Forum Ogrodnicze Oaza

Nikt nie pochwalił się trawą pampasową.Ja właśnie zakupiłam sadzonki w doniczkach trawy pampasowej Cortaderia selloana i muszę je przezimować w piwnicy.Ponieważ korzenie powychodziły z dna doniczek to umieściłam je w skrzynce z ziemią.
Dopiero wiosną mam zamiar wyjąć z doniczek i przenieść do ogrodu.
Nie wiem dlaczego zdjęcie jest do góry nogami

Mam do Was pytanie odnośnie nasion traw.
Kupiłam nasiona trawy pampasowej.Moim zdaniem te nasionka to wyglądają jak plewy w dotyku nie wyczuwa się zgrubienia.
Ciekawa jestem czy ktoś z Was wysiewał takie nasionka i czy warto bawić się w wysiewanie. Wiem że wschodzą długo

Moja trawa pampasowa zakupiona w listopadzie zimowała w piwnicy.Wczoraj przyniosłam do domu.Poobcinałam co suche.Korzenie ma zdrowe.Teraz będę ją trzymać w mieszkaniu i na balkonie jak będzie temperatura powyżej 10 stopni a potem wyniosę do ogrodu.Jestem ciekawa czy wypuści mi nowe żdżbła Na dzień dzisiejszy wygląda tak jak na zdjęciu.Jestem bardzo ciekawa co z tego będzie.
W chili zakupu wyglądała bardzo ładnie { zdjęcia w pierwszym poście )

Moja trawa pampasowa siana 25 stycznia wygląda tak

Ale ładnie powschodziła.Widać ,ze nasionka były dojrzałe i dość szybko powschodziły tak jak piszą około 3 tygodni.
Ja też wysiałam 13 lutego i czekam czy powschodzą.Moje nasionka to raczej wyglądały jak plewy i nie wiem czy coś z nich będzie. Dlatego kupiłam gotowe roślinki.Ale poczekam.
Tobie życzę powodzenia.Pokazuj dalszy ich rozwój.

Mati, ja już je siałam. Urosły tak duże że zagłuszyły mi hortensje i musiałam je wykopać. W tym roku zachciało mi się znowu je posadzić. Mam nadzieję że będą takie ładne jak w 2020 roku.
To post z 2020 roku.
Marlenka wrote:

Piękna. Widać, że jej dobrze u Ciebie.

Moje wysiane 13 lutego (16 dni) jeszcze nie dają znaku życia.Tak jak pisałam wcześniej te moje nasiona wyglądały jak plewy.Poczekam jeszcze z 10 dni i zobaczę czy chociaż kilka wykiełkuje.

Niestety moje nasiona to były plewy,nic nie wzeszło.
Zakupione w listopadzie ładne sadzonki traw zimowały w piwnicy.
Z nich też chyba nic nie będzie.Wszystkie uschły .Korzenie mają jasne i nie wiem czy wypuszczą nowe źdźbła czy wszystko
stracone.

Może już trzeba podlewać i nie tracić nadziei .
Na pewno nie wyrzucać .
Poczekać

Niestety moje trawy chyba mnie nie lubią bo żadna się nie uchowała.

Uparta jestem i jeszcze raz podjęłam próbę.Wysiałam następne 6 marca i jakie moje zdziwienie jak dzisiaj zobaczyłam że wschodzą już po 7 dniach.Może się doczekam

BOBKA nie wyrzuciłam tylko same korzenie wsadziłam do doniczki i poczekam.Oznak życia na ich czubkach to ja nie widzę