Forum Ogrodnicze Oaza

Podskórnik gruszowy, szpeciel . Zwalczanie Ortus 05 SC. Pierwszy oprysk powinien być na różowy pąk ale nic straconego. 2 opryski w odstępie 7-10 dni.

Dzięki!

Mospilan pomoże też bo mam akurat?

Mospilan w ogóle nie działa na roztocza. Jeszcze może być Envidor 240 EC ale ale Ortus jest zalecany.

Rdza gruszy – jak unikać i zwalczać? - 24.05.2021.
"... Najlepiej opryskać wtedy drzewa jednym z preparatów: Miedzian, Syllit lub nowym środkiem Magnicur Gold (wprowadzonym do użytku amatorskiego po wycofaniu preparatu Score)..."

Moja 3-letnia Faworytka zawiązała dwa owoce

Niestety w środę musiałam pryskać Score 250 ec, bo wszystkie trzy grusze w pomarańczowych piegach, a w niedzielę nie było śladu rdzy.

Pośrednim żywicielem rdzy jest jałowiec. Walcząc z tym patogenem należy objąć ochroną również jałowce. Od siebie dodam, że gnojówki są równie skuteczne na rdzę jak woda święcona na anginę.

KaLo wrote:
to mnie kobieta od chemii latami w błąd wprowadzała - zawsze mówiła "żelazo + tlen + woda"

ja nie potrafię gruszki uchować, rok w rok z nią jakieś jaja .... jak nie urok to ... rok w rok coś

starzy mają 2 gruchy takie po 50 lat i co roku wiadrami

swoją drogą, tak samo, jak przy jabłkach - obecne odmiany uważam, że smakiem do pięt tym starym nie dorastają

Teraz na działkach więcej jest jałowców niż grusz. Mało kto ma drzewa owocowe, a chorym jałowcem się nie przejmują, bo ich uprawom nie szkodzą.

Lukas79 wrote:
A kto Ci każe sadzić "obecne odmiany"? Sadź te stare i już. Choć możesz się rozczarować bo one też mają sporo wad

mam za mały ogród na tyle drzew - wpakowałem 5 i ani grama więcej

wiem o wadach, ale smak dzieciństwa takiej renety, czy gruchy lipcówki...

Możesz wszczepić stare odmiany na już rosnące drzewa, zwłaszcza jeśli smak nowoczesnych Ci nie odpowiada. W miarę wzrostu starych można przycinać nowe i zmiana odmiany jest bezbolesna. Lipcówka mi się nie przyjęła niestety, no ale przy tej dziwnej wiośnie i rozhartowanym drzewie nie jestem przesadnie zaskoczony.

U sąsiada rdza gruszy na liściach. Trzeba pryskać.

Opryskałam ponad dwa tygodnie temu. Na nowych przyrostach w ogóle nie widzę plam. Zastanawiam się, że pryskać powtórnie. Cały czas świeci słońce, a nie mogę być na działce ani wcześnie rano, ani wieczorami. W tym roku chyba wszystkie plagi spadły na moją działkę. Na jedynej jabłonce pełno oplotów namiotnika, sucho tak, że nawet wideł nie da się wbić , mszyce ale są larwy biedronek, a więc niczym pryskać nie można, a mrowisk to nie jestem w stanie policzyć. Na szczęście dziki w tym roku nie weszły, ale nikt ich nie widział to chyba odłowili i gdzieś wywieźli.

Opryskałem dziś rano preparatem SCORE 250 EC grusze, jabłonie, wiśnie, ... .

Dziś ponowny oprysk. Liście są zdrowe. U sąsiada wszystkie liście zaatakowane przez rdzę gruszy.
Preparat Score stosował dwa tygodnie temu.

Grusze Klapsa i RED Faworytka pięknie owocują. Nie nadążań ze zbieranie owoców.

Jan4 wrote: Dziś wykonany oprysk. Stężenie 2,6 g/l.