Forum Ogrodnicze Oaza

Czy ktoś ma również ten sam problem?
Na jednej z moich zimowych jabłoni są takie jabłka z brudnym nalotem. Udaje się go zmyć. Taki nalot jest tylko na tej jabłoni.






Jabłka zbieramy pod koniec października lub na początku listopada. Wtedy są twarde i raczej nie nadają się do spożycia. W warunkach domowych przechowują się nawet do kwietnia.
Czy można temu jakoś zapobiec? Nie wiem również co to za odmiana. Będę wdzięczna za pomoc.

Tak wygląda po umyciu

Długo przechowujące się jabłka mają po jakimś czasie tłustą skórkę. Chroni je to przed więdnięciem, a także częściowo przed chorobami przechowalniczymi. Być może na tej tłustej warstwie osiada drobny kurz z otoczenia, w którym są przechowywane.
Jeśli chodzi o odmianę, to napisz coś czy to stara jabłoń wysoko rosnąca czy nowy "wynalazek". Odmian jabłek jest bardzo dużo. Jeśli to stara odmiana, to może to być Sztetyna Zielona, TU masz link do opisu niektórych starych odmian jabłoni

To nie jest kurz pochodzący z przechowywania ponieważ ten osad jest jeszcze przed zbiorem.
Drzewko sadzone było jakieś 12 lat temu. Może sąsiedztwo tuj ma wpływ na ten nalot.
Załączona fotka jest z 2.XI

Ja mam taki problem z jabłkami z dwóch jabłoni, rosną one od strony ulicy. Jabłoń, która rośnie w głębi działki ma czyste owoce.

A może jaka mszyca siedzi na liściach i spadź opada na jabłka a to łapie brudy wszelkie?

Jagódko , mszyc na tej jabłonce nie ma , chociaż na innych drzewkach są.
Po tych sugestiach dochodzę do wniosku, że nie są to żadne patogeny, grzyby itp. tylko winna jest skórka, która łapie wszelki kurz.
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za podpowiedzi.
Teresa

Może jeszcze poproszę o jakieś sugestie co do odmiany. Jabłka zbierane są przed pierwszymi przymrozkami, są wtedy jeszcze twarde, zielone bez rumieńca. Konsumpcja po miesiącu. Są słodkie , chrupkie i dość soczyste... o tej porze mniej soczyste ale nadal smaczne. Niektóre nadal zielone, część żółta ale w smaku nie ma różnicy. Fotki wyżej.
Podejrzewam, że to coś z odmiany Golden ?

Moim zdaniem te brudne plamy to grzyby sadzakowe ,rozwijają się na liściach i owocach roślin , na których występowała mszyca albo miodówka.

Pozdrawiam
Maciej

Wydaje mi się że odmiana to Golden Delicious, a brud to właśnie to czym oddycha człowiek, może jabłoń jest na trasie dymu z komina ?, Czasem trafiam na takie owoce, np u teściowej niedaleko elektrowni Kozienice, nie wszystkie odmiany są brudne. Kilka lat temu taki osad miałem na mirabelce po długiej suszy jak spadł deszcz (może wraz z nim wypłukało zanieczyszczenia z atmosfery?? )