".

To pługiem nie ma problemu, w tedy obróciłby ziemie do góry nogami i stara trawa i chwasty by się zakopały.
A może inaczej by to zrobić. Może spryskać wszystko radapem by całe cholerstwo wy zabijać.

Taki spryskany randapem trawnik też jestem w trakcie odnawiania. Oddzielny trawnik na próbę. W sensie w tamtym roku spryskałem randapem i przeorałem i wyrównałem. W tym roku będziemy dowozić nowej ziemi bo wykopaliśmy sporo starych drzewek i słupków co były pod maszty więc sporo ziemi brakuje do poziomu. i w tedy będę zakładał nowy trawnik. Randap ponoć utrzymuje się koło jednego miesiąca.

Jeśli chodzi o kroki to ja to widzę tak:
1. Orka pługiem
2. Glebogryzarka lub brony żeby rozrzedzić ziemie po orce - czy piaskować ziemie?
2a. czy jeśli trawnik jest po lekkim spadzie, czy są jakieś wytyczne przy wyrównywaniu i zakładaniu takiego trawnika?
3. Równanie i Walcowanie
4. Dowózka nowej ziemi (humus jeśli się uda)
5. Równianie i walcowanie
6. Nawóz i sianie nowej trawy?
6a. jaki nawóz stosować trawnik nigdy nie był nawożony? długoterminowy czy jakiś bardziej doraźny na pierwszy raz? Posiadam siewniki z regulacją

Jaką trawę do zacienionych i do oświetlonych miejsc? Czy trawa "sportowa" boiskowa się nada?

Posiadam psa który ma swoje ulubione ścieżki i robi "dujeczke" na trawniku, czy stosuje się jakąś inna mieszankę traw w tedy? Czy trzeba po prostu usuwać takie rzeczy z trawnika jak najszybciej?

Przepraszam za dość dużo pytań ale przeglądnąłem sporo for i tematów i nigdzie nie znalazłem dość szczegółowego opisu. Oczywiście rozumiem że trawa trawie nierówna ale chodzi o ogólny zarys czynności i technik. Obstawiam że dużo osób boryka się z taki dylematem i problemem jak ja.